Recenzja pracy: Janusz Pezda, Historia Biblioteki Polskiej w Paryżu wiatach 1838-1893
345
Argumentem, który ostatecznie przesądza na korzyść wyboru takiego tematu, jest
wreszcie fakt, że na gruncie naszej historiografii są to badania pionierskie. W rozbudo-
wanych przypisach nie ma - bo de facto takowa nie istnieje - literatury, są tylko źródła.
Są to przede wszystkim rękopisy Biblioteki Polskiej w Paryżu (przeszło 200 jednostek
inwentarzowych), Biblioteki Książąt Czartoryskich w Krakowie i 9 innych bibliotek.
Niestety, w dziale Źródła drukowane (s. 178-179) zabrakło imion edytorów, tym bar-
dziej szkoda, że nie zawsze wymieniono je w Bibliografii. We Wstępie (s. 17) o dziele
Gadona6 Autor wyraźnie pisze, iż Gadon był uczestnikiem opisywanych wydarzeń, stąd
bardziej widziałbym tę pracę w dziale Źródła, a nie Opracowania (s. 181). W tradycyj-
nym Wstępie (s. 9-18), obok tez i założeń, mamy i akcenty współczesne (s. 16):
Pod koniec lat osiemdziesiątych XIX w. rozpoczęło się, najpierw w formie całkowicie niewiążą-
cych zapytań, sondowanie możliwości oparcia dalszej egzystencji Biblioteki na innej instytucji. Tak
Gadon, jak i Czartoryski, nie widząc na emigracji żadnych instytucji mogących zagwarantować byt
niezależny Bibliotek, rozpoczęli rozmowy z Akademią Umiejętności w Krakowie w sprawie ewen-
tualnej ugody. Przeciwnicy tej opcji do dzisiaj starają się udowodnić, że ugoda ta nie była potrzebna
i Biblioteka sama by sobie poradziła [podkreśl. - N.K.], Wskazują również, że zainteresowanie Aka-
demii Umiejętności Biblioteką było nastawione tylko na jej przejęcie.
Niestety, zabrakło krytycznego omówienia tak pracowicie wykorzystanych źró-
deł. Jest tylko swoisty (s. 18: ośmiowersowy akapit) opis „geograficznych” podróży
dr. Pezdy: Kraków, Kórnik, Warszawa.
Rozdział I (Dzieje bibliotek na początku emigracji) prezentuje na tle swoistych nie-
określonych pierwszych dni emigracji7 początkowe inicjatywy powołania bibliote-
ki - są to inicjatywy: Aleksandra Gołyńskiego, Leona Wodzińskiego, Towarzystwa
Literackiego czy Towarzystwa Naukowej Pomocy. Rozdział II (Utworzenie Biblioteki
Polskiej w Paryżu) nakreśla początki tej instytucji, rolę Karola Sienkiewicza i pierwsze
lata funkcjonowania, zwłaszcza poszukiwania odpowiedniego lokalu. Dr Pezda opi-
suje, jak i przy tej inicjatywie nieobce były osobiste ambicje oraz obawy przed upo-
litycznieniem działań. Wskazywał na to i przeciwny był powołaniu Biblioteki nawet
Adam Mickiewicz. Rozdział III (Otwarcie Biblioteki. Regulaminy. Siedziby. Bibliote-
karze, kustosze, służba biblioteczna. Pierwsze lata działalności. Finanse) zaczyna się
opisem otwarcia Biblioteki, co miało miejsce 24 marca 1839 roku. Opis ten zawiera
skrupulatny zapis wydarzeń oraz relacje prasowe o nim. Pezda kreśli tragiczne losy
pierwszych bibliotekarzy. Nemezego Kożuchowskiego i Kazimierza Markiewicza, na-
stępnie zaprezentuje Mikołaja Zaleskiego, Antoniego Rutkowskiego, Macieja Stanie-
wicza. Szczegółowo przedstawia stan finansowy (a właściwe brak płynności finanso-
wej przez cały okres istnienia Biblioteki) oraz perypetie z poszukiwaniem siedziby czy
6 Chodzi o pracę: L. Gadon, Z życia Polaków we Francji. Rzut oka na 50-letnie koleje Towarzystwa
Historyczno-Literackiego w Paryżu, 1832-1882, Paryż 1883.
7 Chronologia opisu w tym rozdziale kończy się na 1838 roku, ale trudno nazywać okres do tegoż roku
pierwszymi dniami emigracji.
