Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Rocznik Historii Sztuki — 22.1996

DOI Artikel:
Kossowski, Łukasz; Weiss, Wojciech [Ill.]: O inspiracjach sztuką i naturą w dojrzałej twórczości Wojciecha Weissa 1901 - 1939
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.14247#0224
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
218

ŁUKASZ KOSSOWSKI

Мл

к

27. Wojciech Weiss, Koncert wieczorny na Placu św. Marka w Wenecji, ok. 1930, monotypia barwna. Wł. prywatna

Ш


" . .

dniowej Francji powstają również dziesiątki nadmorskich pejzaży olejnych, akwarel, drzeworytów, mono-
typii. Prace olejne zadziwiają intensywnością kolorytu, drzeworyty „ptasimi perspektywami" nadmorskich
bulwarów z rytmicznymi szeregami palm, akwarele - przejrzystością tonu, wykorzystaniem przypadkowego
rozpływu farby i białej przestrzeni nienamalowanego papieru, monotypie - amorficznością notowanych
kształtów. W latach dwudziestych i trzydziestych grafika stanowi dopełnienie malarstwa Weissa, równole-
głe doń pole artystycznych poszukiwań. Szczególne mistrzostwo osiąga artysta w technice akwatinty
i monotypii. Pisze o tym Franciszek Klein: „Weiss będąc bezwzględnym czcicielem plamy kolorystycznej,
którą nawet czasem z brutalnością rzuca na płótno - jest zarazem malarzem subtelnych niuansów barwy. On
je szuka, śledzi za nimi, jakby znużony pełnią światła przyrody, chce nałowić subtelnych przemian kolory-
stycznych, zacisznych harmonii barwnych, znaleźć jakby ukojenie czy chwilę spokoju. I wtedy właśnie
zwraca się do akwatinty i w jej aksamitnych tonacjach szuka wytchnienia. Ta właśnie technika graficzna
odpowiada najlepiej jego pojęciu kolorysty: nie rylec na miedzi, ani akwaforta, ale technika operująca gamą
przyciszonych subtelnych tonów. Są to prawdziwe wywczasy malarskie Weissa. Cóż, kiedy nieprzeparty
kolorysta już się znudził akwatintą. Przestała go nęcić. Więc przerzuca się do monotypii, bo tutaj może
znowu posługiwać się z całą swobodą pełną paletą barw [...]. Pozwala mu ona na wszelkie eksperymenty
barwne. Widzimy w niej tony tak lekkie, tak subtelne, tak błyskotliwe, nieraz zupełnie jakby niedomówione.
Widać tu całą zabawę malarza, całą jego radość eksperymentowania barwami..."42. W pejzażach powstają-
cych nad Bałtykiem, w Jastrzębiej Górze dochodzi do zjednania dwóch żywiołów: nieba i ziemi (il. 28).
Malarz zamknięty w kuli świata doznaje panteistycznego olśnienia:

Oto owoc tajemniczy:
Niebo - łupina.

Ziemia - miąższ, sok i nasienie.
Lęk mnie ogarnął -

42 F. Klein, Monotypie Wojciecha Weissa, „Sztuki Piękne" V: październik 1924, VI: wrzesień 1925, s. 529-530.
 
Annotationen