DE CONSTRUCTIONE ECCLESIAE
43
w 1419 roku) - w 1423 roku rajcy nyscy podejmując decyzję o dalszych
pracach wyraźnie powoływali się na wolę biskupa Wacława „...auff For-
derung Irer F. G. Bischoff Wenceslay...”.
Jego przede wszystkim inicjatywą była ta budowa, która miała wzmoc-
nić prestiż biskupa w stolicy jego księstwa. W tym czasie była to sprawa
pierwszorzędnego znaczenia. Wacław objął biskupstwo wrocławskie w
1382 roku - bezpośrednio po zamieszkach tzw. „wojny piwnej” (Pfaffen-
krieg) i interwencji króla Wacława IV, w wyniku których to wydarzeń du-
chowieństwo zostało upokorzone, a dobra kościoła wrocławskiego splą-
drowane. Dzięki dyplomatycznym zabiegom nowego biskupa nastąpiło
załagodzenie sytuacji, pojednanie z królem i władzami Wrocławia33.
Nie mając jednak silnej pozycji w stolicy diecezji, tym bardziej musiał
on cenić komfort księstwa nyskiego, gdzie biskupi oprócz pastorału dzier-
żyli też miecz władzy świeckiej. Tutaj przesuwał się punkt ciężkości bi-
skupstwa. Podjęcie budowy kościoła o wielkich rozmiarach dokumentuje
tę sytuację. Budowla, która miała być kościołem rezydencjonalnym bi-
skupa-księcia, jakby „zastępczą katedrą”, musiała też w formie archi-
tektonicznej być czymś więcej niż „zwykłą” farą. Jak wiadomo, w XIV wieku
na Śląsku ukształtował się typ bazylikalnego kościoła famego, który też był
zapewne kojarzony z „mieszczańskością”34. Natomiast jako hale wzniesiono
„arystokratyczne” fundacje NMP na Piasku, kolegiatę św. Krzyża i kościoła
św. Doroty we Wrocławiu. Z obiema tymi tradycjami kościół św .Jakuba w
Nysie niewiele ma wspólnego. Hale śląskie mają zazwyczaj kwadratowe,
nakryte gwiaździstymi sklepieniami przęsła w nawie głównej i wydłużone,
ze sklepieniami przeskokowymi w nawach bocznych. Ich filary - to jakby
części ścian pozostałe po wycięciu arkad. Jedynie kościół cysterski w pobli-
skim Kamieńcu Ząbkowickim z przełomu XIII/XIV wieku ma podziały przę-
słowe i ośmioboczne filary pokrewne nyskiemu35. Jednak jego prezbiterium
jest zakończone prosto. Nie tyle jednak hala jako taka, co raczej hala z wie-
lobocznym obejściem stanowi wyróżnik typu naszego kościoła. Wieloboczne
obejścia są w tym czasie na terenie archidiecezji gnieźnieńskiej formą sto-
sunkowo nową, a przy tym zapewne odczytywaną jako nośnik wysokiego
prestiżu. Chór katedry gnieźnieńskiej podkreślał wyższą rangę kościoła me-
tropolity wobec sufraganów we Wrocławiu i Krakowie, których katedry mia-
ły prezbiteria „tylko” prostokątnie zamknięte. Dzięki wielobocznemu obej-
ściu kościół św. Jakuba w Nysie przewyższał nie tylko fary innych miast
33 Wydarzenia te zostały barwnie opisane w kronice Janka z Czarnkowa - zob. Monu-
menta Poloniae Historica, t. II, Lwów 1872, s. 601-756, tutaj rozdz. 50 i 60.
34 Por. M. Kutzner, Kościoły bazylikowe w miastach śląskich XIV wieku, (w:) Sztuka
i ideologia XIV wieku, pod red. P. Skubiszewskiego, Warszawa 1975, s. 275 nn.
36 E. Łużyniecka, Architektura średniowiecznych klasztorów cysterskich filiacji
lubiąskiej, Wrocław 1995, s. 119-142 (tamże wcześniejsza literatura).
