Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Overview
Facsimile
0.5
1 cm
facsimile
Scroll
OCR fulltext
206

W. MOLfc: SZTUKA ROSYJSKA DO B. 1914

było rozpłynąć się w nim bez reszty i zatrzeć wszelkie różnice między sobą a nim.

0 tym jedinak, co w ówczesnej sztuce zachodniej jest naprawdę wartościowe

1 twórcze, a tym samym godne naśladowania, panowały w Rosji swoiste pojęcia.
Charakterystyczne jest na przykład, że dla osiemnastowiecznego malarstwa rosyj-
skiego malarstwo weneckie jakby nie istnieje. Warstwa, która potrzebowała no-
wych wrażeń artystyczinych, chciała mieć sztukę wielkich gestów i wielkich form,

choćby jej wykonawcami byli
nieraz tylko ludzie pańszczyź-
niani. Praktyka jednak nie za-
wsze odpowiadała teorii.

Twórcze oblicze jednego
z pierwszych w drugiej gene-
racji malarzy rosyjskich, I. Ar-
gunowa (1727—1797), którego
uczniami byli m. in. A. Łosien-
ko, D. Gołowaczewski i I. Sa-
błukow, jest zbyt niewyraźne,
a dzieła zbyt nierówne, by mo-
żna było jego sztukę bliżej okre-
ślić4. Nie jest również całkiem
jasny charakter sztuki Aleksego
Antropowa (1716—1795), syna
żołnierza, a ucznia kolejno róż-
nych mistrzów (A. Matwiejewa-
Kobylina, M. Zacharowa, I. Wi-
szniakowa i Caravaque’a) —
założyciela własnej szkoły ma-
larskiej i wybitnego nauczyciela
o własnych poglądach. Zachwy-
cał się on malarstwem Rotarie-
go, od którego niejedno przejął,
zwłaszcza „twardy, nieco monotonny sposób rysunku i białawy, ołowiany odcień
kolorytu“.

Jego portretom, ujętym trochę archaicznie, brak miękkiej elegancji, są one jed-
nak szczere i przekonywające bezpośredniością swojego realizmu. Sztuka A. Łosien-
ki (1737—1773) i jego łos są żywym przykładem fatalnego nieporozumienia, na
skutek którego doktrynerski przymus Akademii złamał liryczny, kolorystyczny ta-
lent niecodziennego portrecisty. Zmuszano go do malowania wielkich kompozycji
na tematy biblijne i historyczne, naśladujących wzory w duchu tradycji rafaelow-
skich i poussinowskich (Cudowny połów ryb, Ofiara Abrahama, Kain i Abel,
Wielki książą rosyjski Włodzimierz Swiatosławowicz przed Rogniedą, córką ksią-
cia połockiego Rognełda i in.), przy czym jednak jego antyczni i średniowieczni
bohaterowie nie są w gruncie rzeczy niczym innym, tylko zdrowymi chłopami ro-

160. D. G. Lewicki: Portret M. I. Nowikowa.
 
Annotationen