Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Instytut Historii Sztuki <Posen> [Hrsg.]
Artium Quaestiones — 9.1998

DOI Heft:
Rozprawy
DOI Artikel:
Kowalski, Jacek: Wizerunki architektury w Liście prezbitera Jana: tradycja literacka a rzeczywistość architektoniczna
DOI Seite / Zitierlink:
https://doi.org/10.11588/diglit.28184#0015
Überblick
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
WIZERUNKI ARCHITEKTURY W LIŚCIE PREZBITERA JANA

13

tłumaczenia na języki narodowe. Francuska wersja prozą zachowała się
w dwudziestu trzech rękopisach, podających zasadniczo dwie redakcje te-
kstu. Tylko dwa rękopisy zawierają francuską - ściślej anglo-normandzką -
wersję rymowaną. Miał ją napisać około 1190 roku niejaki Jan z Arundel
w klasztorze Świętego Krzyża w Waltham w Anglii (tak podaje rękopis
z Yale), czy Roau z Arundel na zlecenie Gilleberta, podczaszego biskupa He-
refordu Williama de Vere (jak zapisano w rękopisie z Dublinu)20.
Poszczególne wersje Listu stanowią wdzięczny obiekt analizy porów-
nawczej ze względu na zmiany, które wprowadzali doń kolejni interpola-
torzy. Jednak przed rozważeniem różnic pomiędzy wersjami, dokonać
trzeba podstawowej interpretacji interesującego nas opisu. W przypadku
tego rodzaju tekstów, jak List (a właściwie w przypadku większości utwo-
rów literatury średniowiecznej), trudno w ogóle mówić o „oryginale”. Za-
wsze dany jest tylko pewien „stan” tekstu (etat de texte, jak powiada
Zumthor21). Rozpatrywać więc będę „stan” tekstu zapisanego w rękopisie
z Yale22 jako autonomiczny, oryginalny utwór poetycki, a na rozważenie
rozbieżności przyjdzie czas później.
List prezbitera Jana pisany jest w pierwszej osobie, a zatem teoretycz-
nie przemawia do nas sam król Jan, który włada ogromnym państwem
chrześcijańskim, położonym w Indiach. Król jest zarazem kapłanem.
Większą część tekstu zajmuje opis Janowego królestwa, choć nie stanowi
on najważniejszego przesłania Listu, który jest przede wszystkim doku-
mentem z dziedziny fantastyki politycznej - choć możliwość opisania od-
ległych krain także musiała być jedną z podniet do stworzenia Listu. Nie
wiadomo, czemu właściwie ma służyć rozwlekły katalog rozmaitych nie-
zwykłości i osobliwości. Oprócz zaspokojenia głodu sensacji, stanowił on
zapewne swoisty dowód na autentyczność Listu, albowiem fantastyczne
informacje odwołują się do zakorzenionych w ówczesnej literaturze ency-
klopedycznej mitów związanych ze Wschodem23. W efekcie tekst układa
się w obraz idealnego państwa, położonego zaledwie o trzy dni drogi od
Raju ziemskiego. Poza tym List jest utworem amorficznym. Brak w nim
akcji i dbałości o właściwe poukładanie poszczególnych elementów. Jedy-
ną zasadą, jaka nim rządzi, jest brak jakiejkolwiek zasady, albo ta tylko,
że mamy do czynienia z konsekwentną wyliczanką, łańcuszkiem poskle-
lacjonował wszystkich istniejących rękopisów łacińskich. Sam Zamcke nie ogarnął skata-
logowanych przez siebie dziewięćdziesięciu siedmiu rękopisów.
20 Por. M. Gosman, op. cit., s. 34-35. Posługiwać się będę tutaj tym właśnie wyda-
niem francuskich i okcytańskich rękopisów Listu.
21 P. Zumthor, op. cit., s. 72.
22 M. Gosman, op. cit., s. 121-143; omówienie kodeksów z Yale i Dublinu tamże,
s. 50-53. Nie opatrzone osobnym odsyłaczem cytaty pochodzą z rękopisu z Yale.
23 M. Gosman, op. cit., s. IX.
 
Annotationen