UWAGI O NAGROBKU WŁADYSŁAWA JAGIEŁŁY
67
tu w grę całkowicie odmienne sposoby pojmowania prawdy fizjonomicznej.
Postacie Donatella ujawniają drapieżny i odkrywczy realizm, nawet natu-
ralizm, bezlitosny w drastycznym uwypukleniu brzydoty modela. Realizm
zaś zastygłej w kamiennym bezruchu maski Jagiełły wiąże się w harmonijny
zestrój z takimi cechami, jak majestatyczność, wspomniana przez Długosza
wyniosłość i duma. W tamtym przypadku wchodzi w grę wizja świata budo-
wana przez mieszczańskiego, wyrosłego z ludu artystę, krążącego swobodnie
po ulicach tłumnego miasta, pełnego kupców, wekslarzy, rzemieślników,
uczonych humanistów, mnichów, żebraków, włóczęgów itp., w naszym zaś
przypadku mamy do czynienia ze sztuką dworską, sztuką feudalnego świata,
skrępowaną różnymi kanonami pomimo jej realistycznych tendencji.
Toteż przykładów tego rodzaju fizjonomii trzeba szukać raczej w ob-
rębie portretowej sztuki feudalnej, i to najlepiej w ślad za uchwyconymi już
analogiami w obrębie Burgundii, przy czym wiele może nam pomóc także
malarstwo. Realizm głowy Jagiełły przywodzi na myśl portretową sztukę
opartą na doświadczeniach Jana van Eycka, twórcy wspaniałych przedsta-
wień portretowych skojarzonych z kompozycjami treści religijnej, a także
samodzielnych portretów, m. in. Bodouina de Lannoy w Berlinie, Arnolfi-
niego z żoną (1434) i mężczyzny z goździkiem (około 1433) w zbiorach berliń-
skich. Głównie dzięki malarzom flamandzkim rozwijał się portret mieszczański
i dworski, którego kreacje nadają się doskonale do zestawień z „portretem"
Jagiełły. Analogie stają się liczniejsze szczególnie w okresie panowania Filipa
Dobrego (1419—1467)70, który po pozyskaniu Hennegau i Holandii zacieśnił
jeszcze bardziej związki gospodarcze, a w ślad za tym i kulturalne pomiędzy
Burgundią a Niderlandami. Można by celem poparcia tych słów powołać się
na portret Jana bez Trwogi, oparty może na prototypie Jana Malouelâ
z r. 1415, ale wykonany znacznie później71, na niektóre miniatury z wyobra-
żeniami burgundzkich suwerenów, na portrety Rogiera van der Weyden itd.,
ale poprzestaniemy na zabytkach z epoki Filipa Dobrego, bo są one najbar-
dziej wymowne. Typy twarzy, które mogą być porównane z głową Jagiełły,
spotyka się na znanej miniaturze w Królewskiej Bibliotece Brukselskiej przed-
stawiającej wręczenie w r. 1446 Filipowi Dobremu Kroniki Froissarta, przy
czym na uwagę zasługują tu twarze Charolais (późniejszego Karola Śmiałego)
i księcia Adolfa de Clèves72. Najbardziej jednak przywodzą na myśl głowę
Jagiełły podobizny samego Filipa Dobrego, zarówno rzeźbiarskie, jak malar-
skie. Warto z nich wymienić naprzód rzeźbiarskie popiersie Filipa Dobrego
(dawniej w zbiorach księcia wittemberskiego), w którym uderza sposób
modelowania twarzy, zwłaszcza oczu, uszu, nosa i podbródka73 (ryc. 32),
przy czym nie od rzeczy będzie stwierdzić, że pod względem artystycznym
góruje nad tym popiersiem głowa Jagiełły.
70 Ponieważ czytelnik często będzie się spotykał w dalszym ciągu tej pracy z imionami książąt burgundz-
kich, nie od rzeczy będzie wymienić ich w kolejności czasowej: Filip Śmiały (1363 — 1404), Jan bez Trwogi, Filip
Dobry (1419-1467), Karol Śmiały (Charolais, 1435-1477).
71 P. Wescher, Das hofische Bildniss von Philipp dem Guten bis Karl V (Panthéon 1941, Heft 7, s. 195 i п.).
72 Ibid.; podług dawniejszej literatury wspomniana miniatura ma przedstawiać nie wręczenie kroniki
Froissarta, lecz kroniki Hennegau napisanej przez Jacques de Guy se, a ofiarowanej w r. 1446 Filipowi Dobremu
przez Jeana Vaucraelina; por. A. Weese, op. cit., Abb. 62.
