2. Jan Stanisławski, Bodiak, wł. Gerhard Schack, Hamburg
monumentalność, albo nostalgiczność, albo intymność, albo dramatyzm. Przekonywał o tym,
że warto czasami porzucić systematykę i chronologię na rzecz większej dynamiki, subtelniejszego
akcentowania i kontrastowania artystycznego materiału wystaw. Specjaliści i zainteresowani
historią pewnie dość szybko odkryli zgodny z chronologią dzieł sposób poruszania się po wysta-
wie, inni mogli poddać się estetycznej gradacji efektów wywoływanych przez poszczególne sale.
Z okazji otwarcia wystawy w Stuttgarcie, którego oficjalna część odbywała się w wielkiej rotun-
dzie z podium ustawionym na tle Szału Podkowińskiego, o malarstwie polskim pisała cała prasa
południowej części RFN, a przemówienie komisarza przedrukował magazyn „Dabei".
Trzecim gospodarzem wystawy był dr Gunter Aust w von der Heydt Muséum w Wuppertalu.
To niewielkie, ale znakomite muzeum znajduje się w samym centrum handlowym małego, bardzo
300
monumentalność, albo nostalgiczność, albo intymność, albo dramatyzm. Przekonywał o tym,
że warto czasami porzucić systematykę i chronologię na rzecz większej dynamiki, subtelniejszego
akcentowania i kontrastowania artystycznego materiału wystaw. Specjaliści i zainteresowani
historią pewnie dość szybko odkryli zgodny z chronologią dzieł sposób poruszania się po wysta-
wie, inni mogli poddać się estetycznej gradacji efektów wywoływanych przez poszczególne sale.
Z okazji otwarcia wystawy w Stuttgarcie, którego oficjalna część odbywała się w wielkiej rotun-
dzie z podium ustawionym na tle Szału Podkowińskiego, o malarstwie polskim pisała cała prasa
południowej części RFN, a przemówienie komisarza przedrukował magazyn „Dabei".
Trzecim gospodarzem wystawy był dr Gunter Aust w von der Heydt Muséum w Wuppertalu.
To niewielkie, ale znakomite muzeum znajduje się w samym centrum handlowym małego, bardzo
300