Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Modus: Prace z historii sztuki — 7.2006

DOI Artikel:
Podniesińska, Kamila: Między Rodinem a Przybyszewskim: klasycyzm dionizyjski Edwarda Wittiga
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.19072#0205
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
kuszące i uwodzicielskie, wydają się sztuczne i wyreżyserowane31. „Że też ona
zawsze pozować musi - przemknęło mu po głowie na widok tej hierarchicznej,
egipskiej posągowości, na siedzeniu ciemnym jak tron bazaltowy. I te ręce
(...) wysztywniałe i prężne na oparciach, dłonie boleśnie smukłe (...) królowej
z dwunastej dynastii Faraonów lub memfijskiego Ptaho"52.

Poszukując źródeł, jakie mogłyby uformować wyobraźnię artysty, należało-
by przywołać cały kontekst epoki i jej silne mizogmiczne skłonności33. Schyłek
XIX w. był swoistym zwierciadłem męskich niepokojów i irracjonalnych lęków,
to przecież okres największej popularności tez Weiningera, sztuk Strinberga,
Ibsena czy też pism Tołstoja. W wielu utworach tego czasu w opozycji do sfery
kultury przynależnej mężczyźnie, kobieta symbolizuje mroczne siły natury,
niepokoi, budzi lęk, jest czymś niebezpiecznym, destrukcyjnym, a jednocześnie
szalenie pociągającym. Przedmiotem nienawiści, odrazy i uwielbienia. Jak na-
pisze w jednym z opowiadań Zofia Nałkowska: „Jesteśmy niewolnice tajemnic.
Wzięły nas w swoje posiadanie straszliwe ciemności naszego ciała. Jesteśmy
kwitnące gałęzie zakrytych przepaści. Niech będzie pochwalona siostra nasza
natura"34. Kobieta ma więc dostęp do tajemnic istnienia, jest zjednoczona
z wszechświatem, pulsuje życiem. Płeć przynosi jej ambiwalentną siłę, daje
niezwykłą witalność, ale zarazem ból i cierpienie. W oczach mężczyzn jest
bezwolnym narzędziem instynktu, schopenhauerowską ślepą wolą życia, dążącą
jedynie do przedłużenia gatunku, bez troski o wyższe, duchowe potrzeby55.

51 Podobną atmosferę przywoływała także wczesna praca Wittiga - płaskorzeźba Przed
Otchłanią: ..Dwie skały oddzielone głęboką rozpadliną. Po lewej grupa nagich kobiet, syren
wabiących młodością i urodą ciał, po prawej nagi mężczyzna, z tęsknotą wyciągający ręce ku
czarodziejkom... Za nim postać demona". Cyt. za: Fański (przyp. 3), s. 4.

-2 W. Berent, Ozimina, Warszawa 1911, s. 13.

53 Sygnalizowane przeze mnie kwestie niejednokrotnie znajdowały się w polu zainteresowań
historyków literatury, i tak o mizoginizmie jako zjawisku kulturowym pisali m.in.: R. Caillois,
Modliszka, w: tegoż, Odpowiedniość i styl. Eseje, Warszawa 1961; M. Praz, Zmysły, śmierć
i diabeł w literaturze romantycznej, tłum. K. Żaboklicki, Warszawa 1974. W nieco innym kon-
tekście: A. Zadrożyńska, Etnologicznepodstawy seksualności. Symbolika płci i seksu w różnych
kulturach, w: Seksuologia kulturowa, red. K. Imieliński, Warszawa 1980. Zob. też: M. Podra-
za-Kwiatkowska, Salome i Androgyne. Mizoginizm a emancypacja, w: Młodopolskie harmonie
i dysonanse, Warszawa 1969, przedruk także w: Symbolizm i symbolika w poezji Młodej Polski
(przyp. 38). s. 179-180; tejże, Młodopolska femina,,Teksty drugie" 1973, nr 4/5/6; W. Gutow-
ski, Nagie dusze i maski. O młodopolskich mitach miłości, Kraków 1992; G. Matuszak, Kultura
kontra natura, o mizoginicznym fin de siecle, Poznań 1996.

34 Z. Nałkowska, jako motto do utworu Śpiew kobiet, w: tejże, Róża palatynatu. Opowia-
dania, Warszawa 1904, s. 164.

55 A. Schopenhauer, Świat jako wola i wyobrażenie, tłum. A. Swiderski, Warszawa 1893, s. 52.
Uprzedmiotowienie kobiet w sztuce, to z kolei temat wielu prac, pisanych przez feministycznie

175
 
Annotationen