138
MARIUSZ BRYL
Antoniewicz rzeczywiście z wyjątkową pilnością przemierzył całą literaturę światową,
by zebrać nasienie, które zapłodniło Eliasa Schlegla jako teoretyka. Z tego wynikają
wszystkie zalety i najgłówniejszy niedostatek tej pracy. Antoniewicz nie zadowolił się
zasługą, polegającą na nowym ukazaniu naukowemu światu dramaturga i estetyka
o znaczeniu historycznym; wychodząc ponadto, odkrył, zazwyczaj trafnie, nowe drogi,
jakie prowadzą od francuskiej poetyki do niemieckiej. Ale sam w sobie radosny mło-
dzieńczy zapał badawczy wyradza się, jak mi się zdaje, zbyt często w przesadną
skłonność do węszenia wszędzie wpływów; chwalebna erudycja kusi wszędzie do „po-
równań” i „wspomnień” (...) z tego [że badaniom źródłowym brakuje metody] w naj-
mniejszym stopniu nie chcę czynić osobistego zarzutu autorowi, który dostarcza tyle
cennego materiału, z tej prostej przyczyny, że młoda nauka porównawczej historii
literatury znajduje się dopiero w fazie kształtowania swojej metody. (...) Na czym za-
tem miałaby polegać metoda badań źródłowych w porównawczej historii literatury?
(...) Wydaje mi się, że naukowe badanie zaczyna się dopiero tam, gdzie na miejsce
zapisu przypadkowych podobieństw wchodzi planowa geneza: należy najpierw plano-
wo przebadać przebieg życia i edukacji poety oraz życie i elementy wykształcenia
[właściwe] jego epoce, jeśli chce się zawładnąć wszystkimi zarodkami ducha poety.
Jednak jestem wobec autora naszego dzieła niesprawiedliwy, jeśli dopuszczam, by
powstała myśl jakoby to właśnie po tej stronie (badań) leżał jego niedostatek. Co za-
tem czyni z mnogości materiału dopełnione, skończone w sobie dzieło nauki? (...) mó-
wię po prostu: krytyka. (...) Badanie źródeł nie kończy się zatem na zestawianiu
„podobieństw”, ale musi, eliminując to wszystko, co przypadkowe i co stanowi dobro
wspólne, przejść do udowodnienia koniecznej zależności lub bezpośredniego wpływu
na danego autora przez innego116.
Powyższa polemika dobrze oddaje poglądy Wolffa na naukowość
uprawianej przez niego dyscypliny. Postulowany cel badań, jakim było
określenie „planowej genezy” dzieła, oraz metoda badań, polegająca na
dowodzeniu ścisłych zależności przyczynowo-skutkowych, były charakte-
rystyczne dla „poetyki” Wolffa117, która, pomyślana przez niego jako „psy-
chologiczno-indukcyjna” i jako taka przezwyciężająca „empirystyczno-
-fizjologiczne” „poetyki” Scherera i Wernera, w rzeczywistości stanowiła
wektyw i żądania pojedynku. Kontrowersja Wolff-Burdach dotyczyła „teoretycznego ufun-
dowania nauki o literaturze”, przy czym Konrad Burdach bronił przed Wolffem stanowiska
Scherera i jego szkoły; zob. D. Müller, „Lufthiebe streitbarer Privatdocenten”: Kontro-
versen um die theoretische Grundlegung der Literaturwissenschaft (1890-1910), (w:)
R. Klausnitzer/C. Spoerhase, Kontroversen in der Literaturtheorie / Literaturtheorie in der
Kontroverse, Bonn 2007, s. 149-169.
116 E. Wolff, Joh. E. Schlegels ästhetische und dramaturgische Schriften, op. cit.,
s. 236-237.
117 Wyłożonej przez niego w dwóch pracach, z których pierwsza powstawała równoleg-
le z monografią Schlegla i polemiką z Bołozem. Zob. E. Wolff, Prolegomena der literar-
-evolutionistischen Poetik, Kiel/Leipzig 1890; idem, Poetik. Die Gesetze der Poesie in ihrer
geschichtlichen Entwicklung. Ein Grundriß, Oldenburg/Leipzig 1899.
