Infantka Anna Katarzyna Konstancja i kultura dworu wazowskiego
269
Wraz z resztą posagu Wazówna zabrała ze sobą także aktualny portret Jana Kazimie-
rza, uwiecznionego w najmodniejszego kroju stroju francuskim (il. 12)14°. Płótno pędzla
ulubieńca królewskiego, czyli Chrystiana Melicha, stanowi „negatywową" co do kostiu-
mu141, acz zredukowaną w partii sztafażu replikę portretu królewicza pozostawionego
w Zamku Królewskim, a 15 lat później wywiezionego na wiślanych szkutach do Szwe-
cji142. Nie bez znaczenia wydaje się fakt, iż to ostatnie malowidło stało się wzorem dla
wykonanej jeszcze w Polsce miniatury Jana Kazimierza, jak można domyślać się, szcze-
gólnie bliskiej sercu Anny Katarzyny Konstancji143. Monachijski konterfekt został zamó-
wiony zapewne w związku z nadaniem Janowi Kazimierzowi orderu Złotego Runa oraz
tytułu wicekróla Portugalii (1638), choć model nie prezentuje tu oryginalnego łańcucha
orderowego.
Na potrzeby swej wyprawy posagowej księżna neuburska otrzymała również wykona-
ną przez Melicha kopię reprezentacyjnego portretu biskupa Karola Ferdynanda Wazy144
(il. 13). Zaginiony dziś oryginał pędzla Fransa Luycxa pozostał zapewne w głównej sie-
dzibie królewicza, jego warszawskim pałacu w północnym bastionie wazowskich fortyfi-
kacji zamkowych. Niepozbawiony przestrzenno-iluzjonistycznych odniesień obraz
wchodził przypuszczalnie w dialog z innymi elementami wystroju biskupiej rezydencji.
Zupełnie niespotykanym w kontekście podobizny osoby duchownej jest zasugerowany
w tle luk triumfalny. Melich, z trudem naśladujący na rozkaz króla oryginał „wiedeńskie-
go Rubensa"145, starał się stworzyć za pierwowzorem wrażenie udzielania przez modela
audiencji, „ceremonialnej bliskości". Oparcie dłoni o fotel-tron ilustruje fakt uzyskania
przez królewicza w 1641 r. godności senatora, a równocześnie daje się odnieść do arysto-
kratycznej cnoty gravitas, spokoju ducha - sosiego oraz sugeruje wyrafinowanie (attilla-
tura). Arcus triumphalis tworzy figurę cnoty magnificentiae146, jak i prognostyk
140 01., pł., 210x137 cm, Monachium, Bayer. Staatsgemaldesammlungen, Alte Pinakothek 6784/6742 (obraz niesłusz-
nie uznawany za wizerunek cesarza Leopolda I z ok. 1670 r., co wyraża wtórna inskrypcja na ramie), do 1967 r. depozyt
w Germanisches National Museum w Norymberdze (nr inw. Gm 751), następnie w Staatliche Burgverwaltung Nurnberg
(do niedawna eksponowany w Sali Cesarskiej zamku norymberskiego). Z Janem Kazimierzem skojarzył modela Jerzy
T. Petrus, Gdzie Wschód..., poz. 105, s. 343.
141 Oba obrazy (podobnie jak dwa wizerunki Władysława IV: w Zamku Królewskim w Warszawie i Centrum Kultury
Moraw w Strażnicach) poświadczają uzus wykorzystywania jednego pozowania do obstalowywania wizerunków
w rozmaitej konwencji kostiumowo-sztafażowej. Malarzowi dostarczano po prostu kilka gotowych kompletów odzieży
modela, a gotowe konterfekty wykorzystywano w zależności od panującej mody, momentu w kalendarzu liturgicznym,
funkcji danego wnętrza, czy preferencji obdarowanego dziełem sztuki.
