Ratusz krakowski
twardego kamienia z pola i w wielu miejscach wewnątrz
stawiana, według dawnej staroświeckiej architektury
godzkiej wycinana a teraz nachylona w tę i owe stronę.
Więc reparacja nowa nie mogła by się ze staroświecką
kwadrować, aleby do piona musiała być murowana dla
mocy Więc znaczne nachylenie starej roboty od nowej
byłoby rozdzielone i na oko widoczne. Do tego ankra-
mi żelaznemi ciężko w kondygnacjach ścięgnąć takąż
wieżę, gdyżby twardych kamieni ciężko świdrami było
wiercieć i wycinać, gdyż takowa wieża nie ma w sobie
grubości murów pochodzących skrajnych do jednej
miary, ażeby się w koło więzały ale tylko czterema
flarami od ziemie do góry murowana, których filarów
grubości znajduje się w kwadrat po łokci 6 i cali kilka,
a między temiż filarami każda strona po piętrach ma
inszę grubość muru, to miejscami po łokciu jednym
i ćwierci, miejscami po łokci dwa i pół, tylko wierz-
chem nad gankiem jak zegar, dla wiązania ciesiel-
skiego wieży od arkad ostatnich na jeden cal mury są
zgrubione i nadwieszone. Żeby zaś w ankrowaniu tej
wieży moc miała być zasadzona, to żadnym sposobem
być nie może, bo ankry najlepszą moc czynią, kiedy się
środkami murów zadają. A tu tej wieży w taki sposób
ankrować nie można tylko w świetle wewnętrznym,
w środku sparciem w siedmi łokciach i pół, w filarach
ankrem trzeba by wcinać dla zakrycia onych i cokol-
wiek utrzymania filarów pokręconych z pola znowu
na około wszystkę staroświecką robotę wycinać, dla
osadzenia podobnież ankier, a stąd by fundamentalna
reparacja nie wypadła. Na ostatek zważając, że ta wieża
fundamentów pod sobą doskonałych nie ma, bo od sa-
mego fundamentu z arkad sklepionych wzięta i od dołu
aż do góry murowana. A tak ciężko się fundować, aże-
by miała być reparowana i według staroświeczczyzny
utrzymana, tak z pola, jako wewnątrz, ale tym murom
znacznie już zrujnowanym i niebezpieczeństwem gro-
żącym, trzeba mocy szukać z pola, a potym i wewnątrz
i na inszy model wieżę modelem inszym zreparować
z czasy, tak w mocy jako i w proporcji".
230 Bieniarzówna, Małecki, op. cit., s. 571. W 1765 r. zapla-
nowano prace na ogromną kwotę 1 763 500 złp (APKr,
AMK, rkps 1390, s. 117-125). Remonty miały objąć
niemal całą zabudowę komunalną, na ratusz zamierza-
no wydatkować 200 000. Przed 1764 „wyreparowano"
południową elewację ratusza, niemniej „gmach ten
[...] tak w powałach, stragarzach, podłogach, murach
wewnętrznych, dachówkach, piecach, wiązaniach, ko-
minach, rynnach jest znacznie nadrujnowany i wie-
lu miejscach [...] najprędszej potrzebuje reparacji"
(APKR, AMK, rkps 1390, s. 118).
231 Muczkowski, op. cit., s. 23.
232 Miłobędzki, Architektura polska, s. 420.
233 APKr, AMK, rkps 1544, s. 61, 67-80.
234 Tomkowicz, Ulice i place, s. 29.
235 W 1787 r. powstał odwach poznański: J. Karwat, Od-
wach. główna warta poznańskiego garnizonu, [w:]
W cieniu wieży ratuszowej, „Kronika miasta Poznania"
2003, 2, s. 257-276.
236 O. Czerner, Rynek wrocławski, Wrocław-Warszawa-
Kraków Gdańsk 1976, s. 47, il. 29.
237 O pobycie królewskim w publikacji Kraków za Stani-
sława Augusta w relacjach F. Lichockiego, A. Narusze-
wicza, J.F. Zóllnera, wstęp i opracowanie I. Kleszczowa,
Kraków 1979, s. 14-17, 63-99.
238 K. Estreicher, Emanuela Murraya „Opisanie Krakowa"
a literatura o Krakowie i plan Kołłątajówski, „Rocznik
Krakowski", 48, 1977, s. 123.
239 Nieruchomości..., s. 16: „[jakkolwiek] sklepienia zgniłe
pod ratuszem będące z czasem i gmach ratusza za sobą
pociągnąć mogą".
240 D. Rederowa, Studia nad wewnętrznymi dziejami Kra-
kowa porozbiorowego (1796-1809), część I. Zagadnienia
urbanistyczne, „Rocznik Krakowski", 34, 1958, s. 95-96.
241 Grabowski, Dawne zabytki..., s. 5.
242 Muczkowski, op. cit., 40.
243 Obecny kształt wieży jest rezultatem wielokrotnych prze-
kształceń w czasie restauracji w latach 1888, 1913-1914,
1927-1930 oraz najbardziej kontrowersyjnej w latach
1962-1966, gdy odtworzono wykusze (w tym zachodni,
którego faktycznie nigdy nie było) oraz sklepienia. Prace
konserwatorskie przy wieży wymagają odrębnego opra-
cowania, wstępne ustalenia zawiera niepublikowane
studium W. Komorowskiego i A. Sudackiej, Ratusz kra-
kowski. Dokumentacja historyczna dla potrzeb remontu
wieży i piwnic, maszynopis, Kraków 1997, s. 80-87, 89-
99 (tekst oprać, przez A. Sudacką).
