Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
decyzji jest jednak proste: wybór trzech postaci warunkowało istnienie materiałów archiwalnych
odnoszących się do rodziny Jabłonowskich. W przypadku Aleksandra Jana i Jana Kajetana po
prostu brak odpowiedniej bazy źródłowej, aby w pełni nakreślić ich zaangażowanie w sprawy
artystyczne. Przekazy na temat ich fundacji zostaną jednak przedstawione jako tło dla dokonań
brata i ojca. Podobnie postąpiono w przypadku Antoniego Barnaby (1732-1799, syna Stanisława
Wincentego). Powodem, dla którego z kolei zajęto się Józefem Aleksandrem (synem Aleksandra
Jana), jest fakt, że był on bardzo związany ze swym stryjem, a po wczesnej śmierci ojca, de facto
był przezeń wychowywany.

Na zamku Jabłonowskich w Zawałowie znajdowały się inskrypcje: „Deo — Sibi — Populo”
oraz „Sibi — Amicis — Posteritati”. Wykorzystując słowa z tych napisów i odwracając ich ko-
lejność, postanowiono tak zatytułować niniejszą rozprawę, łącząc odpowiednio poszczególne
zwroty z kolejnymi bohaterami rozprawy, dedykacje te bowiem bardzo dobrze opisują charak-
ter ich działalności na polu sztuki, główne cele i dziedziny aktywności22. Z pełną świadomo-
ścią w części wstępnej pominięto rozważania na temat definicji pojęć „działalność fundacyjna”
i „mecenat” czy „patronat”. Zdecydowano bowiem najpierw ukazać zasadnicze pola aktywności
przedstawicieli Jabłonowskich, aby następnie w ostatniej części pracy podjąć próbę dookreśle-
nia, właściwego nazwania ich postaw23.

Przedmiotem rozważań uczyniono szczególnie interesujący wycinek dziejów Rzeczypospo-
litej, ograniczony datami 1702-1772. Oczywiście, takie ujęcie ma charakter umowny, bowiem
Jan Stanisław Jabłonowski swą karierę polityczną, jak również patronat na polu sztuki rozpoczął
wcześniej, jeszcze pod koniec poprzedniego stulecia. Rok 1702 to data śmierci jego ojca i rozpo-
częcia przez niego całkowicie samodzielnej aktywności publicznej, a zarazem jest to rok zajęcia
Warszawy przez wojska szwedzkie Karola XII i zwycięstwa tegoż nad Augustem II Mocnym pod
Kliszowem. Wojna północna dla Rzeczypospolitej zakończyła się właściwie po pokonaniu kon-
federatów tarnogrodzkich i Sejmie Niemym w r. 1717. Ostatnie piętnastolecie panowania Augu-
sta II to okres rozgrywek politycznych monarchy mających na celu zapewnienie ciągłości suk-
cesji. Jego syn Fryderyk August II poślubił w r. 1721 Marię Józefę, córkę cesarza Józefa I Habs-
burga. Następny okres w dziejach Rzeczypospolitej rozpoczął się podwójną elekcją Stanisława
Leszczyńskiego i Wettyna, w wyniku której zawiązano w r. 1734 konfederację dzikowską. Wojna
domowa pomiędzy zwolennikami Sasa i Leszczyńskiego zakończyła się w r. 1736 sejmem pacy-
fikacyjnym. Następne dwudziestolecie to właściwie okres inercji Polski, jeśli chodzi o politykę
międzynarodową. Wojna rosyjsko-turecka, wojny śląskie i o sukcesję austriacką to czas nieuda-
nych aukcji wojska, kolejnych zerwanych sejmów. Wydarzenia za granicą miały wszakże konse-
kwencje artystyczne, wówczas bowiem artyści śląscy chętnie podejmowali pracę poza ogarnię-
tym wojną krajem. Wydaje się, że ważnym, choć chyba niedocenianym przez historyków sztuki
wydarzeniem było zaangażowanie Augusta III jako ełektora w wojnę o sukcesję cesarską, kiedy
to w r. 1741 monarcha, mimo iż pierwotnie uznał tzw. sankcję pragmatyczną, wysunął swe rosz-
czenia do tronu cesarskiego. Fakt ten otwierał możliwość kolejnej elekcji w Polsce, a co za tym
idzie, zwiększenie aktywności możnowładców, nie tylko publicznej, ale, jak się wydaje, również
na polu sztuki, traktowanej jako środek propagandy — w celu wykreowania własnej osoby.
Lata czterdzieste i pięćdziesiąte to okres największej aktywności fundacyjnej i przemian arty-
stycznych. Następna elekcja nastąpiła dopiero w r. 1764, kiedy obrano krółem Stanisława Augu-

22. Z tego powodu w niniejszej rozprawie zdecydowano się w odmiennej kolejności omawiać pola działalności fun-
dacyjnej poszczególnych jej bohaterów. I tak, w przypadku Jana Stanisława najpierw omówiono fundacje świec-
kie, a następnie dopiero sakralne. Odwrotnie postąpiono w przypadku Stanisława Wincentego Jabłonowskiego.

23. Określanie a priori, co powinno nazywać się mecenatem, czy też patronatem, wydaje się (zwłaszcza wobec
niejednoznaczności i wielkiej liczby proponowanych w literaturze objaśnień) niepotrzebne i, zdaniem autora,
narzuca z góry interpretację przy opisie inicjatyw magnaterii na polu sztuki. Na temat terminologii zob.: Dmi-
truk 1999, a ostatnio Pieniążek-Samek 2005, s. 12-29 (zob. zwłaszcza: trzystronicowy [sic] przyp. 9, zbierający
wcześniejszą literaturę); zob. też uwagi w: Rolska-Boruch 2001; Rołska-Boruch 2006; Paknys 2006; Jusiak 2008;
Rolska 2009; Gombin 2009, s. 11-15.
 
Annotationen