Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

— Studia nad sztuką renesansu i baroku, Band 2: Lublin, 1993

DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.43488#0202
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
196

Roman Zwierzchowski

dycji (np. późnogotyckiej), oraz neutralnej ewolucji sposobu budowania. Chodzi
tu o tzw. proces emancypacji podpory, widoczny choćby w architekturze papies-
kiego Rzymu ok. połowy XVII wieku, pogłębiony jeszcze w piemonckich dzie-
łach Guariniego, wyrażający się w wyodrębnianiu i odsuwaniu od ściany kolum-
ny, tak charakterystyczny dla twórczości architektonicznej Carla Rainaldiego,
Pietra da Cortona, Martina Lunghfego mł.
A jednak i tu wychodzą na jaw różnice w traktowaniu tych elementów. W
rękach barokowych architektów rzymskich kolumna, choć uwolniona od ściany,
pozostaje w istocie jej silnie przemawiającym elementem dekoracyjnym35. W
osiemnastowiecznych kościołach południowych Niemiec, Austrii, Czech i Śląska
częściej pełni rolę samodzielnej podpory jako kolumna-filar. Zazwyczaj jednak
jest to opilastrowany filar, niemal całkowicie niezależny od ściany, pozbawionej
częściowo swej zwykłej artykulacji, stając się drugorzędnym, w stosunku do
pierwszoplanowej roli filaru, elementem dekoracyjno-konstrukcyjnym wnętrza.
Przydało to niewątpliwie owym wnętrzom tak podziwianej lekkości i wdzięku
(choć nie logicznej jasności), podczas gdy wolne odcinki ścian potraktowane
zostały jedynie jako neutralne tło, element wypełniający, osłona wreszcie.
W najczystszej formie taka właśnie artystyczna konstrukcja wnętrza została
zastosowana przez Dominika Zimmermanna w bawarskim kościele w Wieś
(il. 34), sztandarowym przykładzie tzw. rokoka w sakralnej architekturze36.
A jednak nie ma tu właściwie linii falistych, ani wyraźnie przenikających się,
"jednostek przestrzennych", z racji przyjętego, zdumiewająco prostego planu,
regularnego owalu nawy o lekko zaznaczonej osi poprzecznej (za pomocą płyt-
kich ryzalitów quasitranseptu) z wydłużonym, prostokątnym prezbiterium, zam-
kniętym półkolistą apsydą. Zarówno prezbiterium, jak i nawę obiega płytkie
obejście, przy czym całe prezbiterium wydaje się należeć do strefy obejścia nawy,
niczym jego przedłużenie, jakkolwiek wewnętrzna architektura prezbiterium
stanowi o jego znacznej autonomii względem nawy.
Najbardziej uderzającą cechą tej budowli jest jej totalna otwartość, uzyskana
dzięki mieszanej, halowo-salowej strukturze korpusu. Olbrzymia czasza sklepie-
nia spoczywa niemal bezpośrednio na ośmiu parach "kwadratowych" kolumn
(o kompozytowych rocaille'owych głowicach), spiętych u góry odcinkami belko-
wania, zwieńczonego wydatnym gzymsowaniem, którego geison wraz z simą prze-

35 Jest symbolem siły, stałości nawet zbawienia. Zob. G. C. A r g a n. La "rettorica" e Parte barocca.
W: Studi e notę dal Bramante al Canova. Roma 1970 s. 183; tenże. Santa Maria in Campitelll Tamże,
s. 287 oraz następny rozdział niniejszej pracy.
36 Homung (jw. s. 74), przychyla się do powszechnej opinii o przynależności elewacji i wnętrza tego
kościoła do "najlepszych przykładów zastosowania form stylowych rokoka...", odmawia takiej kwalifikacji
samemu rzutowi, zaliczając go "automatycznie" do kreacji późnobarokowych, wywodzących swój rodowód
z układu kaplicy królewskiej w Wersalu.
 
Annotationen