142 01., pł., 221x139 cm, Muzeum Narodowe w Sztokholmie, nr inw. Grh.1270, na licu napis: Ioannes Casimirvs /
Princeps Poloniae et Sveciae, Gdzie Wschód..., s. 343, poz. 105, oprac. Jerzy T. PETRUS. Co zastanawia, w tle wizerun-
ku gripholmskiego dostrzegamy sztafaż zbliżony do podobizny Cecylii Renaty pędzla Luycxa (ol., pł., 222x111 cm,
Kunsthistorisches Museum w Wiedniu, nr inw. GG 1732).
143 01., blacha, 8,2x6,6 cm, Bayerisches Nationalmuseum, nr inw. 2468 (miniatura niesłusznie uznawana za wizerunek
Ferdynanda III Habsburga), Gdzie Wschód..., poz. nr 105, oprac. Jerzy Tadeusz PETRUS.
144 01., pł., 225*140 cm, Monachium, Bayer. Staatsgemaldesammlungen, Alte Pinakothek, nr inw. 6961 (d. 7372).
Obraz pochodzący z wyprawy Anny Katarzyny Konstancji był pierwotnie eksponowany w zamku Neuburg nad Duna-
jem, od 1800 r. w ramach Wittelsbacher Landesstiftung fur Kunst und Wissenschaft (WLG 3940). W kwietniu 1961 r.
Sturla Gudlaugsson przypisał autorstwo pierwowzoru Luycxowi.
145 Melich nie potrafił oddać maestrii Luycxa, jego impresyjnej żywiołowości, wyrafinowanego modelunku światłocie-
niowego, wrażliwości na niuanse koloru, skłonności do półtonów, dynamiki póz, sprezzatury w oddawaniu jedwabiów
i koronek etc. Jednak ocenę artefaktu utrudnia złe zachowanie wręcz podziurawionego w wielu miejscach płótna wiszą-
cego w magazynie monachijskiej Starej Pinakoteki.
146 Eugenija ULCINAITE, Teoria retoryczna w Polsce i na Litwie w XVII wieku. Próba rekonstrukcji schematu reto-
rycznego, Wrocław, 1984, s. 29.
269
Wraz z resztą posagu Wazówna zabrała ze sobą także aktualny portret Jana Kazimie-
rza, uwiecznionego w najmodniejszego kroju stroju francuskim (il. 12)14°. Płótno pędzla
ulubieńca królewskiego, czyli Chrystiana Melicha, stanowi „negatywową" co do kostiu-
mu141, acz zredukowaną w partii sztafażu replikę portretu królewicza pozostawionego
w Zamku Królewskim, a 15 lat później wywiezionego na wiślanych szkutach do Szwe-
cji142. Nie bez znaczenia wydaje się fakt, iż to ostatnie malowidło stało się wzorem dla
wykonanej jeszcze w Polsce miniatury Jana Kazimierza, jak można domyślać się, szcze-
gólnie bliskiej sercu Anny Katarzyny Konstancji143. Monachijski konterfekt został zamó-
wiony zapewne w związku z nadaniem Janowi Kazimierzowi orderu Złotego Runa oraz
tytułu wicekróla Portugalii (1638), choć model nie prezentuje tu oryginalnego łańcucha
orderowego.
Na potrzeby swej wyprawy posagowej księżna neuburska otrzymała również wykona-
ną przez Melicha kopię reprezentacyjnego portretu biskupa Karola Ferdynanda Wazy144
(il. 13). Zaginiony dziś oryginał pędzla Fransa Luycxa pozostał zapewne w głównej sie-
dzibie królewicza, jego warszawskim pałacu w północnym bastionie wazowskich fortyfi-
kacji zamkowych. Niepozbawiony przestrzenno-iluzjonistycznych odniesień obraz
wchodził przypuszczalnie w dialog z innymi elementami wystroju biskupiej rezydencji.
