Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Instytut Sztuki (Warschau) [Hrsg.]; Państwowy Instytut Sztuki (bis 1959) [Hrsg.]; Stowarzyszenie Historyków Sztuki [Hrsg.]
Biuletyn Historii Sztuki — 17.1955

DOI Heft:
Nr. 3
DOI Artikel:
Jaroszewski, Tadeusz Stefan: Joachim i Jakub Hemplowie
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.38030#0310
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
TADEUSZ ST. JAROSZEWSKI

tekt Jakub Hempel niesłusznie utożsamiany jest
z nadwornym budowniczym Czartoryskich Joachimem
Hemplem, z którym Jakub nie miał, jak się zdaje, nic
wspólnego. Artykuł poniższy usiłuje uporządkować
i usystematyzować wiadomości o budowniczym
i o architekcie — Hemplach.
1. Joachim Hempel urodził się w r. 1744. Pierw-
sza wiadomość o nim pochodzi z r. 1778. Przebywa
wówczas w Wołczynie, rezydencji Czartoryskich, gdzie
kieruje „fabryką" pałacu, dozoruje również robót przy
kościele i parku. Z raportów jego wynika, że odno-
wiono wtedy pałac i kościół oraz ocembrowano kanał
w parku.
Późnobarokowy, centralny kościół w Wołczynie
wybudował w r. 1733 Stanisław Poniatowski, ojciec
króla, ówczesny właściciel miasteczka. Świątynię kon-
sekrowano dopiero w r. 1743. W r. 1778 dokonano re-
montu kościoła pod kierunkiem Joachima Hempla.
W raportach jego jest mowa o klamrowaniu sufitu
kościelnego z belkami, o odnowieniu wnętrza oraz
o wyzłoceniu wieżyczki 2.
Modrzewiowy pałac wołczyński wzniósł około r. 1744
książę Michał Czartoryski, który kupił Wołczyn od
Poniatowskich. Jak wyglądała ta budowla — nie wia-
domo. Przechowały się tylko bardzo skąpe opisy. „Pa-
łac o jednem piętrze obszerny — wspomina w Pa-
miętnikach J. U. Niemcewicz — z kilką oficynami
i trzema dziedzińcami, sale i pokoje bogato umeblo-
wane ... Duże sale w marmurach z złotemi lisztowania-
mi, słowem wszystko po pańsku". Według Słownika
Geograficznego pałac miał trzydzieści sześć pokoi, przy
nim znajdowały się murowane oficyny o pięćdziesięciu
sześciu komnatach, teatr, oranżeria i cieplarnia.
W r. 1844 modrzewiowy pałac został przeniesiony przez
ówczesnych właścicieli Pusłowskich do Leoszek w po-
wiecie prużańskim. Rezydencję wołczyńską za Czar-
toryskich otaczał wspaniały park, którego obszar miał
zajmować około 60 morgów.
W r. 1778 pałac poddano remontowi. Od dziedzińca
wielkiego pomalowano go sprowadzonym z Brześcia
ugrem, odnowiono również niektóre wnętrza. W ra-
portach Hempla mowa jest między innymi o popra-
wieniu malowania nad kominkiem w pokoju bilar-
dowym i pobieleniu sufitu tamże, budowie trzech pie-
ców, poprawieniu lamperii w korytarzyku przy pokoju
sypialnym, pobieleniu korytarzy i garderoby przy no-
wych pokojach. Ta ostatnia pozycja nasuwałaby przy-
puszczenie, że dobudowano wówczas kilka pokoi3.
Roboty toczyły się również w parku. Raporty mówią
nam o zniesieniu kaskady i „kamiennych osób" tamże
2 Archiwum Czartoryskich w Krakowie, Rachunek
i Raport od fabryki pałacu wołczyńskiego 1778—1779
nr 501.
8 Jw.
4 Jw.

stojących oraz ocembrowaniu drewnianymi palami ka-
nału wielkiego 4.
Oprócz funkcji budowniczego Joachim Hempel peł-
nił w Wołczynie również obowiązki burgrabiego.
W raportach wspomina o pensjach i barwach dla służ-
by, w liście pisanym z Wołczyna w styczniu 1783 r.
zapewne do marszałka dworu Czartoryskich posyła
rejestr zużycia pochodni, świec i wosku, prosi również
o „uwiadomienie przybycia dworu tu do Wołczyna,
abyśmy się mogli uregulować z potrzebami w Pałacu
do rezydencji potrzebnymi" 5.
W lecie 1783 r. spotykamy Hempla w Siedlcach.
W’ korespondencji hetmanowej Aleksandry z Czarto-
ryskich Ogińskiej z królem Stanisławem Augustem
znajdujemy dwie wzmianki o bliżej nieokreślonym
udziale Hempla przy przebudowie pałacu w Siedlcach.
Rezydencję siedlecką oglądał Stanisław August w ro-
ku 1783, wspaniale tam podejmowany przez hetmano-
wą. Aleksandra Ogińska znając zamiłowania monar-
chy do architektury i chcąc mu widocznie pochlebić
posyła mu abrysy pałacu i prosi o przerobienie apar-
tamentu pierwszego piętra. W dopisku do listu da-
towanego 29 lipca 1783 czytamy: „Za powrotem Hem-
pla, któren do Wołczyna odjechał odeszlę WKMci
abrys apartamentu górnego suplikując, abyś go tak
raczył przeformować gdyby zachodu lub kosztu wiel-
kiego nie ciągnął, tylko podług przysłowia, aby to
mogło być ubogo a chędogo w proporcji mojej moż-
ności, prawdziwie, że mnie dotychczas wstyd za tę
niewygodę którąś WKMc doznał w moim domu, tak
to często bywa, że kiedy kto chce jak najlepiej żeby
było, to jak na złość się co złego przymiesza".
List z dopiskiem „odebrany 3 Aug. 1783“ dotyczy
również przeróbek w pałacu. „Rozkaz WKM dopeł-
niając odwozi architekt Hempel abrysy któreś WKM
żądał mieć, tenże architekt wykonywaczem ma być
woli WKMci w odmianach, które osądzisz być potrze-
bnymi a do których ja się stosować będę, na ten ko-
niec aby kiedy mi się zdarzy ten honor mieć WKMc
w tym domu, więcej podobnego wstydu jak teraz nie
miałam, na co kiedy wspomnę i teraz uspokojona nie
jestem i powtórnie za tę niewygodę przepraszam, a te-
raz polecam mię jego łasce Alex Ogińska" 6.
W obu listach Hempel wymieniony jest bezimien-
nie, lecz mamy pewność, że w grę wchodzi tu Joa-
chim, gdyż wymieniony jest w związku z Wołczynem,
nb. położonym stosunkowo niedaleko Siedlec. Dotych-
czasowe badania archiwalne nie dały nam dowodu, że
Jakub Hempel miał w ogóle jakiś związek z Czarto-
ryskimi.
5 Wojewódzkie Archiwum Państwowe w Krakowie
(WAP Kr.), sygn.: Czart. 5829 (14274, 14275), vol. 74.
6 Listy te znajdują się w WAP Kr. sygn.: Czart.
678, s. 233, 234 i 243.

290
 
Annotationen