DOI Page / Citation link:
https://doi.org/10.11588/diglit.27858#0173
dzie należący do innych ras są właściwie zwierzę-
tami lub w najlepszym razie formami przejściowy-
mi do zwierząt. W artykule pt. «Historiozofia
hitlerowska a prehistoryczne teorie Kossinny», za-
mieszczonym w IX t. «Z otchłani wieków» stwier-
dziłem, że w świetle tych tez zwierzętami lub for-
mami przejściowymi do zwierząt byliby nie tylko
Hitler i Goebbels, lecz całe Niemcy południowe
z wybitną przewagą rasy alpejskiej byłyby jednym
wielkim zwierzyńcem.” 91
Za rządów Hitlera została silnie rozbudowana
służba archeologiczna, której działalność kierowa-
ła się przeciwko Polsce i Słowiańszczyźnie. (Przy-
pomina to notabene działalność dzisiejszych
„Ostinstitutów” w NRF). Główne jej ośrodki mie-
ściły się w Berlinie, Szczecinie, Wrocławiu, Kró-
lewcu, Elblągu, Gdańsku, Bytomiu, Opolu i Ra-
ciborzu. Do swej dyspozycji miały liczne pisma
periodyczne, takie jak: „Altschlesien”, „Altschle-
sische Blatter”, ,,Vorgeschichtliche Blatter”, ,,Got-
hiskandza”, „Germanenerbe”, „Altpreussen” i wie-
le innych. Pojawiała się ogromna masa, wręcz
trudna do skatalogowania, publikacji, albumów,
atlasów, jednodniówek, folderów, ulotek nauko-
wych, popularnonaukowych, beletrystycznych,
propagujących germańskość Śląska, Wielkopolski
i Pomorza, a przy okazji całej Polski.
W działalności tej przodowali uczniowie Kos-
sinny, podobnie jak on agresywni i butni. Na czoło
wysunęli się między innymi: Bolko Freiherr von
Richthoffen, Ernst Petersen, Wilhelm La Baume,
Werner Radig, Heinz Kurtz, Otto Kunkel, Robert
Langenheim.
Do najbardziej agresywnych należał baron
Bolko von Richthoffen. Niech nas nie myli to sło-
wiańskie imię. W junkierskim rodzie baronów
Richthoffenów syn pierworodny zawsze otrzymy-
wał imię Bolka. Zapewne z dawnych czasów to
obyczaj i świadczył, iż ród ten miał niegdyś jakieś
prasłowiańskie ciągoty. Nasz Bolko starał się od-
rabiać z nawiązką owe „grzechy” rycerskich przod-
159
tami lub w najlepszym razie formami przejściowy-
mi do zwierząt. W artykule pt. «Historiozofia
hitlerowska a prehistoryczne teorie Kossinny», za-
mieszczonym w IX t. «Z otchłani wieków» stwier-
dziłem, że w świetle tych tez zwierzętami lub for-
mami przejściowymi do zwierząt byliby nie tylko
Hitler i Goebbels, lecz całe Niemcy południowe
z wybitną przewagą rasy alpejskiej byłyby jednym
wielkim zwierzyńcem.” 91
Za rządów Hitlera została silnie rozbudowana
służba archeologiczna, której działalność kierowa-
ła się przeciwko Polsce i Słowiańszczyźnie. (Przy-
pomina to notabene działalność dzisiejszych
„Ostinstitutów” w NRF). Główne jej ośrodki mie-
ściły się w Berlinie, Szczecinie, Wrocławiu, Kró-
lewcu, Elblągu, Gdańsku, Bytomiu, Opolu i Ra-
ciborzu. Do swej dyspozycji miały liczne pisma
periodyczne, takie jak: „Altschlesien”, „Altschle-
sische Blatter”, ,,Vorgeschichtliche Blatter”, ,,Got-
hiskandza”, „Germanenerbe”, „Altpreussen” i wie-
le innych. Pojawiała się ogromna masa, wręcz
trudna do skatalogowania, publikacji, albumów,
atlasów, jednodniówek, folderów, ulotek nauko-
wych, popularnonaukowych, beletrystycznych,
propagujących germańskość Śląska, Wielkopolski
i Pomorza, a przy okazji całej Polski.
W działalności tej przodowali uczniowie Kos-
sinny, podobnie jak on agresywni i butni. Na czoło
wysunęli się między innymi: Bolko Freiherr von
Richthoffen, Ernst Petersen, Wilhelm La Baume,
Werner Radig, Heinz Kurtz, Otto Kunkel, Robert
Langenheim.
Do najbardziej agresywnych należał baron
Bolko von Richthoffen. Niech nas nie myli to sło-
wiańskie imię. W junkierskim rodzie baronów
Richthoffenów syn pierworodny zawsze otrzymy-
wał imię Bolka. Zapewne z dawnych czasów to
obyczaj i świadczył, iż ród ten miał niegdyś jakieś
prasłowiańskie ciągoty. Nasz Bolko starał się od-
rabiać z nawiązką owe „grzechy” rycerskich przod-
159