84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
Historia Ogrodu Dolnego przy pałacu w Białymstoku w czasach Jana Klemensa i Izabeli Branickich...
rok za rokiem potrzebowały staranności, reparacji, odświeżenia, ale zgrzybiała dożywotnica nie była
w chęci odnawiania, w przekonaniu, że lada rok ustąpi sukcesorom Branickiego" ([F. Biłgorajski], Pa-
miętnik szlachcica podlaskiego..., s. 2).
F. Schulz, Podróże Inflantczyka z Rygi do Warszawy i po Polsce w latach 1791-1793, przeł. J.I. Kraszewski
[w:] Polska stanisławowska..., t. 2, s. 399.
M. Kupczewska, K. Łopatecki, Dyspozycje majątkowe Izabeli z Poniatowskich Branickiej na wypadek śmierci,
„Kwartalnik Historii Kultury Materialnej" 2016, t. 64, nr 4, s. 118.
H. Kownacki, [Pamiętniki], przeł. J. Glinka [w:] Narodowy Instytut Dziedzictwa w Warszawie, Archi-
wum, Teki Glinki, teka 419a, s. 26. Pamiętniki Kownackiego pisane były po francusku (uległy zniszcze-
niu podczas II wojny światowej).
X. Liske, Cudzoziemcy w Polsce, Lwów 1876, s. 200.
J. Bernoulli, Podróż po Polsce..., s. 346-347, 344. Dziedziniec wstępny podobnie wyglądał już w koń-
cowych latach życia Branickiego, gdy zlikwidowano na nim niedziałające fontanny. Inwentarz z lat
1771-1772 tak go opisuje: „z Bramy pomienionej jadąc do pałacu dziedziniec darnem z obydwu stron
drogi wyściełany" (Inwentarz..., k. 2). Szerzej na ten temat w: J. Nieciecki, Kilka uwag do rekonstrukcji
przeddziedzińca..., s. 155.
W. Coxe, Podróż po Polsce 1778, przeł. E. Suchodolska [w:] Polska stanisławowska..., 1.1, s. 680.
By lepiej zrozumieć wyrażenie autora, że „okolice wydają się tern bardziej ożywionymi", przeczytaj-
my, co dalej pisze: „Wychodzi się z niego [ogrodu] na obszerną łąkę pięknymi drzewami zasadzoną,
sztucznemi pagórkami i dolinami poprzerzynaną i gęstym, romantycznym zwierzyńcem zakończoną,
gdzie mnóstwo sarn i danieli igra, nie czując nawet na półczwartej mili rozległej przestrzeni, że swo-
bodę utraciły. Sztuka prawie niedostrzeżenie dopomogła tu naturze i oboje w tym połączeniu zysku-
ją. Między innymi spotyka się tu wysadzaną aleję, nad którą piękniejszej nie przypominam sobie bym
widział" (F. Schulz, Podróże Inflantczyka..., s. 399).
Również w wielkich założeniach ogrodowych epoki baroku istniało obok siebie to, co zostało ufor-
mowane architektonicznie (aleje, tarasy, schody i fontanny), oraz to, co pozostawiono w stanie półna-
turalnym, a więc lasy i łąki, wykorzystywane często jako zwierzyńce (por. M. Szafrańska, Ogród i las.
Naturalistyczne bezdroża XVII-wiecznej sztuki ogrodowej [w:] Sztuka XVII wieku w Polsce. Materiały Sesji
Stowarzyszenia Historyków Sztuki. Kraków, grudzień 1993, Warszawa 1994, s. 177-190).
Białostocki Ogród Vaucluse wyróżniał się wśród polskich ogrodów sentymentalnych oryginalnymi,
rzadko spotykanymi treściami. Nawiązywał on bowiem do doimy o takiej właśnie nazwie, położonej
blisko Awinionu, w której Petrarka opłakiwał nad słynnymi źródłami Laurę w poświęconych jej sone-
tach. W białostockim Ogrodzie Vaucluse, przy stojącym „nad wodami domu Gotskim", Izabela opła-
kiwała zmarłego w 1784 r. swego drugiego, tajnego, męża Andrzeja Mokronowskiego. Jednak nie ona
pisała tu wiersze, lecz sentymentalny poeta Franciszek Karpiński, którego „podwójna" wdowa spro-
wadziła do Białegostoku (por. J. Nieciecki, Rzeźba św. Jana Nepomucena w Szczytach-Dzięciołowie: XVIII-
-wieczny klejnot ziemi bielskiej [w:] Figura św. Jana Nepomucena ze Szczytów-Dzięciołowa. Lwowska rzeźba ro-
kokowa na Podlasiu, red. W. Konończuk, Warszawa 2018, s. 84-85). O „Domu Gotskim" w białostockim
Ogrodzie Vaucluse pisał niedawno Ryszard Mączyński (tenże, „Got do Arkadii potrzebny". Rozważania
o nurcie neogotyckim w polskiej architekturze doby klasycyzmu, „Sztuka i Kultura" 2016, t. 4, s. 134-135; ten-
że, Dom Gotski w Bażantarni pod Białymstokiem. Kilka uwag na marginesie ustaleń Józefa Maroszka, „Zapiski
Historyczne" 2018, t. 83, z. 2, s. 217-242; tenże, Szlachetna amatorka. Akwaforty Anetki Tyszkiewiczówny
z albumu „ Vues de Pologne", „Roczniki Humanistyczne" 2020, t. 68, z. 4, s. 50, 58.
