Postacie przodków Chrystusa w Modlnicy umieszczone są w półkolistych
arkadach, wspartych na niskich kolumnach, o fantastycznych, lecz skromnych
roślinnych kapitelach i bazach. Szeroki gzyms podbudowuje arkady. Składa
się on z poziomych pasów, z których jeden ozdobiony jest elementem canis
currens, drugi dużymi napisami, o literach kształtowanych w pięknej
antykwie. Gzyms ten w swej prostocie i braku ornamentyki przypomina
gzymsy i belkowania zabytków architektury i nagrobków renesansowych
z drugiej ćwierci w. XVI, związanych z kręgiem sztuki włoskiej, jak np. gzyms
w kaplicy Zygmuntowskiej, w nagrobkach Jana Marii Padovano: w katedrze
krakowskiej (bpa Tomickiego z r. 1530) i w katedrze tarnowskiej (np. Bar-
bary z Tęczyńskich Tarnowskiej — po r. 1536) lub w nagrobku Piotra Bora-
tyńskiego (zm. w r. 1558) w katedrze wawelskiej.
Poniżej gzymsowania rozmieszczone są dekoracyjne festony złożone ze
swobodnie splecionych liści i owoców, niekiedy zastąpionych rogami obfitości.
Są one zawieszone za pomocą rozwiewających się płynnie wstążek na brze-
gach wazonów. Na osiach festonów widnieją skrzydlate główki puttów w górze
i zwisające ku dołowi winne grona. Artysta modelował ornamentykę swo-
bodnie, niesymetrycznie, niekiedy gubiąc lub zdwajając rytm akcentów w za-
leżności od ilości miejsca. Nie są to festony subtelnie dekoracyjne i precyzyj-
nie rytmiczne, znane z fryzów wawelskich, brak im cyzelatorskiej dokładności
ornamentyki Ciniego, występującej np. w ołtarzu bodzentyńskim z lat 1545—
1548 59, a swą mięsistością i soczystością przypominają raczej festony z na-
grobka Boratyńskiego (zm. w r. 1558) w katedrze wawelskiej. Jednocześnie,
dzięki malarskiemu traktowaniu, pozbawione są suchości festonów splecio-
nych z liści wawrzynu, znanych z polichromii w Tarnowie. Niemniej jednak
nie sugerują one rozluźnienia i pogrubienia form manierystycznych i wczesno-
barokowych lub wypływających z daleko idącego prymitywizmu widocznego
np. w festonach polichromii dworu w Jeżowie lub na kamienicy Orsettich
w Jarosławiu. Charakterystyczne, iż malarz modlnicki nie przejął do swego
repertuaru dekoracyjnych form ornamentyki północnej, widocznej choćby we
współczesnej niemal twórczości Kaspra Kurczą. Formy analogiczne jak w fes-
tonach zastosował malarz w wieńcach zacheuszków. I tutaj widzimy również
wijące się wstążki, swobodnie ukształtowane liście, wśród których rozmiesz-
czono owoce: jabłka i gruszki.
Innego typu ornamentem dekoracyjnym są ozdobne pasy obramowań
okiennych (ryc. 22), złożone z drobnych, graficznie traktowanych wzorów
uproszczonej arabeski, wzorowanej na ozdobnikach drukarskich. Są one zbli-
żone do form występujących np. w Zwierciadle Reja z r. 1567, w Żywocie
Ezopa Biernata z Lublina wydanym w r. 1578 u St. Szarffenbergera lub w wy-
daniu Fraszek Jana Kochanowskiego z r. 1584 z drukarni Łazarzowej. Element
wiciowy, podkreślający w pionie narożniki prezbiterium, składa się z krótkich
gałązek wyrastających z pionowej łodygi, zakończonych dość grubo trakto-
59 Bochnak, o.c., 8. 3 i nn.
120
arkadach, wspartych na niskich kolumnach, o fantastycznych, lecz skromnych
roślinnych kapitelach i bazach. Szeroki gzyms podbudowuje arkady. Składa
się on z poziomych pasów, z których jeden ozdobiony jest elementem canis
currens, drugi dużymi napisami, o literach kształtowanych w pięknej
antykwie. Gzyms ten w swej prostocie i braku ornamentyki przypomina
gzymsy i belkowania zabytków architektury i nagrobków renesansowych
z drugiej ćwierci w. XVI, związanych z kręgiem sztuki włoskiej, jak np. gzyms
w kaplicy Zygmuntowskiej, w nagrobkach Jana Marii Padovano: w katedrze
krakowskiej (bpa Tomickiego z r. 1530) i w katedrze tarnowskiej (np. Bar-
bary z Tęczyńskich Tarnowskiej — po r. 1536) lub w nagrobku Piotra Bora-
tyńskiego (zm. w r. 1558) w katedrze wawelskiej.
Poniżej gzymsowania rozmieszczone są dekoracyjne festony złożone ze
swobodnie splecionych liści i owoców, niekiedy zastąpionych rogami obfitości.
Są one zawieszone za pomocą rozwiewających się płynnie wstążek na brze-
gach wazonów. Na osiach festonów widnieją skrzydlate główki puttów w górze
i zwisające ku dołowi winne grona. Artysta modelował ornamentykę swo-
bodnie, niesymetrycznie, niekiedy gubiąc lub zdwajając rytm akcentów w za-
leżności od ilości miejsca. Nie są to festony subtelnie dekoracyjne i precyzyj-
nie rytmiczne, znane z fryzów wawelskich, brak im cyzelatorskiej dokładności
ornamentyki Ciniego, występującej np. w ołtarzu bodzentyńskim z lat 1545—
1548 59, a swą mięsistością i soczystością przypominają raczej festony z na-
grobka Boratyńskiego (zm. w r. 1558) w katedrze wawelskiej. Jednocześnie,
dzięki malarskiemu traktowaniu, pozbawione są suchości festonów splecio-
nych z liści wawrzynu, znanych z polichromii w Tarnowie. Niemniej jednak
nie sugerują one rozluźnienia i pogrubienia form manierystycznych i wczesno-
barokowych lub wypływających z daleko idącego prymitywizmu widocznego
np. w festonach polichromii dworu w Jeżowie lub na kamienicy Orsettich
w Jarosławiu. Charakterystyczne, iż malarz modlnicki nie przejął do swego
repertuaru dekoracyjnych form ornamentyki północnej, widocznej choćby we
współczesnej niemal twórczości Kaspra Kurczą. Formy analogiczne jak w fes-
tonach zastosował malarz w wieńcach zacheuszków. I tutaj widzimy również
wijące się wstążki, swobodnie ukształtowane liście, wśród których rozmiesz-
czono owoce: jabłka i gruszki.
Innego typu ornamentem dekoracyjnym są ozdobne pasy obramowań
okiennych (ryc. 22), złożone z drobnych, graficznie traktowanych wzorów
uproszczonej arabeski, wzorowanej na ozdobnikach drukarskich. Są one zbli-
żone do form występujących np. w Zwierciadle Reja z r. 1567, w Żywocie
Ezopa Biernata z Lublina wydanym w r. 1578 u St. Szarffenbergera lub w wy-
daniu Fraszek Jana Kochanowskiego z r. 1584 z drukarni Łazarzowej. Element
wiciowy, podkreślający w pionie narożniki prezbiterium, składa się z krótkich
gałązek wyrastających z pionowej łodygi, zakończonych dość grubo trakto-
59 Bochnak, o.c., 8. 3 i nn.
120