Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Museum Narodowe w Krakowie [Editor]
Rozprawy Muzeum Narodowego w Krakowie — N.S. 11.2018

DOI issue:
Artykuł i prace konserwatorskie
DOI article:
Białek-Kostecka, Dorota; Forczek-Sajdak, Anna; Kaszowska, Zofia: Przyczynek do badań nad utrwalaniem malowideł ściennych w Polsce: dane z lat 1956-2014, pozyskane w ramach kwerendy archiwalnej w wybranych rejonach kraju
DOI Page / Citation link: 
https://doi.org/10.11588/diglit.49248#0104

DWork-Logo
Overview
loading ...
Facsimile
0.5
1 cm
facsimile
Scroll
OCR fulltext
DOROTA BIAŁEK-KOSTECKA, ANNA FORCZEK-SAJDAK,
ZOFIA KASZOWSKA

1947, 1987) i zemulgowany wosk z dodatkiem jaja kurzego (jeden przykład z 1955 roku). W końcu wspo-
mnieć należy pojedyncze zastosowania szelaku (dwa przykłady, 1934 i 1950 rok) i kleju rybiego (1960).
Nieliczne przykłady utrwalania preparatami mineralnymi to: woda wapienna (1948 i 1956) i wodoro-
tlenek baru (1993 i 2001). Preparat krzemoorganiczny w zestawieniu wystąpił tylko raz (2009).
W omówionych zestawieniach wyraźnie możemy zaobserwować pewne trendy związane z praktyką
konserwatorską w Polsce. Po pierwsze utrwalanie naturalnymi spoiwami organicznymi drastycznie zma-
lało w latach 70., jedynym zaś spoiwem, które sporadycznie występuje w realizacjach do dzisiaj, pozostała
kazeina.
Wydaje się również, że różnorodność stosowanych spoiw nie była aż tak wielka, jakby to sugerowały
wspominane wcześniej podręczniki.
Pojawienie się w polskiej konserwacji żywic sztucznych pokrywa się z ich zintensyfikowanym stosowa-
niem na świecie. Wśród stosowanych w tej pierwszej fazie preparatów dominują polioctany winylu w róż-
102 nej formie oraz w mieszaninach z innymi środkami do utrwalania. Obecnie możemy mówić, że są to środki
stosowane historycznie, jednakże ich pojawienie się w 1956 roku sprawiło, że zagościły w konserwacji
malowideł ściennych na długich 40 lat, wykorzystywane do wielu zabiegów22. Drugim często stosowanym
preparatem, którego popularność utrzymuje się do dziś, jest polialkohol winylu. Wraz z pojawieniem się
na rynku preparatów z grupy Paraloid stosowanie innych żywic sztucznych zmalało. Absolutny prym od
40 lat wiedzie Paraloid B-72. Ciekawym zjawiskiem jest obecność w konserwacji malowideł ściennych
eterów celulozy, które pojawiły się w latach 60. XX wieku za sprawą metylocelulozy. Spoiwo to było dość
krótko popularne jako utrwalacz warstwy malarskiej, by w następnych dziesięcioleciach stracić na zna-
czeniu. Obecnie (od 2001 roku do dziś) zdaje się wzrastać wykorzystanie Klucelu G - innego eteru celulo-
zy, któryż dużym opóźnieniem trafił na polski rynek konserwatorski23.
Przejdźmy do informacji na temat stężeń stosowanych preparatów, co ma szczególne znaczenie w przy-
padku żywic sztucznych i oceny ich wpływu na stan zachowania malowideł. Należy podkreślić, że aż 10%
dokumentacji konserwatorskich nie zawierało danych na ten temat. Również rozbieżności w stosowanych
procentowościach roztworów są znaczne, bo wahają się od 0,5% do 10% (np. w wypadku Paraloidu B-72)
i wynikają ze stanu zachowania utrwalanego malowidła lub z wiedzy i doświadczenia konserwatorów.
W wypadku żywic sztucznych w Polsce z reguły stosowano stężenia o niższych wartościach (oscylujące
wokół 3%), co najprawdopodobniej dobrze rokuje z punktu widzenia zmian zachodzących w utrwalonych
malowidłach.
PODSUMOWANIE
Przeprowadzone badania archiwalne potwierdziły przypuszczenia o olbrzymim udziale żywic syntetycz-
nych w działaniach konserwatorskich związanych z utrwalaniem malowideł ściennych w Polsce. Wydaje
się też, że czynnikami warunkującymi ich częsty wybór jest dostępność, łatwa aplikacja i szybki efekt
działania. Negatywne wyniki badań czy oddalone w czasie efekty nie wpływają na wybór środków utrwa-
lających. Co prawda, jak wskazują wyniki kwerendy, z użycia niektórych polimerów (np. polioctanu winy-
lu) konserwatorzy już się wycofali, ale na ich miejsce pojawiają się nowe, niejednokrotnie wymagające
badań nakierowanych na stosowanie w konserwacji malowideł ściennych, jak na przykład w wypadku
Klucelu G. Choć z drugiej strony należy podkreślić coraz większą świadomość konserwatorów-praktyków
związaną z badaniami nad zastosowaniem tych preparatów. Niezwykle ciekawym wnioskiem z kwerendy
jest również fakt, że konserwatorzy utrwalają malowidła z różnych powodów - nie tylko, aby wzmocnić
osłabioną warstwę malarską, ale również, żeby malowidła uczytelnić, lub wręcz prewencyjnie. Zatem jest
to faktycznie zabieg wykonywany rutynowo, co - jeśli połączyć ten fakt z dużą popularnością polimerów

22 Analiza danych kwerendalnych potwierdza stosowanie PVAC również do wzmacniania i podklejania tynków oraz uzupełniania
warstw malarskich.
23 Klucele to grupa eterów celulozy (hydroksypropyloceluloza), znanych, stosowanych i badanych na świecie od lat 80., za: R.L. Feller,
M. Wilt, Evaluation of Cellulose Ethers for Conservation, The Getty Conservation Institute (GCI), Marina del Rey 1990, s. 94.; jak
również w I. Biały, M. Roznerska, Badania możliwości zastosowania metylocelulozy jako spoiwa farb, do punktowania malowideł
ściennych, „Acta Universitatis Nicolai Copernici. Zabytkoznawstwo i Konserwatorstwo", 12 (164/ Toruń 1987, s. 49.
 
Annotationen