345
Argumentem, który ostatecznie przesądza na korzyść wyboru takiego tematu, jest
wreszcie fakt, że na gruncie naszej historiografii są to badania pionierskie. W rozbudo-
wanych przypisach nie ma - bo de facto takowa nie istnieje - literatury, są tylko źródła.
Są to przede wszystkim rękopisy Biblioteki Polskiej w Paryżu (przeszło 200 jednostek
inwentarzowych), Biblioteki Książąt Czartoryskich w Krakowie i 9 innych bibliotek.
Niestety, w dziale Źródła drukowane (s. 178-179) zabrakło imion edytorów, tym bar-
dziej szkoda, że nie zawsze wymieniono je w Bibliografii. We Wstępie (s. 17) o dziele
Gadona6 Autor wyraźnie pisze, iż Gadon był uczestnikiem opisywanych wydarzeń, stąd
bardziej widziałbym tę pracę w dziale Źródła, a nie Opracowania (s. 181). W tradycyj-
nym Wstępie (s. 9-18), obok tez i założeń, mamy i akcenty współczesne (s. 16):
Pod koniec lat osiemdziesiątych XIX w. rozpoczęło się, najpierw w formie całkowicie niewiążą-
cych zapytań, sondowanie możliwości oparcia dalszej egzystencji Biblioteki na innej instytucji. Tak
Gadon, jak i Czartoryski, nie widząc na emigracji żadnych instytucji mogących zagwarantować byt
niezależny Bibliotek, rozpoczęli rozmowy z Akademią Umiejętności w Krakowie w sprawie ewen-
tualnej ugody. Przeciwnicy tej opcji do dzisiaj starają się udowodnić, że ugoda ta nie była potrzebna
i Biblioteka sama by sobie poradziła [podkreśl. - N.K.], Wskazują również, że zainteresowanie Aka-
demii Umiejętności Biblioteką było nastawione tylko na jej przejęcie.
Niestety, zabrakło krytycznego omówienia tak pracowicie wykorzystanych źró-
deł. Jest tylko swoisty (s. 18: ośmiowersowy akapit) opis „geograficznych” podróży
dr. Pezdy: Kraków, Kórnik, Warszawa.
Rozdział I (Dzieje bibliotek na początku emigracji) prezentuje na tle swoistych nie-
określonych pierwszych dni emigracji7 początkowe inicjatywy powołania bibliote-
ki - są to inicjatywy: Aleksandra Gołyńskiego, Leona Wodzińskiego, Towarzystwa
Literackiego czy Towarzystwa Naukowej Pomocy. Rozdział II (Utworzenie Biblioteki
Polskiej w Paryżu) nakreśla początki tej instytucji, rolę Karola Sienkiewicza i pierwsze
lata funkcjonowania, zwłaszcza poszukiwania odpowiedniego lokalu. Dr Pezda opi-
suje, jak i przy tej inicjatywie nieobce były osobiste ambicje oraz obawy przed upo-
litycznieniem działań. Wskazywał na to i przeciwny był powołaniu Biblioteki nawet
Adam Mickiewicz. Rozdział III (Otwarcie Biblioteki. Regulaminy. Siedziby. Bibliote-
karze, kustosze, służba biblioteczna. Pierwsze lata działalności. Finanse) zaczyna się
opisem otwarcia Biblioteki, co miało miejsce 24 marca 1839 roku. Opis ten zawiera
skrupulatny zapis wydarzeń oraz relacje prasowe o nim. Pezda kreśli tragiczne losy
pierwszych bibliotekarzy. Nemezego Kożuchowskiego i Kazimierza Markiewicza, na-
stępnie zaprezentuje Mikołaja Zaleskiego, Antoniego Rutkowskiego, Macieja Stanie-
wicza. Szczegółowo przedstawia stan finansowy (a właściwe brak płynności finanso-
wej przez cały okres istnienia Biblioteki) oraz perypetie z poszukiwaniem siedziby czy
6 Chodzi o pracę: L. Gadon, Z życia Polaków we Francji. Rzut oka na 50-letnie koleje Towarzystwa
Historyczno-Literackiego w Paryżu, 1832-1882, Paryż 1883.
7 Chronologia opisu w tym rozdziale kończy się na 1838 roku, ale trudno nazywać okres do tegoż roku
pierwszymi dniami emigracji.