Wystrój snycerski kościoła pw. Wniebowzięcia NMP
71
ment. W odkrywkach na putcie z ołtarza Matki Boskiej daje się zauważyć
pierwotna szlachetna polichromia w kolorze kości słoniowej. Wszystkie
obiekty pokrywa warstwa kurzu, szczególnie gruba na zwieńczeniu ołtarza
głównego i na prospekcie organowym.
4. REKONSTRUKCJA
Na skutek rozebrania prezbiterium podczas budowy nowego kościoła
charakter wnętrza, a także wygląd poszczególnych obiektów uległ daleko
idącym przeobrażeniom. Nie zachowały się przekazy ikonograficzne wnętrza
kościoła sprzed częściowej rozbiórki. Pewne wyobrażenie o architektonicz-
nym kształcie prezbiterium daje kościół w Knychówku (ił. 15). Jedynymi
źródłami, za to dość szczegółowymi, są wspomniane już inwentarze, zwłasz-
cza z 1787 r. i ok. 1810 r.
Przy wydłużonym, zamkniętym wielobocznie prezbiterium kościoła
białostockiego44 znajdowały się z obu stron przybudówki - od północy
zakrystie, a od południa pomieszczenia kolatorskie {Opisanie; Inwentarz;
ił. 16, 17).
Ołtarz główny (ił. 2), zbudowany na rzucie prostokąta, musiał być nieco
odstawiony od wielobocznie zamkniętej wschodniej ściany prezbiterium.
Na temat sposobu, w jaki związane były z ołtarzem rzeźby św. Piotra i Pawła
można jedynie snuć domysły. W Inwentarzu czytamy: „Wielki ołtarz [...],
z dwiema na pierwszey kondygnacy osobami Świętego Piotra i Pawła
Opisanie zaś informuje: „[...] po bokach wielkiego ołtarza odpowiedne Ta-
bernakulum dwie statuę całe wyzłacane Świętych Apostołów Piotra i Pawła”.
Nie ulega więc wątpliwości, że obie rzeźby były częścią kompozycji ołtarza
i że znajdowały się na wysokości baz kolumn, a tym samym i tempietta taber-
nakulum. Były więc one „odpowiedne tabernakulum”, zwłaszcza, jeśli zało-
żymy, że mensa ustawiona była na trójstopniowym podium, a nie na dwusto-
pniowym, jak obecnie, co sprawiało, że tabernakulum znajdowało się nieco
wyżej. Rzeźby stały prawdopodobnie na poszerzonym cokole ołtarza, a ca-
łość kompozycji przypominała, być może, bardzo bliski białostockiemu oł-
tarz z kaplicy szpitalnej Dzieciątka Jezus w Warszawie (il. 24). Nie można
całkowicie wykluczyć istnienia pierwotnie jeszcze jednej pary kolumn, jak to
ma miejsce w ołtarzach głównych kościołów w Tykocinie, Choroszczy i Ty-
czynie k. Rzeszowa - również fundacji Jana Klemensa Branickiego. Przed oł-
tarzem były „balaski drewniane z podwoynemi drzwiczkami na zawiasach z
antabą” {Opisanie). Umieszczono je zapewne tuż przed ołtarzem, tak jak w
kościele w Knychówku (il. 15), gdyż trudno wyobrazić sobie, by miały one
zamykać przestrzeń całego wydłużonego prezbiterium.
44Piłaszewicz, Białystok, kościół, s. 23; Glinka Zamek, s. 83.
71
ment. W odkrywkach na putcie z ołtarza Matki Boskiej daje się zauważyć
pierwotna szlachetna polichromia w kolorze kości słoniowej. Wszystkie
obiekty pokrywa warstwa kurzu, szczególnie gruba na zwieńczeniu ołtarza
głównego i na prospekcie organowym.
4. REKONSTRUKCJA
Na skutek rozebrania prezbiterium podczas budowy nowego kościoła
charakter wnętrza, a także wygląd poszczególnych obiektów uległ daleko
idącym przeobrażeniom. Nie zachowały się przekazy ikonograficzne wnętrza
kościoła sprzed częściowej rozbiórki. Pewne wyobrażenie o architektonicz-
nym kształcie prezbiterium daje kościół w Knychówku (ił. 15). Jedynymi
źródłami, za to dość szczegółowymi, są wspomniane już inwentarze, zwłasz-
cza z 1787 r. i ok. 1810 r.
Przy wydłużonym, zamkniętym wielobocznie prezbiterium kościoła
białostockiego44 znajdowały się z obu stron przybudówki - od północy
zakrystie, a od południa pomieszczenia kolatorskie {Opisanie; Inwentarz;
ił. 16, 17).
Ołtarz główny (ił. 2), zbudowany na rzucie prostokąta, musiał być nieco
odstawiony od wielobocznie zamkniętej wschodniej ściany prezbiterium.
Na temat sposobu, w jaki związane były z ołtarzem rzeźby św. Piotra i Pawła
można jedynie snuć domysły. W Inwentarzu czytamy: „Wielki ołtarz [...],
z dwiema na pierwszey kondygnacy osobami Świętego Piotra i Pawła
Opisanie zaś informuje: „[...] po bokach wielkiego ołtarza odpowiedne Ta-
bernakulum dwie statuę całe wyzłacane Świętych Apostołów Piotra i Pawła”.
Nie ulega więc wątpliwości, że obie rzeźby były częścią kompozycji ołtarza
i że znajdowały się na wysokości baz kolumn, a tym samym i tempietta taber-
nakulum. Były więc one „odpowiedne tabernakulum”, zwłaszcza, jeśli zało-
żymy, że mensa ustawiona była na trójstopniowym podium, a nie na dwusto-
pniowym, jak obecnie, co sprawiało, że tabernakulum znajdowało się nieco
wyżej. Rzeźby stały prawdopodobnie na poszerzonym cokole ołtarza, a ca-
łość kompozycji przypominała, być może, bardzo bliski białostockiemu oł-
tarz z kaplicy szpitalnej Dzieciątka Jezus w Warszawie (il. 24). Nie można
całkowicie wykluczyć istnienia pierwotnie jeszcze jednej pary kolumn, jak to
ma miejsce w ołtarzach głównych kościołów w Tykocinie, Choroszczy i Ty-
czynie k. Rzeszowa - również fundacji Jana Klemensa Branickiego. Przed oł-
tarzem były „balaski drewniane z podwoynemi drzwiczkami na zawiasach z
antabą” {Opisanie). Umieszczono je zapewne tuż przed ołtarzem, tak jak w
kościele w Knychówku (il. 15), gdyż trudno wyobrazić sobie, by miały one
zamykać przestrzeń całego wydłużonego prezbiterium.
44Piłaszewicz, Białystok, kościół, s. 23; Glinka Zamek, s. 83.