Zupełnie niespotykanym w kontekście podobizny osoby duchownej jest zasugerowany
w tle luk triumfalny. Melich, z trudem naśladujący na rozkaz króla oryginał „wiedeńskie-
go Rubensa"145, starał się stworzyć za pierwowzorem wrażenie udzielania przez modela
audiencji, „ceremonialnej bliskości". Oparcie dłoni o fotel-tron ilustruje fakt uzyskania
przez królewicza w 1641 r. godności senatora, a równocześnie daje się odnieść do arysto-
kratycznej cnoty gravitas, spokoju ducha - sosiego oraz sugeruje wyrafinowanie (attilla-
tura). Arcus triumphalis tworzy figurę cnoty magnificentiae146, jak i prognostyk
140 01., pł., 210x137 cm, Monachium, Bayer. Staatsgemaldesammlungen, Alte Pinakothek 6784/6742 (obraz niesłusz-
nie uznawany za wizerunek cesarza Leopolda I z ok. 1670 r., co wyraża wtórna inskrypcja na ramie), do 1967 r. depozyt
w Germanisches National Museum w Norymberdze (nr inw. Gm 751), następnie w Staatliche Burgverwaltung Nurnberg
(do niedawna eksponowany w Sali Cesarskiej zamku norymberskiego). Z Janem Kazimierzem skojarzył modela Jerzy
T. Petrus, Gdzie Wschód..., poz. 105, s. 343.
141 Oba obrazy (podobnie jak dwa wizerunki Władysława IV: w Zamku Królewskim w Warszawie i Centrum Kultury
Moraw w Strażnicach) poświadczają uzus wykorzystywania jednego pozowania do obstalowywania wizerunków
w rozmaitej konwencji kostiumowo-sztafażowej. Malarzowi dostarczano po prostu kilka gotowych kompletów odzieży
modela, a gotowe konterfekty wykorzystywano w zależności od panującej mody, momentu w kalendarzu liturgicznym,
funkcji danego wnętrza, czy preferencji obdarowanego dziełem sztuki.
142 01., pł., 221x139 cm, Muzeum Narodowe w Sztokholmie, nr inw. Grh.1270, na licu napis: Ioannes Casimirvs /
Princeps Poloniae et Sveciae, Gdzie Wschód..., s. 343, poz. 105, oprac. Jerzy T. PETRUS. Co zastanawia, w tle wizerun-
ku gripholmskiego dostrzegamy sztafaż zbliżony do podobizny Cecylii Renaty pędzla Luycxa (ol., pł., 222x111 cm,
Kunsthistorisches Museum w Wiedniu, nr inw. GG 1732).
143 01., blacha, 8,2x6,6 cm, Bayerisches Nationalmuseum, nr inw. 2468 (miniatura niesłusznie uznawana za wizerunek
Ferdynanda III Habsburga), Gdzie Wschód..., poz. nr 105, oprac. Jerzy Tadeusz PETRUS.
144 01., pł., 225*140 cm, Monachium, Bayer. Staatsgemaldesammlungen, Alte Pinakothek, nr inw. 6961 (d. 7372).
Obraz pochodzący z wyprawy Anny Katarzyny Konstancji był pierwotnie eksponowany w zamku Neuburg nad Duna-
jem, od 1800 r. w ramach Wittelsbacher Landesstiftung fur Kunst und Wissenschaft (WLG 3940). W kwietniu 1961 r.
Sturla Gudlaugsson przypisał autorstwo pierwowzoru Luycxowi.
145 Melich nie potrafił oddać maestrii Luycxa, jego impresyjnej żywiołowości, wyrafinowanego modelunku światłocie-
niowego, wrażliwości na niuanse koloru, skłonności do półtonów, dynamiki póz, sprezzatury w oddawaniu jedwabiów
i koronek etc. Jednak ocenę artefaktu utrudnia złe zachowanie wręcz podziurawionego w wielu miejscach płótna wiszą-
cego w magazynie monachijskiej Starej Pinakoteki.
146 Eugenija ULCINAITE, Teoria retoryczna w Polsce i na Litwie w XVII wieku. Próba rekonstrukcji schematu reto-
rycznego, Wrocław, 1984, s. 29.