Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Ameisenowa, Zofia; Uniwersytet Jagielloński w Krakowie [Hrsg.]
Prace z Historii Sztuki: Cztery polskie rękopisy iluminowane z lat 1524 - 1528 w zbiorach obcych — 4.1967

DOI Artikel:
Ameisenowa, Zofia: Cztery polskie rękopisy iluminowane z lat 1524 - 1528 w zbiorach obcych
DOI Seite / Zitierlink:
https://doi.org/10.11588/diglit.26698#0046
Überblick
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
Dtirer po dwukrotnym pobycie w Italii, czy niektórzy inni artyści południowo-
niemieccy, zafascynowani sztuką włoską, jak Kulmbach czy Burgkmair.
Nie mam żadnego dowodu na to, że Samostrzelnik przebywał w Austrii
w r. 1517, kiedy Albrecht Altdorfer malował dla klasztoru w Sankt-Florian
ogromny poliptyk, z legendami świętych Floriana i Sebastiana. Ale jest rzeczą
pewną, że ujęcie Heroda, jako władcy Wschodu, siedzącego na ozdobnym
tronie pod baldachimem zakończonym frędzlami, przywodzi nieodparcie
na myśl fragment kwatery tego ołtarza, przedstawiający Piłata umywającego
ręce Nie same tylko realia przypominają tu Altdorfera z drugiego okresu
jego twórczości, ale także zagęszczona dramatyczna kompozycja i nastrój
«antyklasycznego stylu», którego wówczas był już Altdorfer reprezentantem,
daje się zauważyć na obu Rzeziach Samostrzelnika i przywodzi na myśl
poliptyk w Sankt-Florian.
Madonna z Dzieciątkiem na f. 113v (ryc. 30), będąca adaptacją miedzio-
rytu Durera, znanego jako Maria z gruszką (B 41), jest chyba najmniej
ciekawą i wartościową miniaturą w modlitewniku Bony. Malarz — może
nie Samostrzelnik, ale jeden z jego pomocników — wyrzucił z kompozycji
to, co w miedziorycie Durera było najciekawsze, mianowicie architekturę
w tle, w której upatruje się reminiscencję z podróży artysty do Włoch, a mia-
nowicie fragment widoku Ferrary, a także rozłożysty pień drzewa, pod którym
siedzi Maria, dodał natomiast dwa słabo malowane aniołki, trzymające nad
ukoronowaną już głową Madonny drugą koronę. Zapewne i ta miniatura,
podobnie jak dwie inne, o wiele słabsze w stosunku do poprzednio opisanych,
pozbawiona zupełnie krajobrazowego tła, które na innych odgrywa tak
dużą rolę, słaba w rysunku i wykonaniu, jest dziełem warsztatowym, co wy-
daje się tym prawdopodobniejsze, że istnienie pomocników Samostrzelnika
zostało archiwalnie udokumentowane
Miniatura z Dawidem klęczącym przed wychylającym się z obłoków
Bogiem (f. 122v; ryc. 31), na tle krajobrazu z samotną wierzbą, która ma
swój odpowiednik graficzny w kwasorycie Altdorfera z czasu około lat
1522—1523 (B 73), jest —- w przeciwieństwie do poprzednio wspomnianej —
bardzo dobrze namalowana. Wzniesiona głowa Dawida jest zindywiduali-
zowana i pełna wyrazu, a bardzo szerokie, sięgające ziemi rękawy spodniej
szaty są gęsto sfałdowane w ten sposób, że stanowią rytmiczny system równo-
ległych załamań. Przed królem leży na murawie jego harfa i nakrycie głowy,
rodzaj wysokiej czapki z nasadzoną koroną.
Na f. 150v. (ryc. 32) spotykamy temat bardzo rzadko wyobrażany, zwłasz-
cza w tej formie, a mianowicie czyściec. O ile w rękopisach średniowiecznych
s* Tietze, .4/^rrcAł /ł&for/rr, iłustracja na s. 113. Antykłasyczność twórców szkoły naddunaj-
skiej mocno podkreśla A. S t a n g e w książce AMrrri &r DonaMrcMe, Mtinchen 1964, którą
mogłam przeczytać dopiero po oddaniu tej pracy do druku.
"s Przybyszewski, o. c., s. 57.

38
 
Annotationen