MARIUSZ BRYL
Antoniewicz rzeczywiście z wyjątkową pilnością przemierzył całą literaturę światową,
by zebrać nasienie, które zapłodniło Eliasa Schlegla jako teoretyka. Z tego wynikają
wszystkie zalety i najgłówniejszy niedostatek tej pracy. Antoniewicz nie zadowolił się
zasługą, polegającą na nowym ukazaniu naukowemu światu dramaturga i estetyka
o znaczeniu historycznym; wychodząc ponadto, odkrył, zazwyczaj trafnie, nowe drogi,
jakie prowadzą od francuskiej poetyki do niemieckiej. Ale sam w sobie radosny mło-
dzieńczy zapał badawczy wyradza się, jak mi się zdaje, zbyt często w przesadną
skłonność do węszenia wszędzie wpływów; chwalebna erudycja kusi wszędzie do „po-
równań” i „wspomnień” (...) z tego [że badaniom źródłowym brakuje metody] w naj-
mniejszym stopniu nie chcę czynić osobistego zarzutu autorowi, który dostarcza tyle
cennego materiału, z tej prostej przyczyny, że młoda nauka porównawczej historii
literatury znajduje się dopiero w fazie kształtowania swojej metody. (...) Na czym za-
tem miałaby polegać metoda badań źródłowych w porównawczej historii literatury?
(...) Wydaje mi się, że naukowe badanie zaczyna się dopiero tam, gdzie na miejsce
zapisu przypadkowych podobieństw wchodzi planowa geneza: należy najpierw plano-
wo przebadać przebieg życia i edukacji poety oraz życie i elementy wykształcenia
[właściwe] jego epoce, jeśli chce się zawładnąć wszystkimi zarodkami ducha poety.
Jednak jestem wobec autora naszego dzieła niesprawiedliwy, jeśli dopuszczam, by
powstała myśl jakoby to właśnie po tej stronie (badań) leżał jego niedostatek. Co za-
tem czyni z mnogości materiału dopełnione, skończone w sobie dzieło nauki? (...) mó-
wię po prostu: krytyka. (...) Badanie źródeł nie kończy się zatem na zestawianiu
„podobieństw”, ale musi, eliminując to wszystko, co przypadkowe i co stanowi dobro
wspólne, przejść do udowodnienia koniecznej zależności lub bezpośredniego wpływu
na danego autora przez innego116.
Powyższa polemika dobrze oddaje poglądy Wolffa na naukowość
uprawianej przez niego dyscypliny. Postulowany cel badań, jakim było
określenie „planowej genezy” dzieła, oraz metoda badań, polegająca na
dowodzeniu ścisłych zależności przyczynowo-skutkowych, były charakte-
rystyczne dla „poetyki” Wolffa117, która, pomyślana przez niego jako „psy-
chologiczno-indukcyjna” i jako taka przezwyciężająca „empirystyczno-
-fizjologiczne” „poetyki” Scherera i Wernera, w rzeczywistości stanowiła
wektyw i żądania pojedynku. Kontrowersja Wolff-Burdach dotyczyła „teoretycznego ufun-
dowania nauki o literaturze”, przy czym Konrad Burdach bronił przed Wolffem stanowiska
Scherera i jego szkoły; zob. D. Müller, „Lufthiebe streitbarer Privatdocenten”: Kontro-
versen um die theoretische Grundlegung der Literaturwissenschaft (1890-1910), (w:)
R. Klausnitzer/C. Spoerhase, Kontroversen in der Literaturtheorie / Literaturtheorie in der
Kontroverse, Bonn 2007, s. 149-169.
116 E. Wolff, Joh. E. Schlegels ästhetische und dramaturgische Schriften, op. cit.,
s. 236-237.
117 Wyłożonej przez niego w dwóch pracach, z których pierwsza powstawała równoleg-
le z monografią Schlegla i polemiką z Bołozem. Zob. E. Wolff, Prolegomena der literar-
-evolutionistischen Poetik, Kiel/Leipzig 1890; idem, Poetik. Die Gesetze der Poesie in ihrer
geschichtlichen Entwicklung. Ein Grundriß, Oldenburg/Leipzig 1899.