23. Mistrz Łowicki. Ofiarowanie Marii w świątyni, Łowicz,
kolegiata (fot. J. Langda)
zie obydwie kobiety z czułością patrzą na podtrzy-
mywane dziecko. Zwłaszcza oświetlona blaskiem
świecy twarz młodej niewiasty, z ledwo widocznym
uśmiechem, odznacza się dużą wyrazistością. Dla
tych elementów obrazu udało się odnaleźć tylko
pewne dalsze podobieństwa, i to znowu w grafice.
Mianowicie twarz młodej niewiasty przypomina gło-
wę Marii ze Zwiastowania Jan Sadelera (ryc. 19
i 20) es, natomiast starsza kobieta zbliżona jest ty-
pem fizjonomicznym, i to w tym wypadku wyraźnie,
do św. Anny z kompozycji Petera Candida (ryc. 21
i 22) 64.
Łowicki artysta idąc za Janem van der Straetem
nie tylko, jak wiemy, ujął Narodziny Marii jako sce-
63 Jest to miedzioryt niewielkich rozmiarów, przedsta-
wiający Marię w półpostaci na owalnym tle, wykonany
najprawdopodobniej według własnego pomysłu tegoż szty-
charza.
64 Miedzioryt Rafaela Sadelera z r. 1591 przedstawia-
nę nocną, lecz przejął też z jego kompozycji mode-
lunek światłocieniowy. I w łowickim obrazie, i w
przedstawieniu Flamanda źródłem światła są świece,
przy czym w obrazie łowickim, podobnie jak w kom-
pozycji Jana van der Straeta, refleksy świetlne ukła-
dają się zgodnie z kierunkiem padającego światła.
Także najważniejsze postacie obu planów w tych
dziełach zostały oświetlone najintensywniej. Wpro-
wadzony przez malarza łowickiego motyw unoszące-
go się anioła ze wstęgą, promieniejącego nadprzyro-
dzonym światłem, wskazuje na pewne inspiracje
dtirerowskie 65. Bardziej szczegółowa analiza efektów
świetlnych opisanego malowidła nie jest na razie
możliwa z powodu jego zniszczenia, które sprawiło.
24. A. Collaert, wg J. van der Straeta, Ofiarowanie Marii
w świątyni (fot. Z. Kos)
jący Matkę Boską pod baldachimem w otoczeniu świętych.
Zob.: N a g 1 e r, o. c., XIV, 1845, poz. 44.
65 Narodziny Marii, drzeworyt z serii Życia Marii.
Zob. K. A. K n a p p e. Diirer — Das graphische Werk,
Wien u. Mtinchen 1964, ryc. 230.
158
kolegiata (fot. J. Langda)
zie obydwie kobiety z czułością patrzą na podtrzy-
mywane dziecko. Zwłaszcza oświetlona blaskiem
świecy twarz młodej niewiasty, z ledwo widocznym
uśmiechem, odznacza się dużą wyrazistością. Dla
tych elementów obrazu udało się odnaleźć tylko
pewne dalsze podobieństwa, i to znowu w grafice.
Mianowicie twarz młodej niewiasty przypomina gło-
wę Marii ze Zwiastowania Jan Sadelera (ryc. 19
i 20) es, natomiast starsza kobieta zbliżona jest ty-
pem fizjonomicznym, i to w tym wypadku wyraźnie,
do św. Anny z kompozycji Petera Candida (ryc. 21
i 22) 64.
Łowicki artysta idąc za Janem van der Straetem
nie tylko, jak wiemy, ujął Narodziny Marii jako sce-
63 Jest to miedzioryt niewielkich rozmiarów, przedsta-
wiający Marię w półpostaci na owalnym tle, wykonany
najprawdopodobniej według własnego pomysłu tegoż szty-
charza.
64 Miedzioryt Rafaela Sadelera z r. 1591 przedstawia-
nę nocną, lecz przejął też z jego kompozycji mode-
lunek światłocieniowy. I w łowickim obrazie, i w
przedstawieniu Flamanda źródłem światła są świece,
przy czym w obrazie łowickim, podobnie jak w kom-
pozycji Jana van der Straeta, refleksy świetlne ukła-
dają się zgodnie z kierunkiem padającego światła.
Także najważniejsze postacie obu planów w tych
dziełach zostały oświetlone najintensywniej. Wpro-
wadzony przez malarza łowickiego motyw unoszące-
go się anioła ze wstęgą, promieniejącego nadprzyro-
dzonym światłem, wskazuje na pewne inspiracje
dtirerowskie 65. Bardziej szczegółowa analiza efektów
świetlnych opisanego malowidła nie jest na razie
możliwa z powodu jego zniszczenia, które sprawiło.
24. A. Collaert, wg J. van der Straeta, Ofiarowanie Marii
w świątyni (fot. Z. Kos)
jący Matkę Boską pod baldachimem w otoczeniu świętych.
Zob.: N a g 1 e r, o. c., XIV, 1845, poz. 44.
65 Narodziny Marii, drzeworyt z serii Życia Marii.
Zob. K. A. K n a p p e. Diirer — Das graphische Werk,
Wien u. Mtinchen 1964, ryc. 230.
158