W przekształconych parterach musiała przeważać trawa, skoro Bernoulli zobaczył „przed pałacem
wielki gazon" w guście angielskim.
Obu pozostawionych reliktów dawnego układu alejek w tej części boskietu nie widać na planie pru-
skim z 1799 r. (ił. 9). Można to chyba wytłumaczyć tym, że plan ten jest dość schematyczny.
Znacznym uproszczeniom musiały też ulec w tym okresie ogródki przy oranżeriach, co można zoba-
czyć na planie z 1810 r. (ił. 7). Natomiast na planach z 1799 i 1808 r. (ił. 9,10) zaznaczone zostały jesz-
cze geometryczne podziały w ogródku przy Pokojach Łazienkowych.
Tego samego zdania są autorzy katalogu Miasto Białystok (KZSP, Białystok..., s. 124), natomiast Dorota
Sikora uważa, że ściankę parawanową przebudowano w XIX w. (taż, Konserwacja Ogrodu Branickich
w pracach Krajowego Ośrodka Badań i Dokumentacji Zabytków [w:] Parki ogrody zabytkowe, ochrona i kon-
serwacja. Ogród Branickich w Białymstoku, historia rewaloryzacji, wydanie pokonferencyjne, Pałac Branickich
w Białymstoku, 8-9 września 2010, Białystok 2011, s. 75). W obu publikacjach zawarte są ponadto infor-
35
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
Historia Ogrodu Dolnego przy pałacu w Białymstoku w czasach Jana Klemensa i Izabeli Branickich...
rok za rokiem potrzebowały staranności, reparacji, odświeżenia, ale zgrzybiała dożywotnica nie była
w chęci odnawiania, w przekonaniu, że lada rok ustąpi sukcesorom Branickiego" ([F. Biłgorajski], Pa-
miętnik szlachcica podlaskiego..., s. 2).
F. Schulz, Podróże Inflantczyka z Rygi do Warszawy i po Polsce w latach 1791-1793, przeł. J.I. Kraszewski
[w:] Polska stanisławowska..., t. 2, s. 399.
M. Kupczewska, K. Łopatecki, Dyspozycje majątkowe Izabeli z Poniatowskich Branickiej na wypadek śmierci,
„Kwartalnik Historii Kultury Materialnej" 2016, t. 64, nr 4, s. 118.
H. Kownacki, [Pamiętniki], przeł. J. Glinka [w:] Narodowy Instytut Dziedzictwa w Warszawie, Archi-
wum, Teki Glinki, teka 419a, s. 26. Pamiętniki Kownackiego pisane były po francusku (uległy zniszcze-
niu podczas II wojny światowej).
X. Liske, Cudzoziemcy w Polsce, Lwów 1876, s. 200.
J. Bernoulli, Podróż po Polsce..., s. 346-347, 344. Dziedziniec wstępny podobnie wyglądał już w koń-
cowych latach życia Branickiego, gdy zlikwidowano na nim niedziałające fontanny. Inwentarz z lat
1771-1772 tak go opisuje: „z Bramy pomienionej jadąc do pałacu dziedziniec darnem z obydwu stron
drogi wyściełany" (Inwentarz..., k. 2). Szerzej na ten temat w: J. Nieciecki, Kilka uwag do rekonstrukcji
przeddziedzińca..., s. 155.
