Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Polska Akademia Umieje̜tności <Krakau> / Komisja Historii Sztuki [Hrsg.]; Polska Akademia Nauk <Warschau> / Oddział <Krakau> / Komisja Teorii i Historii Sztuki [Hrsg.]
Folia Historiae Artium — NS: 4.1998

DOI Artikel:
Skubiszewska, Maria: Anioł Simone Martiniego
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.20617#0141
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
Andrew Martindale wyłączył z niej obrazy z kolekcji Be-
rensona i Lanckorońskich8. Podobny pogląd wyraził Pier-
luigi Leone De Castris9.

Sposób malowania naszego obrazu znacznie różni go
od tych przedstawień ołtarza z San Francesco w Orneto,
które są uznawane za własnoręczne dzieła Simone Marti-
niego10 11. Jego modelunek oparty na wyrazistych kontra-
stach światła i cienia wydaje się daleki od wyrafinowane-
go kunsztu, z jakim został ukształtowany najlepszy obraz
zespołu - krucha, krągła, jakby delikatnie utoczona figura
św. Katarzyny i jej precyzyjnie oddane, drobne motywy
ornamentalne stroju11. Dostrzegła to oczywiście Lonjon i
przypisała Anioła Lanckorońskich - podobnie jak święte
Berensona - współpracownikowi mistrza, Maestro della
Madonna di Palazzo Venezia, malarzowi, który stosując
kaligraficznąpreziositd trochę bezsilnie starał się naślado-
wać subtelny orvietański styl Martiniego12.

Inaczej ocenili nasz obraz Luciano Belłosi i Miklós Bo-
skovits, którzy po obejrzeniu go na Wawelu w roku 1996
nie zawahali się uznać w nim ręki samego Martiniego (opi-
nie ustne); podobne zdanie wyraził korespondencyjnie
Michel Laclotte.

W kwestii atrybucji stoimy więc dzisiaj wobec dwóch
różnych opinii. Wiele przemawia za przyjęciem drugiej z
nich, ale tylko jeżeli odstąpimy od porównań z polipty-
kiem orvietańskim i przyjmiemy, że obraz nasz reprezen-
tuje inny etap stylu artysty.

Od okresu orvietańskiego różni go nie tylko charakter
kształtowania plastycznego. Analogii nie znajduje tam rów-
nież sam kształt deski - wysoki prostokąt z trójkątnym
szczytem (na taki kształt zamknięcia zdają się wskazywać
linie ścięcia górnych narożników, por. ryc. 2)13. Przypo-
mnijmy, że wszystkie znane dzisiaj obrazy wieńczące bocz-
ne skrzydła poliptyków Simone Martiniego są trójkątne14.
Odbiegający od nich format Anioła krakowskiego wywo-
dzi się wprost od Duccia, na co zwróciła uwagę Lonjon i w
swej drugiej propozycji rekonstrukcji poliptyku z kościoła
San Francesco w Orvieto nadała zwieńczeniom formę zam-
kniętego trójkątem prostokąta, opartą na przykładzie po-

8 A Martindale, Simone Martini. Complete Edition, Oxford
1988, s. 29 i 197, nr 19. Na temat Anioła Lanckorońskich Martin-
dale się nie wypowiedział, zapewne dlatego, że nie mógł go znać
z autopsji. Obrazy z kolekcji Berensona wyłączył z rekonstrukcji
opierając się na porównaniu odpowiednio wyskalowanych foto-
grafii; uznał, że wymiary postaci są za małe w stosunku do wielko-
ści obrazu Św. Katarzyny w Ottawie i Madonny z Dzieciątkiem w
Orvieto.

9 P. L. De Castris, Simone Martini. Catalogo completo dei
dipinti, Firenze 1990, s. 80.

10 W sposób przekonujący są do nich zaliczane: kwatera środ-
kowa z Madonną z Dzieciątkiem, Św. Katarzyna i przynajmniej
dwa medaliony z popiersiami proroków; por. Lonjon, o. c., s.
203 i Martindale, o. c., il. 8 na s. 31.

11 Sam typ motywów - czworoliście i duże kropki - jest w
obrazach św. Katarzyny i naszego anioła dość podobny, co stało

się podstawą łączenia tych dwóch dzieł (Padovani, o. c., s. 86).
Jednakże, jak już zaznaczono, sposób oddania tych ornamentów

różni się zasadniczo; również nimb naszego obrazu jest nieco

odmienny od nimbu Św. Katarzyny, a także wszystkich innych,

2. Simone Martini, Anioł, odwrocie obrazu
(fot. J. Kietliński)

wiązanych z tym ołtarzem przedstawień. Dadajmy, że wskazówki,
jakie przynosi system ornamentacji, nie mogą być w pełni miaro-
dajne, ponieważ w warsztacie Simone Martiniego z jednej strony
rozmaite formy motywów dekoracyjnych występowały w jednym
i tym samym dziele, z drugiej - w podobnej postaci długo powta-
rzały się w jego twórczości.

12 Uprzednio Cristina De Benedictis (Sull’ attwitta orvie-
tana di Simone Martini e del suo seguito, Antichita Viva, 7, 1968, s.
3-9) przypisała obrazy św. Łucji i św. Katarzyny w kolekcji Beren-
sona i Madonnę z Dzieciątkiem w Orneto Maestro della Madonna
di Palazzo Venezia. Tę samą atrybucję powtórzyła w swej książce:
La pittura senese 1330-1370, Fiorenze 1979, s. 90. De Castris,
o. c., s. 80, uznał, że Anioł Lanckorońskich i święte w kolekcji
Berensona są ręki Maestra della Madonna di Palazzo Venezia, ale
pochodzą z innej niż poliptyk z San Francesco w Orvieto całości
ołtarzowej.

13 Zob. przyp. 3-

14 Trzy poliptyki z warsztatu Martiniego posiadają dzisiaj swoje
pierwotne zwieńczenia, które wszystkie są, jak powiedziano, trój-
kątne. Należą do nich: sygnowany i datowany 1319 poliptyk pi-

137
 
Annotationen