Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Instytut Sztuki (Warschau) [Hrsg.]; Państwowy Instytut Sztuki (bis 1959) [Hrsg.]; Stowarzyszenie Historyków Sztuki [Hrsg.]
Biuletyn Historii Sztuki — 72.2010

DOI Heft:
Nr. 1-2
DOI Artikel:
Karpowicz, Mariusz: O niektórych figurach w polskich nagrobkach XVI-XVII w.
DOI Seite / Zitierlink:
https://doi.org/10.11588/diglit.34904#0056
Überblick
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
50

MARIUSZ KARPOWICZ

rzeźby nagrobkowej nie przedstawiano nogi tak bardzo ugiętej w kolanie, ani też nie zna-
my występującego tu motywu jakby przekręcania się postaci i balansowania wzdłuż osi
podłużnej'"^. Owo silne ugięcie w kolanie jest jak najbardziej uzasadnione, bo się rycerz
tą nogą podpiera w swoim obrotowym ruchu. Całość jest przy swoim wyszukanym, nie-
zwykle trudnym, migawkowym ruchu, tak swobodna i całkowicie bezbłędna, że jest wir-
tuozerią najwyższej próby.
Tym razem na próżno szukalibyśmy pierwowzorów w rzeźbie antycznej. Spokojne
i zrównoważone bóstwa rzeczne, wyżej wskazywane, z owym chwilowym ruchem nie
mają nic wspólnego. Bezpośrednie podobieństwo można za to wskazać zgoła gdzie in-
dziej. Jest nim mistrzowski manierystyczny fresk samego Angelo di Mariano zwanego
Bronzino. Myślę o głównej postaci świętego Wawrzyńca na ruszcie w olśniewającym fre-
sku z męczeństwem świętego w kościele S.Lorenzo we Florencji (1565-1569). Młody,
piękny jak efeb grecki, męczennik, obraca się właśnie bez wysiłku na ruszcie, w samym
centrum fresku. Układ jest idealnie ten sam co figury w Czarnkowie, jedyną różnicą jest
odmienny ruch ręki, kompozycja jest jednak odwrócona^.
Ten niesłychany, unikatowy w naszym kraju, bronzinowski układ otrzymał wykonanie
równie unikatowe. Każdy mistrz, każdy warsztat, ma swoje charakterystyczne przyzwy-
czajenia techniczne - sposób cięcia, sposób matowienia, sposób przedstawiania np. kol-
czugi, rzemieni i klamerek zbroi, rytów na metalu, wreszcie opracowania oczu i zarostu.
Otóż wszystkie te techniczne, warsztatowe arkana figura Macieja ma jedyne w naszym
kraju, własne.
Unikatowe jest też opracowanie rąk. I to przede wszystkim prawej - przytrzymującej
wojewodowski buzdygan (brak dziś wieńczącej go główki), ręki przedstawionej z natu-
ralnością i swobodą, ze wskazującym palcem ugiętym. Nawiasem mówiąc - usytuowanie
buzdyganu wzdłuż uda - nie miało u nas dotychczas analogii. Lewa ręka natomiast piesz-
czotliwie spoczywa na rękojeści miecza, dwa palce ma podgięte, dwa wyprostowane, a te
ostatnie wgłębiają się miękko w podłożoną pod miecz poduszkę. Sam miecz także ugina
ową poduszkę swoim ciężarem. Dowody to na nieprzeciętny zmysł obserwacji, mistrzow-
ską technikę i zamiłowanie do prawdy.
W rezultacie nie ma na naszym terenie figury tak przestrzennie zakomponowanej, tak
bezbłędnie swobodnej, o takich subtelnościach modelunku jak owa miękkość poduszki,
o tak pieczołowicie i mistrzowsko oddanych rękach. A przede wszystkim o owym obroto-
wym ruchu i „balansowaniu wzdłuż osi podłużnej".
Już Gębarowicz, zwłaszcza w swojej drugiej pracy, podkreślał fakt, że nagrobek został
przebudowany^. Rozumiał to i Skuratowicz, uznał jednak, że dzieło stoi na miejscu pier-
wotnym, a łuk odcinkowy koronujący wnękę ma formę także pierwotną, wskazał nawet
na pierwszy wypadek łuku odcinkowego - nagrobek biskupa Samuela Maciejewskiego na
Wawelu (ok. 1552)^. Tymczasem naszym zdaniem w nagrobku Czamkowskich ów łuk
stał się odcinkowy na skutek obcięcia i zwężenia łuku pełnego. Cały monument bowiem
nie stoi wcale na miejscu pierwotnym, a został do bocznej kaplicy przeniesiony, poobcina-
ny, zmniejszony i zwężony. Najlepszym dowodem na te zmiany jest dzisiejsza ciasnota
43 SKURATOWICZ, op. cit., s. 475.
44 Edi BACCHESCHI, Z'opera comp/eta <7e/ Rrouztuo, Milano 1999, s. 104-105. Dobra reprodukcja kolorowa,
w: Alessandro CECCHI, Xg/?o/c Rronzóio, Firenze 1996, s. 78.
43 Por. analizę nagrobka: Mieczysław GĘBAROWICZ, „Artyści - przedsiębiorcy epoki renesansu", Z;'u/eą;i TZAtor;';'
Sztuk;', XXI, 1969, nr 3, s. 258-260.
4^ SKURATOWICZ, op. cit., s. 474.
 
Annotationen