DOI Seite / Zitierlink:
https://doi.org/10.11588/diglit.43488#0204
198
Roman Zwierzchowsla
38. Kościół pobenedyktyński w Legnickim Polu. Widok wnętrza. Arch. K I. Dientzenhofer.
Fot. archiw. IS PAN
barokowych. Mimo pewnych podobieństw w płynnym prowadzeniu ścian, linii
arkad itp., są one kształtowane odmiennie od budowli borrominiowskich, a
nawet guariniowskich, nie tylko przez wzgląd na większą ich zwiewność, lecz
właśnie z powodu innego systemu nośnego, opartego nie na ścianach, ale na
półfilarach, lekkich filarach i kolumnach38, bliskiego w konstrukcyjnym sensie
późnogotyckim, z tą jednak różnicą, że dawny wykorzystywał wielokrotnie powta-
rzalny moduł przestrzenny (przęsło), gdy tu rozkład podpór komponowany był
względnie swobodnie — zwykle wokół półcentralnej "duszy" przestrzennej.
Zanik nośnej funkcji ścian, przede wszystkim w aspekcie artystycznym na
rzecz "punktowej" podpory, jest zjawiskiem analogicznym do uwypuklenia w
38
Por. przypisy 33 i 34.
Roman Zwierzchowsla
38. Kościół pobenedyktyński w Legnickim Polu. Widok wnętrza. Arch. K I. Dientzenhofer.
Fot. archiw. IS PAN
barokowych. Mimo pewnych podobieństw w płynnym prowadzeniu ścian, linii
arkad itp., są one kształtowane odmiennie od budowli borrominiowskich, a
nawet guariniowskich, nie tylko przez wzgląd na większą ich zwiewność, lecz
właśnie z powodu innego systemu nośnego, opartego nie na ścianach, ale na
półfilarach, lekkich filarach i kolumnach38, bliskiego w konstrukcyjnym sensie
późnogotyckim, z tą jednak różnicą, że dawny wykorzystywał wielokrotnie powta-
rzalny moduł przestrzenny (przęsło), gdy tu rozkład podpór komponowany był
względnie swobodnie — zwykle wokół półcentralnej "duszy" przestrzennej.
Zanik nośnej funkcji ścian, przede wszystkim w aspekcie artystycznym na
rzecz "punktowej" podpory, jest zjawiskiem analogicznym do uwypuklenia w
38
Por. przypisy 33 i 34.