NIEZNANA ODYSEJA PŁOCKICH ZABYTKÓW
51
W tym samym roku nadszedł do biskupa płockiego łist wysłany ł czerwca
z Czech, pisany po francusku przez Frantiskę Krautovą, matkę doktora nauk
Alfreda Krauta, który w 194) r. przeprowadzał w Berlinie komisyjną ekspertyzę
kielicha^'. Pokazano mu sam kielich Konrada bez pateny, którą po miesiącach
poszukiwań odnałazł w koszu razem z innymi wyrobami ze srebra przeznaczo-
nymi na przetopienie. Wydobył ją i połutował naderwane lustro pateny. Po
dokładnym opisaniu zabytków przez niemieckich ekspertów Alfred Kraut został
wysłany z misją do Płocka, aby przekazać kielich i patenę okupacyjnemu bur-
mistrzowi miasta, który był zarazem administratorem miejskich muzeów^*.
Właśnie wtedy przedmioty te umieszczono w szafie pancernej Kasy Miejskiej.
W czasie pobytu A. Krauta w Płocku schowano tam także relikwiarz św. Zyg-
munta, znaleziony, jak przypuszczał Kraut, w skrytce katedralnej^. Wydarze-
nia te miały miejsce prawdopodobnie w dniu 2 września 1942 r.^ Dzięki nie-
zwykłej propozycji A. Krauta przewieziono z Berlina do Płocka również zbiór
obrazów i różnych wyrobów sztuki, należących do kolekcji księcia Radziwiłła
z pałacu pod Modlinem. Przytoczone fakty stanowią rzadki przypadek „repatria-
cji" z Berlina zrabowanych przez okupanta polskich dzieł sztuki.
Jak wyżej wspomniano, w styczniu 1949 r. Brytyjczycy przekazali skarby
płockie Polskiej Misji Restytucyjnej. Władze wojskowe przesłały je do Mini-
sterstwa Spraw Zagranicznych, które z kolei przekazało zabytki Ministerstwu
Kultury i Sztuki. Ono to wraz z Naczelną Dyrekcją Muzeów i Ochrony Zabyt-
ków pismem nr 2744/49 z dnia 25 maja 1949 r., skierowanym do Muzeum
Narodowego w Warszawie, zapowiedziało przekazanie w charakterze depozytu
katedralnych skarbów płockich temuż muzeum.
Dnia 24 czerwca 1949 r. w Naczelnej Dyrekcji Muzeów i Ochrony Zabyt-
ków spisano protokół oddania w depozyt Muzeum Narodowemu w Warszawie
wspomnianych obiektów - „przedmiotów rewindykowanych w Bad Salzuflen,
mają się znajdować w Krakowie na Wawelu, gdzie po stwierdzeniu inwentarza mają być oddane
właścicielom. Mam kopię inwentarza u siebie, nie mogę jej jednak przesłać ze względu na wielki
rozmiar [...]" - Archiwum Kurii Diecezjalnej Płockiej.
3' Autorowi udało się dotrzeć do jednego z trzech listów z korespondencji 80-letniej Czeszki
z biskupem płockim. Oprócz listu z datą 1 Vłł 1947 r. znaleziono jedynie dwie koperty listów
poleconych (Bor u Ćeske Lipy nr 406 i 226) z odbitym na odwrocie datownikiem poczty płockiej
z 3ł V i I X 1947 r. List, na który się tu powołujemy, był więc drugi w kolejności.
^ Nieco później ukazał się tendencyjny artykuł (E. M e y e r, Der Ke/cA von JcArdrerjAurg,
„Panthéon", 31(1943), s. 18-23), ilustrowany fotografiami kielicha i pateny jako zabytków świad-
czących o pionierskiej działalności Niemców wśród pogan w Prusach i na Mazowszu.
^ Zob. S z u b a, dz. cyt.
^ Notatka z archiwum Muzeum Diecezjalnego w Płocku, teczka dotycząca hermy św. Zyg-
munta i kielicha Konrada.