201
twardego kamienia z pola i w wielu miejscach wewnątrz
stawiana, według dawnej staroświeckiej architektury
godzkiej wycinana a teraz nachylona w tę i owe stronę.
Więc reparacja nowa nie mogła by się ze staroświecką
kwadrować, aleby do piona musiała być murowana dla
mocy Więc znaczne nachylenie starej roboty od nowej
byłoby rozdzielone i na oko widoczne. Do tego ankra-
mi żelaznemi ciężko w kondygnacjach ścięgnąć takąż
wieżę, gdyżby twardych kamieni ciężko świdrami było
wiercieć i wycinać, gdyż takowa wieża nie ma w sobie
grubości murów pochodzących skrajnych do jednej
miary, ażeby się w koło więzały ale tylko czterema
flarami od ziemie do góry murowana, których filarów
grubości znajduje się w kwadrat po łokci 6 i cali kilka,
a między temiż filarami każda strona po piętrach ma
inszę grubość muru, to miejscami po łokciu jednym
i ćwierci, miejscami po łokci dwa i pół, tylko wierz-
chem nad gankiem jak zegar, dla wiązania ciesiel-
skiego wieży od arkad ostatnich na jeden cal mury są
zgrubione i nadwieszone. Żeby zaś w ankrowaniu tej
wieży moc miała być zasadzona, to żadnym sposobem
być nie może, bo ankry najlepszą moc czynią, kiedy się
środkami murów zadają. A tu tej wieży w taki sposób
ankrować nie można tylko w świetle wewnętrznym,
w środku sparciem w siedmi łokciach i pół, w filarach
ankrem trzeba by wcinać dla zakrycia onych i cokol-
wiek utrzymania filarów pokręconych z pola znowu
na około wszystkę staroświecką robotę wycinać, dla
osadzenia podobnież ankier, a stąd by fundamentalna
reparacja nie wypadła. Na ostatek zważając, że ta wieża
fundamentów pod sobą doskonałych nie ma, bo od sa-
mego fundamentu z arkad sklepionych wzięta i od dołu
aż do góry murowana. A tak ciężko się fundować, aże-
by miała być reparowana i według staroświeczczyzny
utrzymana, tak z pola, jako wewnątrz, ale tym murom
znacznie już zrujnowanym i niebezpieczeństwem gro-
żącym, trzeba mocy szukać z pola, a potym i wewnątrz
i na inszy model wieżę modelem inszym zreparować
z czasy, tak w mocy jako i w proporcji".
230 Bieniarzówna, Małecki, op. cit., s. 571. W 1765 r. zapla-
nowano prace na ogromną kwotę 1 763 500 złp (APKr,
AMK, rkps 1390, s. 117-125). Remonty miały objąć
niemal całą zabudowę komunalną, na ratusz zamierza-
no wydatkować 200 000. Przed 1764 „wyreparowano"
południową elewację ratusza, niemniej „gmach ten
[...] tak w powałach, stragarzach, podłogach, murach
wewnętrznych, dachówkach, piecach, wiązaniach, ko-
minach, rynnach jest znacznie nadrujnowany i wie-
lu miejscach [...] najprędszej potrzebuje reparacji"
(APKR, AMK, rkps 1390, s. 118).
231 Muczkowski, op. cit., s. 23.
232 Miłobędzki, Architektura polska, s. 420.
233 APKr, AMK, rkps 1544, s. 61, 67-80.
234 Tomkowicz, Ulice i place, s. 29.
235 W 1787 r. powstał odwach poznański: J. Karwat, Od-
wach. główna warta poznańskiego garnizonu, [w:]
W cieniu wieży ratuszowej, „Kronika miasta Poznania"
2003, 2, s. 257-276.
236 O. Czerner, Rynek wrocławski, Wrocław-Warszawa-
Kraków Gdańsk 1976, s. 47, il. 29.
237 O pobycie królewskim w publikacji Kraków za Stani-
sława Augusta w relacjach F. Lichockiego, A. Narusze-
wicza, J.F. Zóllnera, wstęp i opracowanie I. Kleszczowa,
Kraków 1979, s. 14-17, 63-99.
238 K. Estreicher, Emanuela Murraya „Opisanie Krakowa"
a literatura o Krakowie i plan Kołłątajówski, „Rocznik
Krakowski", 48, 1977, s. 123.
239 Nieruchomości..., s. 16: „[jakkolwiek] sklepienia zgniłe
pod ratuszem będące z czasem i gmach ratusza za sobą
pociągnąć mogą".
240 D. Rederowa, Studia nad wewnętrznymi dziejami Kra-
kowa porozbiorowego (1796-1809), część I. Zagadnienia
urbanistyczne, „Rocznik Krakowski", 34, 1958, s. 95-96.
241 Grabowski, Dawne zabytki..., s. 5.
242 Muczkowski, op. cit., 40.
243 Obecny kształt wieży jest rezultatem wielokrotnych prze-
kształceń w czasie restauracji w latach 1888, 1913-1914,
1927-1930 oraz najbardziej kontrowersyjnej w latach
1962-1966, gdy odtworzono wykusze (w tym zachodni,
którego faktycznie nigdy nie było) oraz sklepienia. Prace
konserwatorskie przy wieży wymagają odrębnego opra-
cowania, wstępne ustalenia zawiera niepublikowane
studium W. Komorowskiego i A. Sudackiej, Ratusz kra-
kowski. Dokumentacja historyczna dla potrzeb remontu
wieży i piwnic, maszynopis, Kraków 1997, s. 80-87, 89-
99 (tekst oprać, przez A. Sudacką).
201