112
KAROLINA PRYMLEWICZ
12. Zygmunt Bieniulis, W jadłodajni dla inteligencji, „Polski Tygodnik Humorystyczny”, 1917, 18 marca, nr 12, s. 10.
Tekst pod rysunkiem w publikacji: „Pan dyrektor »od zupy«. Ludzie, miejcie Boga w sercu... Torturujcie mnie, jak chcecie,
ale nie kaźcie mi jeść tej strasznej cieczy, która się zupą dla inteligencji nazywa”.
13. Bogdan Nowakowski, Spekulant w piekle,
„Oset”, 1917, 11 maja, nr 8, s. 4
14. Zygmunt Grabowski, Bolszewiczka,
„Sowizdrzał”, 1918, 28 kwietnia, nr 17, s. 6.
Tekst pod rysunkiem w publikacji: „Od koafiury
do trzewiczka,/ Istna ze mnie bolszewiczka,/ Bo z łaskawym
mówię gestem,/ Że, kto zechce, to dlań jestem”.
Przywołane karykatury (poza Nowoczesnym Muzeum Osobliwości) mają charakter reportażowy. Łudzą
prawdopodobieństwem przedstawionych sytuacji. Do innej kategorii należy na przykład karykatura Zyg-
munta Bieniulisa W jadłodajni dla inteligencji z 1917 r. (il. 12), ukazująca prawdopodobną, ale raczej
nieprawdziwą scenę wymierzania kary nieuczciwemu dyrektorowi kuchni. Jeszcze innym przypadkiem
jest, odnoszący się do rzeczywistych problemów, ale w sposób fantastyczny, groteskowy i dekoracyjny
jednocześnie, rysunek Nowakowskiego Spekulant w piekle (il. 13).
Istotna dla badań relacji słowa i obrazu jest korespondencja karykaturalnych przedstawień z tekstami
samodzielnymi, publikowanymi też w innych czasopismach. Spójność przekazu powoduje, że czytelnik
gazet nie zawsze potrzebuje tekstu przy wizerunku, żeby zrozumieć jego sens. W 1919 r. w kolejnych
numerach „Muchy” zamieszczano artykuły imitujące pierwsze strony czasopism, skierowanych do różnych
środowisk: „Paskarz: czasopismo zawodowe dla milionerów wojennych. Wychodzi podczas wojny, głodu,
KAROLINA PRYMLEWICZ
12. Zygmunt Bieniulis, W jadłodajni dla inteligencji, „Polski Tygodnik Humorystyczny”, 1917, 18 marca, nr 12, s. 10.
Tekst pod rysunkiem w publikacji: „Pan dyrektor »od zupy«. Ludzie, miejcie Boga w sercu... Torturujcie mnie, jak chcecie,
ale nie kaźcie mi jeść tej strasznej cieczy, która się zupą dla inteligencji nazywa”.
13. Bogdan Nowakowski, Spekulant w piekle,
„Oset”, 1917, 11 maja, nr 8, s. 4
14. Zygmunt Grabowski, Bolszewiczka,
„Sowizdrzał”, 1918, 28 kwietnia, nr 17, s. 6.
Tekst pod rysunkiem w publikacji: „Od koafiury
do trzewiczka,/ Istna ze mnie bolszewiczka,/ Bo z łaskawym
mówię gestem,/ Że, kto zechce, to dlań jestem”.
Przywołane karykatury (poza Nowoczesnym Muzeum Osobliwości) mają charakter reportażowy. Łudzą
prawdopodobieństwem przedstawionych sytuacji. Do innej kategorii należy na przykład karykatura Zyg-
munta Bieniulisa W jadłodajni dla inteligencji z 1917 r. (il. 12), ukazująca prawdopodobną, ale raczej
nieprawdziwą scenę wymierzania kary nieuczciwemu dyrektorowi kuchni. Jeszcze innym przypadkiem
jest, odnoszący się do rzeczywistych problemów, ale w sposób fantastyczny, groteskowy i dekoracyjny
jednocześnie, rysunek Nowakowskiego Spekulant w piekle (il. 13).
Istotna dla badań relacji słowa i obrazu jest korespondencja karykaturalnych przedstawień z tekstami
samodzielnymi, publikowanymi też w innych czasopismach. Spójność przekazu powoduje, że czytelnik
gazet nie zawsze potrzebuje tekstu przy wizerunku, żeby zrozumieć jego sens. W 1919 r. w kolejnych
numerach „Muchy” zamieszczano artykuły imitujące pierwsze strony czasopism, skierowanych do różnych
środowisk: „Paskarz: czasopismo zawodowe dla milionerów wojennych. Wychodzi podczas wojny, głodu,