Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Rocznik Historii Sztuki — 44.2019

DOI article:
Kiepuszewski, Łukasz: Morandi i Chardin: obraz jako metafora procesu twórczego
DOI Page / Citation link: 
https://doi.org/10.11588/diglit.51757#0075
Overview
loading ...
Facsimile
0.5
1 cm
facsimile
Scroll
OCR fulltext
Rocznik Historii Sztuki, tom XLIV
PAN, 2019
DOI 10.24425/rhs.2019.131200

ŁUKASZ KIEPUSZEWSKI
UNIWERSYTET IM. ADAMA MICKIEWICZA

MORANDI I CHARDIN.
OBRAZ JAKO METAFORA PROCESU TWÓRCZEGO

Sztuka czołowego XX-wiecznego malarza martwych natur Giorgio Morandiego (1890—1964) czerpała
inspiracje z różnych źródeł. Stanowili je przede wszystkim wielcy artyści toskańscy późnego średniowiecza
i wczesnego renesansu - Giotto, Masaccio, Piero della Francesca, malarze francuscy XIX stulecia - Camille
Corot, Paul Cézanne, Georges Seurat oraz mistrz XVIII-wiecznej martwej natury Jean Baptiste-Siméon
Chardin1. Poza tymi głównymi odniesieniami, które na stałe zdefiniowały poetykę malarstwa Morandiego,
można wyodrębnić również zjawiska artystyczne istotne na początku jego drogi twórczej, w pierwszej
i drugiej dekadzie XX w., których znaczenie wygasło w późniejszym okresie. W tym kręgu należałoby
wspomnieć dzieła Giorgio De Chirico i Carlo Carry, powstałe w nurcie pittura metafìsica, obrazy Henri
Rousseau, prace Umberto Boccioniego i innych futurystów oraz kubistów
Choć z pewnością możliwe jest jeszcze wskazanie bardziej sporadycznych czy incydentalnych nawiązań
do innych artystów, to kanon, do którego Morandi się odwoływał, wydaje się dość określony i ulegający
jedynie powolnym zmianom. Roberto Longhi, pierwszy badacz problemu, uzasadniał to faktem skupienia
Morandiego na wewnętrznym rozwoju; uzależnienie procesu twórczego od systematycznie powtarzanych
studiów tych samych przedmiotów osłabiało znaczenie zewnętrznych wpływów na jego sztukę.
Takie przekonanie było też bliskie stanowisku samego artysty, który deklarował dość wąski zakres
twórców, z którymi czuł pokrewieństwo2. Znane są jego gwałtowne reakcje, gdy krytycy i biografowie
próbowali przypisywać niemiłe mu związki z innymi twórcami bądź sygnalizować - szczególnie po
wojnie - analogie z malarstwem abstrakcyjnym. W tym ostatnim przypadku znamienne są jego próby
wstrzymania (zresztą bez skutku) publikacji poświęconej mu monografii, której autor, Francesco Arcangeli,
wskazywał na artystyczne podobieństwa jego sztuki między innymi z Pietem Mondrianem i Markiem
Rothką3. Niewątpliwie boloński malarz miał bardzo sprecyzowane przekonanie na temat przynależności
do określonej tradycji malarskiej, powinowactwo z którą traktował bardzo poważnie jako czynnik defi-
niujący jego artystyczną tożsamość.
Dla historyka sztuki spoglądającego na twórczość Morandiego ze współczesnej perspektywy jego
restrykcyjne podejście do artystycznych afiliacji, choć nie jest zobowiązujące, to powinno być przedmiotem
namysłu. Niniejszy tekst nie poszerza katalogu możliwych, nieintencjonalnych bądź ukrywanych związ-
ków artystycznych, istotniejsze wydaje się bowiem wniknięcie na przykładzie dialogu ze sztuką Chardina

1 Por. F. Fergonzi, On Some of Giorgio Morandis Visual Sources, [w:] Giorgio Morandi 1890-1964, ed. M.C. Bandera,
R. Miracco. Katalog wystawy, Metropolitan Museum of Art, New York, 16.08-14.12.2008, Mambo - Museo d’Arte Moderna di Bologna,
22.01-12.04.2009, s. 46-65.
2 W krótkiej autobiografii zawartej w dzienniku „L’Assolto” z 1928 r. Morandi wymieniał jako źródła inspiracji swojej sztuki
Giotta, Masaccia, Corota, Courbeta, Fattoriego i Cézanne’a. Por. Fergonzi, op. cit., s. 47.
3 F. Arcangeli, Giorgio Morandi, Milano 1964.
 
Annotationen