43
w 1419 roku) - w 1423 roku rajcy nyscy podejmując decyzję o dalszych
pracach wyraźnie powoływali się na wolę biskupa Wacława „...auff For-
derung Irer F. G. Bischoff Wenceslay...”.
Jego przede wszystkim inicjatywą była ta budowa, która miała wzmoc-
nić prestiż biskupa w stolicy jego księstwa. W tym czasie była to sprawa
pierwszorzędnego znaczenia. Wacław objął biskupstwo wrocławskie w
1382 roku - bezpośrednio po zamieszkach tzw. „wojny piwnej” (Pfaffen-
krieg) i interwencji króla Wacława IV, w wyniku których to wydarzeń du-
chowieństwo zostało upokorzone, a dobra kościoła wrocławskiego splą-
drowane. Dzięki dyplomatycznym zabiegom nowego biskupa nastąpiło
załagodzenie sytuacji, pojednanie z królem i władzami Wrocławia33.
Nie mając jednak silnej pozycji w stolicy diecezji, tym bardziej musiał
on cenić komfort księstwa nyskiego, gdzie biskupi oprócz pastorału dzier-
żyli też miecz władzy świeckiej. Tutaj przesuwał się punkt ciężkości bi-
skupstwa. Podjęcie budowy kościoła o wielkich rozmiarach dokumentuje
tę sytuację. Budowla, która miała być kościołem rezydencjonalnym bi-
skupa-księcia, jakby „zastępczą katedrą”, musiała też w formie archi-
tektonicznej być czymś więcej niż „zwykłą” farą. Jak wiadomo, w XIV wieku
na Śląsku ukształtował się typ bazylikalnego kościoła famego, który też był
zapewne kojarzony z „mieszczańskością”34. Natomiast jako hale wzniesiono
„arystokratyczne” fundacje NMP na Piasku, kolegiatę św. Krzyża i kościoła
św. Doroty we Wrocławiu. Z obiema tymi tradycjami kościół św .Jakuba w
Nysie niewiele ma wspólnego. Hale śląskie mają zazwyczaj kwadratowe,
nakryte gwiaździstymi sklepieniami przęsła w nawie głównej i wydłużone,
ze sklepieniami przeskokowymi w nawach bocznych. Ich filary - to jakby
części ścian pozostałe po wycięciu arkad. Jedynie kościół cysterski w pobli-
skim Kamieńcu Ząbkowickim z przełomu XIII/XIV wieku ma podziały przę-
słowe i ośmioboczne filary pokrewne nyskiemu35. Jednak jego prezbiterium
jest zakończone prosto. Nie tyle jednak hala jako taka, co raczej hala z wie-
lobocznym obejściem stanowi wyróżnik typu naszego kościoła. Wieloboczne
obejścia są w tym czasie na terenie archidiecezji gnieźnieńskiej formą sto-
sunkowo nową, a przy tym zapewne odczytywaną jako nośnik wysokiego
prestiżu. Chór katedry gnieźnieńskiej podkreślał wyższą rangę kościoła me-
tropolity wobec sufraganów we Wrocławiu i Krakowie, których katedry mia-
ły prezbiteria „tylko” prostokątnie zamknięte. Dzięki wielobocznemu obej-
ściu kościół św. Jakuba w Nysie przewyższał nie tylko fary innych miast
33 Wydarzenia te zostały barwnie opisane w kronice Janka z Czarnkowa - zob. Monu-
menta Poloniae Historica, t. II, Lwów 1872, s. 601-756, tutaj rozdz. 50 i 60.
34 Por. M. Kutzner, Kościoły bazylikowe w miastach śląskich XIV wieku, (w:) Sztuka
i ideologia XIV wieku, pod red. P. Skubiszewskiego, Warszawa 1975, s. 275 nn.
36 E. Łużyniecka, Architektura średniowiecznych klasztorów cysterskich filiacji
lubiąskiej, Wrocław 1995, s. 119-142 (tamże wcześniejsza literatura).