73 LaToison d'or, notes... réunies par le baron H. Kervyn de Lettenhove, Bruxelles 1907, tabl.przy s. 5.
3*
67
tu w grę całkowicie odmienne sposoby pojmowania prawdy fizjonomicznej.
Postacie Donatella ujawniają drapieżny i odkrywczy realizm, nawet natu-
ralizm, bezlitosny w drastycznym uwypukleniu brzydoty modela. Realizm
zaś zastygłej w kamiennym bezruchu maski Jagiełły wiąże się w harmonijny
zestrój z takimi cechami, jak majestatyczność, wspomniana przez Długosza
wyniosłość i duma. W tamtym przypadku wchodzi w grę wizja świata budo-
wana przez mieszczańskiego, wyrosłego z ludu artystę, krążącego swobodnie
po ulicach tłumnego miasta, pełnego kupców, wekslarzy, rzemieślników,
uczonych humanistów, mnichów, żebraków, włóczęgów itp., w naszym zaś
przypadku mamy do czynienia ze sztuką dworską, sztuką feudalnego świata,
skrępowaną różnymi kanonami pomimo jej realistycznych tendencji.
Toteż przykładów tego rodzaju fizjonomii trzeba szukać raczej w ob-
rębie portretowej sztuki feudalnej, i to najlepiej w ślad za uchwyconymi już
analogiami w obrębie Burgundii, przy czym wiele może nam pomóc także
malarstwo. Realizm głowy Jagiełły przywodzi na myśl portretową sztukę
opartą na doświadczeniach Jana van Eycka, twórcy wspaniałych przedsta-
wień portretowych skojarzonych z kompozycjami treści religijnej, a także
samodzielnych portretów, m. in. Bodouina de Lannoy w Berlinie, Arnolfi-
niego z żoną (1434) i mężczyzny z goździkiem (około 1433) w zbiorach berliń-
skich. Głównie dzięki malarzom flamandzkim rozwijał się portret mieszczański
i dworski, którego kreacje nadają się doskonale do zestawień z „portretem"
Jagiełły. Analogie stają się liczniejsze szczególnie w okresie panowania Filipa
Dobrego (1419—1467)70, który po pozyskaniu Hennegau i Holandii zacieśnił
jeszcze bardziej związki gospodarcze, a w ślad za tym i kulturalne pomiędzy
Burgundią a Niderlandami. Można by celem poparcia tych słów powołać się
na portret Jana bez Trwogi, oparty może na prototypie Jana Malouelâ
z r. 1415, ale wykonany znacznie później71, na niektóre miniatury z wyobra-
żeniami burgundzkich suwerenów, na portrety Rogiera van der Weyden itd.,
ale poprzestaniemy na zabytkach z epoki Filipa Dobrego, bo są one najbar-
dziej wymowne. Typy twarzy, które mogą być porównane z głową Jagiełły,
spotyka się na znanej miniaturze w Królewskiej Bibliotece Brukselskiej przed-
stawiającej wręczenie w r. 1446 Filipowi Dobremu Kroniki Froissarta, przy
czym na uwagę zasługują tu twarze Charolais (późniejszego Karola Śmiałego)
i księcia Adolfa de Clèves72. Najbardziej jednak przywodzą na myśl głowę
Jagiełły podobizny samego Filipa Dobrego, zarówno rzeźbiarskie, jak malar-
skie. Warto z nich wymienić naprzód rzeźbiarskie popiersie Filipa Dobrego
(dawniej w zbiorach księcia wittemberskiego), w którym uderza sposób
modelowania twarzy, zwłaszcza oczu, uszu, nosa i podbródka73 (ryc. 32),
przy czym nie od rzeczy będzie stwierdzić, że pod względem artystycznym
góruje nad tym popiersiem głowa Jagiełły.
70 Ponieważ czytelnik często będzie się spotykał w dalszym ciągu tej pracy z imionami książąt burgundz-
kich, nie od rzeczy będzie wymienić ich w kolejności czasowej: Filip Śmiały (1363 — 1404), Jan bez Trwogi, Filip
Dobry (1419-1467), Karol Śmiały (Charolais, 1435-1477).
71 P. Wescher, Das hofische Bildniss von Philipp dem Guten bis Karl V (Panthéon 1941, Heft 7, s. 195 i п.).
72 Ibid.; podług dawniejszej literatury wspomniana miniatura ma przedstawiać nie wręczenie kroniki
Froissarta, lecz kroniki Hennegau napisanej przez Jacques de Guy se, a ofiarowanej w r. 1446 Filipowi Dobremu
przez Jeana Vaucraelina; por. A. Weese, op. cit., Abb. 62.
73 LaToison d'or, notes... réunies par le baron H. Kervyn de Lettenhove, Bruxelles 1907, tabl.przy s. 5.
3*