Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Instytut Historii Sztuki <Posen> [Hrsg.]
Artium Quaestiones — 11.2000

DOI Heft:
Rozprawy
DOI Artikel:
Czekalski, Stanisław: Obcość i obecność, Horacjusze i Sarmaci: wzory Davidowskie w twórczości Norblina
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.28179#0043
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
OBCOŚĆ I OBECNOŚĆ, HORACJUSZE I SARMACI. WZORY DAYIDOWSKIE W TWÓRCZOŚCI NORBLINA 41

ską, że nawet i tu doszukać mu można tła w jego rodzimym środowisku. (...) W ob-
razach targów Etienne’a Jeaurata, w rysunkach typów ludowych rzeźbiarza Edm.
Bouchardona, w widokach Paryża Jean-Bapt. Lallemanda spotyka się ten sam
przejaw bystrej obserwacji francuskiego umysłu, który w rysunkach i sztychach
Aug. De Saint-Aubin i J. M. Moreau daje znowu ilustrację świata, o jedną lub wię-
cej warstw społecznych wyższego. O tych malarzy, żyjących z upodobaniem w ruchu
wielkomiejskim Paryża, wnikających zarówno w świat wielkopański, jak miesz-
czański, salonowy czy ludowy, aby utrwalić ich rysy znamienne - o nich wszyst-
kich ocierał się kiedyś Norblin z bliska. Z natury uposażony podobnym talentem
odtwórczym, skłonnością do ujmowania rzeczy w drobną formę, darem szkicu,
płodnością i zacięciem ilustratorskim, stanowi z nimi jakoby jedną wspólną rodzi-
nę o podobnych rysach fizjonomii duchowej, dziedziczonych po wspólnym przodku
i poprzedniku tych wszystkich malarzy obyczaju, którym był niezrównany na swój
czas obserwator, Lotaryńczyk, Jakub Callot, autor Odpustu pod Imprunetą. Z tej
strony oglądane, Norblinowskie sceny z życia potocznego są, jako rodzaj, tłuma-
czeniem na polskie pomysłów jego francuskich rówieśników, podstawianiem za-
miast Paryża - Warszawy, zamiast ogrodu Tuileryjskiego - parku w Łazienkach,
zamiast podparyskiego Auteil - Bielan warszawskich, zamiast apartamentów
Wersalu - sali „senatorskiej” lub „poselskiej” w Zamku warszawskim4.
Wtóruje Batowskiemu Kępińska: „To piętno rosnącej prawdy będzie
znamieniem twórczości Norblina od początku lat dziewięćdziesiątych. (...)
Oko i umysł malarza poddaje się presji autentyku polskiego otoczenia”5.
Wciąż jednak występuje w jego sztuce „zjawisko, gdy znana już skądinąd
formuła artystyczna nakłada się na realia obserwowane w Polsce i gdy
realia te jednocześnie przywołują i aktualizują wizję wypracowaną przez
innych artystów”6. Wśród klisz, jakie nakładają się na obraz polskiej rze-
czywistości, a zwłaszcza scen z życia chłopów i sejmikującej szlachty, au-
torka podkreśla znaczenie z jednej strony francuskiego rokoka, z drugiej
inspirującego wówczas Francuzów malarstwa holenderskiego i flamandz-
kiego XVII w. Siedząc dalszy rozwój twórczości Norblina, Kępińska zwra-
ca uwagę m. in. na podobieństwo łączące jego rysunki walk insurekcyj-
nych na ulicach Warszawy z popularnymi sztychami przedstawiającymi
wydarzenia rewolucyjne w Paryżu.
Jeśli chodzi o inspiracje czerpane ze sztuki zachodnioeuropejskiej,
najbardziej problematyczna pozostaje dotychczas kwestia związku mię-
dzy pracami Norblina i Davida. Znamienne, że Batowski, który tak wiele
wskazał rozmaitych odniesień artystycznych dla twórczości Norblina, tyl-
ko w jednym momencie, i to dość nieśmiało, kojarzy ją ze sztuką najważ-
niejszego przecież wówczas francuskiego malarza. Wysuwa mianowicie
hipotezę, iż rysując scenę zaprzysiężenia Konstytucji 3 maja, Norblin być
4 Batowski, op. cit., s. 102-103.
5 A. Kępińska, Jan Piotr Norblin, op. cit., s. 48.
6 Ibidem, s. 54.
 
Annotationen