W. Coxe, Podróż po Polsce 1778, przeł. E. Suchodolska [w:] Polska stanisławowska..., 1.1, s. 680.
By lepiej zrozumieć wyrażenie autora, że „okolice wydają się tern bardziej ożywionymi", przeczytaj-
my, co dalej pisze: „Wychodzi się z niego [ogrodu] na obszerną łąkę pięknymi drzewami zasadzoną,
sztucznemi pagórkami i dolinami poprzerzynaną i gęstym, romantycznym zwierzyńcem zakończoną,
gdzie mnóstwo sarn i danieli igra, nie czując nawet na półczwartej mili rozległej przestrzeni, że swo-
bodę utraciły. Sztuka prawie niedostrzeżenie dopomogła tu naturze i oboje w tym połączeniu zysku-
ją. Między innymi spotyka się tu wysadzaną aleję, nad którą piękniejszej nie przypominam sobie bym
widział" (F. Schulz, Podróże Inflantczyka..., s. 399).
Również w wielkich założeniach ogrodowych epoki baroku istniało obok siebie to, co zostało ufor-
mowane architektonicznie (aleje, tarasy, schody i fontanny), oraz to, co pozostawiono w stanie półna-
turalnym, a więc lasy i łąki, wykorzystywane często jako zwierzyńce (por. M. Szafrańska, Ogród i las.
Naturalistyczne bezdroża XVII-wiecznej sztuki ogrodowej [w:] Sztuka XVII wieku w Polsce. Materiały Sesji
Stowarzyszenia Historyków Sztuki. Kraków, grudzień 1993, Warszawa 1994, s. 177-190).
Białostocki Ogród Vaucluse wyróżniał się wśród polskich ogrodów sentymentalnych oryginalnymi,
rzadko spotykanymi treściami. Nawiązywał on bowiem do doimy o takiej właśnie nazwie, położonej
blisko Awinionu, w której Petrarka opłakiwał nad słynnymi źródłami Laurę w poświęconych jej sone-
tach. W białostockim Ogrodzie Vaucluse, przy stojącym „nad wodami domu Gotskim", Izabela opła-
kiwała zmarłego w 1784 r. swego drugiego, tajnego, męża Andrzeja Mokronowskiego. Jednak nie ona
pisała tu wiersze, lecz sentymentalny poeta Franciszek Karpiński, którego „podwójna" wdowa spro-
wadziła do Białegostoku (por. J. Nieciecki, Rzeźba św. Jana Nepomucena w Szczytach-Dzięciołowie: XVIII-
-wieczny klejnot ziemi bielskiej [w:] Figura św. Jana Nepomucena ze Szczytów-Dzięciołowa. Lwowska rzeźba ro-
kokowa na Podlasiu, red. W. Konończuk, Warszawa 2018, s. 84-85). O „Domu Gotskim" w białostockim
Ogrodzie Vaucluse pisał niedawno Ryszard Mączyński (tenże, „Got do Arkadii potrzebny". Rozważania
o nurcie neogotyckim w polskiej architekturze doby klasycyzmu, „Sztuka i Kultura" 2016, t. 4, s. 134-135; ten-
że, Dom Gotski w Bażantarni pod Białymstokiem. Kilka uwag na marginesie ustaleń Józefa Maroszka, „Zapiski
Historyczne" 2018, t. 83, z. 2, s. 217-242; tenże, Szlachetna amatorka. Akwaforty Anetki Tyszkiewiczówny
z albumu „ Vues de Pologne", „Roczniki Humanistyczne" 2020, t. 68, z. 4, s. 50, 58.
W przekształconych parterach musiała przeważać trawa, skoro Bernoulli zobaczył „przed pałacem
wielki gazon" w guście angielskim.
Obu pozostawionych reliktów dawnego układu alejek w tej części boskietu nie widać na planie pru-
skim z 1799 r. (ił. 9). Można to chyba wytłumaczyć tym, że plan ten jest dość schematyczny.
Znacznym uproszczeniom musiały też ulec w tym okresie ogródki przy oranżeriach, co można zoba-
czyć na planie z 1810 r. (ił. 7). Natomiast na planach z 1799 i 1808 r. (ił. 9,10) zaznaczone zostały jesz-
cze geometryczne podziały w ogródku przy Pokojach Łazienkowych.
Tego samego zdania są autorzy katalogu Miasto Białystok (KZSP, Białystok..., s. 124), natomiast Dorota
Sikora uważa, że ściankę parawanową przebudowano w XIX w. (taż, Konserwacja Ogrodu Branickich
w pracach Krajowego Ośrodka Badań i Dokumentacji Zabytków [w:] Parki ogrody zabytkowe, ochrona i kon-
serwacja. Ogród Branickich w Białymstoku, historia rewaloryzacji, wydanie pokonferencyjne, Pałac Branickich
w Białymstoku, 8-9 września 2010, Białystok 2011, s. 75). W obu publikacjach zawarte są ponadto infor-
35