51
W tym samym roku nadszedł do biskupa płockiego łist wysłany ł czerwca
z Czech, pisany po francusku przez Frantiskę Krautovą, matkę doktora nauk
Alfreda Krauta, który w 194) r. przeprowadzał w Berlinie komisyjną ekspertyzę
kielicha^'. Pokazano mu sam kielich Konrada bez pateny, którą po miesiącach
poszukiwań odnałazł w koszu razem z innymi wyrobami ze srebra przeznaczo-
nymi na przetopienie. Wydobył ją i połutował naderwane lustro pateny. Po
dokładnym opisaniu zabytków przez niemieckich ekspertów Alfred Kraut został
wysłany z misją do Płocka, aby przekazać kielich i patenę okupacyjnemu bur-
mistrzowi miasta, który był zarazem administratorem miejskich muzeów^*.
Właśnie wtedy przedmioty te umieszczono w szafie pancernej Kasy Miejskiej.
W czasie pobytu A. Krauta w Płocku schowano tam także relikwiarz św. Zyg-
munta, znaleziony, jak przypuszczał Kraut, w skrytce katedralnej^. Wydarze-
nia te miały miejsce prawdopodobnie w dniu 2 września 1942 r.^ Dzięki nie-
zwykłej propozycji A. Krauta przewieziono z Berlina do Płocka również zbiór
obrazów i różnych wyrobów sztuki, należących do kolekcji księcia Radziwiłła
z pałacu pod Modlinem. Przytoczone fakty stanowią rzadki przypadek „repatria-
cji" z Berlina zrabowanych przez okupanta polskich dzieł sztuki.
Jak wyżej wspomniano, w styczniu 1949 r. Brytyjczycy przekazali skarby
płockie Polskiej Misji Restytucyjnej. Władze wojskowe przesłały je do Mini-
sterstwa Spraw Zagranicznych, które z kolei przekazało zabytki Ministerstwu
Kultury i Sztuki. Ono to wraz z Naczelną Dyrekcją Muzeów i Ochrony Zabyt-
ków pismem nr 2744/49 z dnia 25 maja 1949 r., skierowanym do Muzeum
Narodowego w Warszawie, zapowiedziało przekazanie w charakterze depozytu
katedralnych skarbów płockich temuż muzeum.
Dnia 24 czerwca 1949 r. w Naczelnej Dyrekcji Muzeów i Ochrony Zabyt-
ków spisano protokół oddania w depozyt Muzeum Narodowemu w Warszawie
wspomnianych obiektów - „przedmiotów rewindykowanych w Bad Salzuflen,
mają się znajdować w Krakowie na Wawelu, gdzie po stwierdzeniu inwentarza mają być oddane
właścicielom. Mam kopię inwentarza u siebie, nie mogę jej jednak przesłać ze względu na wielki
rozmiar [...]" - Archiwum Kurii Diecezjalnej Płockiej.
3' Autorowi udało się dotrzeć do jednego z trzech listów z korespondencji 80-letniej Czeszki
z biskupem płockim. Oprócz listu z datą 1 Vłł 1947 r. znaleziono jedynie dwie koperty listów
poleconych (Bor u Ćeske Lipy nr 406 i 226) z odbitym na odwrocie datownikiem poczty płockiej
z 3ł V i I X 1947 r. List, na który się tu powołujemy, był więc drugi w kolejności.
^ Nieco później ukazał się tendencyjny artykuł (E. M e y e r, Der Ke/cA von JcArdrerjAurg,
„Panthéon", 31(1943), s. 18-23), ilustrowany fotografiami kielicha i pateny jako zabytków świad-
czących o pionierskiej działalności Niemców wśród pogan w Prusach i na Mazowszu.
^ Zob. S z u b a, dz. cyt.
^ Notatka z archiwum Muzeum Diecezjalnego w Płocku, teczka dotycząca hermy św. Zyg-
munta i kielicha Konrada.