Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Overview
loading ...
Facsimile
0.5
1 cm
facsimile
Scroll
OCR fulltext
by omawianego okresu, która z jednej strony świadczy o niemal dziecinnej radości,
z jaką traktowano możliwość łączenia różnych tworzyw, a z drugiej — o zaprze-
paszczeniu odrodzenia tworzyw szlachetnych na rzecz efektów polichromicznych,
odziedziczonych po gotyku.
W przejściu ze snycerstwa do rzeźby w materiale twardym, a nie w zmianie
form dekoracyjnych czy w kryzysie ideowym upatrywać więc należy w pierwszym
rzędzie przyczynę owego czasowego załamania, które obserwujemy w 2 ćw. XVI w.
Wprawdzie nie można w związku ze sztuką śląską mówić o „wielkim umieraniu",
które w rzeźbie niemieckiej dostrzegł Feulner A tam bowiem wynikało ono raczej
z przesłanek psychicznych i z pewnego ideowo-artystycznego zahamowania, a na-
stąpiło niezależnie może nawet od czynników zewnętrznych, bowiem po prostu mu-
siało nastąpić po tak wielkim wzlocie, jakim była twórczość Diirera i Grunewalda,
Pachera i Riemenschneidera. Na Śląsku u schyłku gotyku nie było na dobrą sprawę
artystów wykraczających ponad przeciętność i zarówno Mistrz z Gościszowic, jak
też Jakub Beinhard byli artystami wybitnymi, ale na miarę prowincji, gdzie dzia-
łali, stąd więc i droga do renesansu była ułatwiona W plastyce przełomu wieków
XV i XVI obserwujemy natomiast silne zrutynizowanie liczebnie znacznej pro-
dukcji, pewien schematyzm dostosowany do mało wytrawnych odbiorców i mno-
żących się zamówień. W rezultacie załamanie nastąpiło z nieco innych przyczyn niż
gdzie indziej: późnogotyccy snycerze, gotowi do przyjęcia form nowego stylu A
okazali się nieprzygotowani do podjęcia nowej techniki. Upadek snycerstwa jest
równoznaczny z upadkiem rzeźby w ogóle. Aby podołać nowym zamówieniom,
trzeba było sprowadzać artystów z innych ośrodków ^ i żmudnie kształcić pokole-
nie własnych twórców. Stąd we wcześniejszej fazie obok dzieł dojrzałych napoty-
kamy tak często twory zaskakująco prymitywne.
Wielość zamówień, trudność w uzyskaniu szlachetnych tworzyw, a wreszcie nie-
umiejętność ich opracowania powodowały, że w środowisku śląskim bardzo szybko
rozpowszechnił się stiuk, który stosowany bywał w zastępstwie kamienia, a nawet
barwiony na jego kolor. Wydaje się, że tę nową technikę przynieśli na Śląsk włoscy
Komaskowie, wykonujący ok. 1547 r. dekoracje sklepienne w zamku brzeskim A
n A. Feulner Die deutscke Plastik d&s seckzelmren JakrAunderts. Florencja-Lipsk 1926,
s. 53.
is M. Zlat 5ztuk; śliskiej drogi od gofykM. W: Późny gotyk. Warszawa 1965, passim.
12 Obok znanych i wielokrotnie omawianych zabytków wczesnego renesansu na Śląsku
warto także zwrócić uwagę na interesujący a enigmatyczny zabytek, jakim jest niewielki tryp-
tyk w Kowalowicach pod Namysłowem z drugiego lub trzeciego dziesięciolecia XVI w.:
Katalog zaóytków sztuk; w Polsce. T. 7: Województwo opolskie. Pod red. T. Chrzanowskie-
go i M. Korneckiego. Z. 7: Powiat namysłowski. Opr. I. Galicka, H. Sygietyńska. Warszawa
1965, s. 19, il. 79. Wyrażono tam opinię, że jest to zapewne dzieło importowane, ale nie
można odrzucić całkowicie ewentualności jego lokalnej proweniencji. W każdym razie nie
tylko jest przykładem zastosowania ornamentyki renesansowej do tryptyku, ale również pre-
zentuje pewne właściwości kompozycyjno-perspektywiczne nowego stylu.
11 Na obce pochodzenie artystów pracujących w fazie renesansowej zwracał wielokrotnie
uwagę Kęblowski (op.cit., passim).
12 O początkach renesansowych sztukaterii na Śląsku brak dotychczas osobnej pracy.
Natomiast istotnym przyczynkiem do działalności Komasków po zakończeniu prac w Brzegu
j

98
 
Annotationen