Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Instytut Sztuki (Warschau) [Hrsg.]; Państwowy Instytut Sztuki (bis 1959) [Hrsg.]; Stowarzyszenie Historyków Sztuki [Hrsg.]
Biuletyn Historii Sztuki — 77.2015

DOI Heft:
Nr. 3
DOI Artikel:
Artykuły
DOI Artikel:
Kwiatkowski, Marek: Na temat rezydencji przy ul. Aleksandria w Warszawie
DOI Seite / Zitierlink:
https://doi.org/10.11588/diglit.71007#0510
Überblick
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
500

Marek Kwiatkowski


7. Szymon B. Zug, projekt pałacu przy ul. Aleksandria,
fasada, 1 788 - niezrealizowany

mostki z dwóch stron. Zbocze skarpy, wcześniej przy pałacu poprzecinane rampami, uzy-
skało teraz nową postać według przyjętej dla całości zasady asymetrii. Dzięki pofałdowanej
powierzchni zbocza skarpy istniały warunki wprowadzenia kompozycji krajobrazowej.
Autorem projektu takiego ogrodu musiał być nie kto inny, jak tylko Zug. Zarys tego
nieznanego i interesującego ogrodu, usytuowanego w obrębie centralnej części miasta,
przedstawia plan Warszawy z około 1815 r., wyrysowany przez Zygmunta Vogla6, notują-
cy niektóre rozwiązania z czasów Karoliny. Ślady ogrodu widzimy także na planie War-
szawy z roku 1829.
Warto również poznać wcześniej istniejący ogród, prezentujący całkowicie odmienne
widzenie, przedstawiony na planie całości założenia, określonym przeze mnie jako praca
Efraima Szregera, związana z posiadłością przy Aleksandrii. Jest to: 1. projekt całości
założenia z około roku 1760, zrealizowany tylko w zakresie ogrodu, 2. sporządzony
w roku 1777, uwzględniający zmiany wobec jeszcze starszego (np. nowa kolumnowa al-
tana na końcu basenu), 3. całkowicie nowy, wykonany w roku 1777.
W odniesieniu do ostatniej interpretacji można przypomnieć, że Szreger nie ulegał
modzie na ogród krajobrazowy, o czym także świadcząjego projekty dla innych klientów.
Gdy zleceniodawca wyrażał żądanie nowoczesnego rozplanowania ogrodu, wówczas
wprowadzał Zuga, z którym od lat współpracował. Zatem wówczas projekt Szregera
uznać by można za etap w poszukiwaniu idei nowego kształtu całości. Monografista twór-
czości architekta Szregera - Stanisław Lorentz, o omawianym wyżej projekcie napisał
tylko: „Nie umiem się w tej sprawie wypowiedzieć, ale nie brak dostatecznych argumen-
tów, które świadczyłyby za tą atrybucją"7.
Powracając do pałacu pomysłu Zuga, należy zauważyć, że walorem było jego położe-
nie w sąsiedztwie Szkoły Rycerskiej z jednej strony oraz pałaców Sułkowskiego i Branic-
kiego - z drugiej. Ulica Aleksandria, ujęta u wstępu przez pałac Karasia i kościół
dominikanów-obserwantów - dwie imponujące budowle, prowadziła bezpośrednio ku
pałacowi Gozdzkiej, poprzedzonemu przestronnym dziedzińcem. W ten rejon miasta
przesuwało się centrum życia kulturalno-towarzyskiego. Pałac był rezydencją miejską,
choć „willą włoską", ale nie jak w dalekich Powązkach i Mokotowie czy przy „letnisko-
wych" Łazienkach. Wyróżniał się swą najnowocześniejszą architekturą, z portykiem
w fasadzie, balustradowymi attykami, a także w elewacji ogrodowej półkolistym ryzali-

6 Gab. Rycin BUW; publ. w: Marek KWIATKOWSKI, Niechaj Twych ulic wiatr mnie owionie. Architektura warszaw-
skich dzielnic, Warszawa 1973, il. 124.

7 Stanisław LORENTZ, Efraim Szreger - architekt polski XVIII wieku, Warszawa 1986, s. 159.
 
Annotationen