Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Instytut Sztuki (Warschau) [Editor]; Państwowy Instytut Sztuki (bis 1959) [Editor]; Stowarzyszenie Historyków Sztuki [Editor]
Biuletyn Historii Sztuki — 28.1966

DOI issue:
Nr. 1
DOI article:
Kronika stowarzyszenia historyków sztuki
DOI article:
Frazik, Józef Tomasz; Holcerowa, Teresa: Wstępne badania nad zamkiem w Odrzykoniu
DOI article:
Olszewski, Andrzej M.: Ze studiów nad oddziaływaniem twórczości Wita Stwosza na rzeźbę małopolską
DOI Page / Citation link: 
https://doi.org/10.11588/diglit.47789#0105
Overview
loading ...
Facsimile
0.5
1 cm
facsimile
Scroll
OCR fulltext
KRONIKA STOWARZYSZENIA HISTORYKÓW SZTUKI

nad bramą wejściową, postawienie
szeregu pieców, tynkowanie budyn-
ków i t.p. Analiza architektoniczna
murów wykazała, że z tego czasu
pochodzi szkarpa dostawiona do
pn.-zach. narożnika i odcinek muru
najwyższej kondygnacji, uzupełnia-
jący ubytki wynikłe z katastrofy
tej części budowli. Prawdopodobnie
w tym czasie następuje wzniesienie
z cegły nowej klatki schodowej do
piwnicy oraz szeregu drobnych na-
praw.
W l.ćw. w. XVII Zofia Skotnicka
wnosi zamek górny z przedzamczem
jako wiano do rodziny Firlejów, w
których posiadaniu, jak wyżej
wspomniano, znajdował się już od
r. 1593 zamek średni. W ten sposób
Firlejowie jednoczą w swym ręku
zamek kamieniecki, pozostając jego
właścicielami do r. 1730. Należy
jednak przyjąć, że mniej więcej od
poł. w. XVII zamek, pozostawiony
jedynie pieczy burgrabiego, przestaje
pełnić funkcję rezydencji rodowej
swych właścicieli.
W r. 1657 prowadzone są na te-
renie zamku przygotowania do obro-
ny przed Rakoczym, jednakże nie
posiadamy żadnych przekazów o ich
zakresie, jak i roli jaką odegrał
wówczas Kamieniec. Nie wynika to
również z analizy architektonicznej
murów.
Jako wiano Weroniki Firlejównej
przechodzi zamek w r. 1730 do ro-
dziny Scipio de Campo, odsprzeda-
ny przez nich z kolei w r. 1770 Ja-
błonowskim. W pocz. w. XIX na-
stępuje ponowny podział zamku po-
między dwóch właścicieli, utrzymu-
jący się już do r. 1945. Mianowicie


II. 7. Zamek w Odrzykoniu, technika
muru w elewacji pd. zamku śred-
niego. (Fot. J. Frazik, 1964)

zamek górny drogą koligacji staje
się własnością Starowieyskich, zaś
średni — Fredrów, przez małżeństwo
Zofii Jabłonowskiej z Aleksandrem
Fredrą, by następnie jako posag ich
córki przejść w ręce Szeptyckich.
Powolny upadek zamku, datujący
się właściwie od poł. w. XVII, do-
prowadza w w. XIX do całkowitej
jego ruiny, na co wskazuje pocho-
dząca z tego okresu ikonografia.
Pierwsze dorywcze prace nad za-
bezpieczeniem zagrożonych partii
zamku przeprowadzone zostały w
r. 1904 z inicjatywy To w. Opieki
nad Zabytkami Przeszłości oraz w
latach 1952—53 przez Woj. Konser-
watora Zabytków w Rzeszowie. Do
prac konserw’atorskich z pocz. w. XX
należało zabezpieczenie dolnej części
pn.-zach. szkarpy zamku górnego,
a także prawdopodobnie wymiana
niektórych klińców w portalu wejś-
ciowym. Ostatnio przeprowadzone

roboty objęły przemurowanie wsch.
i pn. elewacji górnego zamku i uzu-
pełnienie rażących ubytków w mu-
rach obwodowych.
Na zakończenie powyższych uwag
należy jeszcze raz podkreślić fakt,
że omawiany zamek, pomimo swego
położenia poza granicami Małopol-
ski, w zasadniczej rozbudowie na-
wiązuje w pewnym stopniu do in-
nych współczesnych mu obiektów
tego typu na jej terenie, zarówno
pod względem formy architektonicz-
nej i detalu, jak też charaktery-
stycznej dyspozycji poszczególnych
kondygnacji, wielorakości funkcji
itp., przy uwzględnieniu różnego ro-
dzaju odchyleń wynikających być
może m.in. i z tradycji lokalnego
warsztatu. Związek z budownictwem
obronnym terenu Małopolski znaj-
duje pełne uzasadnienie w pocho-
dzeniu pierwszych właścicieli Ka-
mieńca, wywodzących swój ród z te-
renu dawnej kasztelanii małogoskiej.
Autorzy niniejszego referatu zda-
ją sobie sprawę z istnienia sze-
regu problemów tu pominiętych, a
mających zasadnicze znaczenie dla
pełnej interpretacji obiektu. Jednak-
że wobec faktu kontynuowania prac
badawczych (w tym archeologicz-
nych) w r. 1965, ostateczne sformu-
łowanie wniosków byłoby w obec-
nej chwili przedwczesne.
Stan zachowania ruin, tworzą-
cych malowniczy akcent w kraj-
obrazie okolic Krosna, przy jedno-
cześnie dużym znaczeniu zespołu
zamkowego dla historii budownictwa
obronnego i kultury materialnej na
terenie woj. rzeszowskiego, nakazuje
podjęcie prac konserwatorskich.

ANDRZEJ M. OLSZEWSKI

ZE STUDIÓW NAD ODDZIAŁYWANIEM TWÓRCZOŚCI WITA STWOSZA
NA RZEŹBĘ MAŁOPOLSKĄ
(Streszczenie referatu wygłoszonego na zebraniu naukowym Oddziału Krakowskiego w dniu 8.VI.1965 r.)

Niewielką rzeźbę Chrystusa Ukrzy-
żowanego w Muzeum Narodowym
w Krakowie łączono z mniejszą lub
większą pewnością bądź z Witem
Stwoszem, bądź z Jorgiem Huberem,
bądź też z bliżej nieokreślonym
twórcą, przy czym przyjmując pierw-
szą z tych tez uważano czasem, że
jest to bozzetto do kamiennego kru-

cyfiksu Stwosza w południowej na-
wie kościoła Mariackiego. Wydaj e
się, że hipoteza o autorstwie samego
mistrza Wita jest najbardziej praw-
dopodobna. Świadczyć o tym może
nie osiągany u nas w tym czasie
stopień realizmu, w połączeniu
z rzadką maestrią techniczną oraz
dążnością do zdynamizowania przed-

stawienia, co wyraża się w skręco-
nych fałdach perizonium. Nadto nie-
zaprzeczalne analogie z kamiennym
krucyfiksem Mariackim kierują myśl
w stronę Stwosza i dopuszczają tezę
bozzetta. Odnalezienie śladów poli-
chromii na figurce z muzeum kra-
kowskiego nie świadczy przeciw ta-
kiemu pojmowaniu jej pierwotnej

97
 
Annotationen