Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Instytut Historii Sztuki <Posen> [Hrsg.]
Artium Quaestiones — [1].1979

DOI Artikel:
Labuda, Adam S.: Caspar David Friedrich między ideologią narodową a klasową: Uwagi o książce "Caspar David Friedrich und die deutsche Nachwelt"
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.27011#0237
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
CASPAR DAVID FRIEDRICH

185

było kategorią centralną, charakteryzującą mentalność niemiecką. Mo-
ment zwrotny to okres faszyzmu w Niemczech, który ■— zdaniem ideo-
logów ruchu — spełniał rzekomo posłannictwo duchowo-polityczne Nie-
miec, czekających na faszyzm tysiąclecie. Czy faszyzm tkwił, czy nie
tkwił w duchowości niemieckiej, w tradycjach niemieckiej filozofii i ideo-
logii — oto pytanie stawiane przez wielu, również tych, którzy zdołali
utrzymać dystans wobec wydarzeń zachodzących w Niemczech lat trzy-
dziestych. Przytoczymy słowa Tomasza Manna jako świadectwo pewnej
charakterystycznej postawy. W swym wykładzie zatytułowanym „O Niem-
czech i Niemcach”, wygłoszonym w waszyngtońskiej Library of Congress
wkrótce po upadku Niemiec w 1945 roku, mówił: „To, co opowuedziałem
państwu pokrótce i wyrywkowo, jest historią niemieckiego «wnętrza». Jest
to historia melancholijna — tak ją nazywam i nie mówię o «tragedii»,
ponieważ nie wolno pysznić się nieszczęściem. Jedno przekonanie powin-
na w nas ta historia wpoić: że nie istnieją dwa rodzaje Niemiec, złe i do-
bre, lecz tylko jedne Niemcy, w których szatański podstęp zamienił w zło
to, co w nich było najlepsze. Złe Niemcy to zbłąkane dobre Niemcy, dobre
Niemcy w nieszczęściu, winie i upadku. Dlatego to duchowi niemieckiemu
z urodzenia tak trudno jest wyprzeć się całkowicie złych, obciążonych wi-
ną Niemiec i oświadczyć: «Ja — to dobre, szlachetne, sprawiedliwe Niem-
cy w białej szacie, a złe Niemcy pozostawiam wam, abyście je wytrze-
bili*. Nic z tego, co wam usiłowałem powiedzieć czy tylko przelotnie na-
pomknąć o Niemczech, nie pochodzi z obcej, chłodnej, niezaangażowanej
wiedzy o nich; jest to także we mnie, wszystkiego tego doświadczyłem na
samym sobie” 18.

Autorzy omawianej książki wykazali do jakiego stopnia Friedrich był
uwikłany w proces faszyzacji Niemiec, wykazali, jak ważną postacią był
w tym procesie. Wyegzorcyzmowanie artysty z tej sfery okazuje się jed-
nym z ważnych zadań tej książki i tak chyba pojmował jej rolę wydawca,
proponując wprowadzenie do tytułu pojęcia „deutsche Innerlichkeit”. Pa-
trząc z tego punktu widzenia na całe przedsięwzięcie, uderza odmienna po-
stawa autorów od tej, której rzecznikiem był Tomasz Mann. Cóż to za
różnice? Mann dostrzegał ciągłość w historycznej trwałości pewnych sta-
łych, niezmiennych idei, w powracaniu pewnych stałych, niezmiennych
wątków myślowych i postaw, które nagle — na skutek zadziałania jakiejś
irracjonalnej siły — stanęły w centrum niemieckiej myśli i duchowości nie-
mieckiej. Owo przedziwne kojarzenie zła i dobra, wraz z „szatańską pod-
stępnością”, zdolną brać górę nad ładem i harmonią, pojmował Mann jako
własność specyficznie niemiecką, którą sam w sobie nosił, z którą sam się

18 Cytat wyjęty z: T. Mann, Listy 1937 - 1947, wydała E. Mann, przełożyły
W. Jedlicka i T. Jetkiewicz. Warszawa 1970, s. 749 i n. (posłowie Eryki Mann).
 
Annotationen