Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Instytut Sztuki (Warschau) [Hrsg.]; Państwowy Instytut Sztuki (bis 1959) [Hrsg.]; Stowarzyszenie Historyków Sztuki [Hrsg.]
Biuletyn Historii Sztuki — 31.1969

DOI Heft:
Nr. 1
DOI Artikel:
Kronika Stowarzyszenia Historyków Sztuki
DOI Artikel:
Frazik, Józef Tomasz: Analiza materiału, techniki i stratygrafii murów jako metoda badawcza dzieł architektury zabytkowej
DOI Artikel:
Hanulanka, Danuta: Sklepienia gwiaździste w architekturze późnego gotyku na Śląsku
DOI Seite / Zitierlink:
https://doi.org/10.11588/diglit.47894#0131
Überblick
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
(KRONIKA STOWARZYSZENIA HISTORYKÓW SZTUKI

terenie pozbawionym wszelkich te-
go rodzaju oznak. Odkrywki mogą

i pasowe są stasowane bardzo rzad-
ko; a jeśli, to przy badaniu ściany
otoczonej późniejszym płaszczem,
względnie Osżkarpowanliem.

uzależniony jest .przede wszystkim
od dobrego przygotowania nauko-
wego samego badacza, Rozumie się
przez to zarówno ogólne zawodowe
jego wykształcenie, doświadczenie
jak li dokładne zaznajomienie się
z architekturą regionu, a zwłaszcza
z wszelkimi materiałami archiwal-
nymi, pisanymi i ikonograficznymi
oraz bibliograficznymi, związanymi
z danym zabytkiem. Duże znacze-
nie ma także szczegółowe zapozna-
nie się z planami obiektu, zwróce-
nie uwagi na nieregulairności pla-
nu rzutu, na różnice występujące
w grubości murów magistralnych,
konstrukcyjnych itp.
5. Pracę w terenie zaczyna się
iz reguły (od której nie ma od-
stępstw) od dokładnego przestudio-
wania kształtu obiektu z autopsji,
zwracając przy tym ponownie uwa-
gę na wszelkie formalne nieregu-
lanności i różnice zachodzące po-
między poszczególnymi częściami
budowli, na różnice stylistyczne (je-
śli takie są uchwytne), a wreszcie,
w obiektach , ^zamkniętych” na
wszelkie niuanse barwy i faktury
tynków oraz na ich spękanie. Do
tej grupy czynności zalicza się tak-
że kilka odkrywek sondażowych.
Wymieniane powyżej studia i
pracę wstępne pozwalają badaczo-
wi na sprecyzowanie swych tez ro-
boczych, które będzie kolejno
sprawdzał analizując zabytek w po-
szczególnych jego punktach. Czyn-
ność ta wymaga zazwyczaj wyko-
nywania odkrywek, ifcin. odsłania-
nia spod tynków surowych murów,
albo zdejmowania młodszych na-
warstwień ze starszych. Niezmier-
nie ważną sprawą jest ich lokali-
zacja. iMoże ona być rozumowa lub
'mechaniczna. Pierwszy przypadek
ma miejsce, gdy odkrywki wyko-
nuje .się w punktach, gdzie istnie-
ją wyraźne symptomy formalne,
lub są przekalzy historyczne wska-
zujące, że wynik badań potwier-
dzi wysunięte tezy. W drugim przy-
padku lokalizacja ma miejsce na

być związane z eksploracją zarów-
no tynków jak i samych murów.
Ogólnie dzieli się je na parę ty-
pów:
Pierwszy typ to odkrywki punk-
towe, posiadające kształt prostokąta
ustawionego ipoziomo, rzadziej pio-
nowo, o wymiarach 30 X 50 cm.
Można stosować odkrywki o innych
wymiarach, lecz tu podane, w świe-
tle doświadczeń, wydają się auto-
rowi najbardziej przydatne.
Typ drugi to odkrywki paso-
we, posiadające kształt poziomych
lub pionowych pasów o szerokości
30 cm.
Typ trzeci to odkrywki szerego-
we. Są one swego rodzaju połącze-
niem odkrywdk punktowych z pa-
sowymi. Jest to po prostu pas sze-
rokości 30 cm, przerywany co 50 cm
dwudziestocentymetrowymi świad-
kami.
Czwarty typ to odkrywki o do-
wolnym kształcie i wielkości, słu-
żące do odsłaniania większych
płaszczyzn ścian, różnych szczegó-
łów architektonicznych i otworów.
Odkrywki pierwszego typu speł-
niają doniosłą rolę w badaniach
wstępnych, zazwyczaj jednak, po-

sdkosdi 1,20—1,50 m od podłogi,
oraz powtarzając w odstępach bę-
dących wielokrotnością tej odleg-
łości, pionowe zaś nad otworami.

Eksploracja zabytku w każdej
odkrywce winna odbywać się na
drodze zdejmowania kolejno po so-
bie następujących warstw, natural-
nie po uprzednim stwierdzeniu
przez malarzy-konserwatorów, że na
żadnej warstwie tynków i pobiał
nie ma .zabytkowej polichromii.
Z tego powodu wskazany jest także
stały nadzór malariza-konserwatora
nad badaniami architektonicznymi
prowadzonymi we wnętrzach.
Badania architektoniczne posze-
rzone są niejednokrotnie o badania
archeologiczne, nazywane także
przez niektórych archeologów bada-
niami archeologiczno-architektonicz-
nymi. Ogólnie przyjęta jest słuszna
zalsada, że teren eksploruje arche-
olog, który robi jednocześnie na od-
cinku swej specjalności dokumen-
tację, natomiast architekt sporządza
program, wytydza wykopy, anali-
zuje i ocenia odkopane fragmenty
budowli, jednym słowem, on jest
właściwym badaczem architektury.

'Przebieg prawidłowo prowadzo-
nych badań znajduje swe odzwier-
ciedlenie w dzienniku naukowym,
dokumentacji opisowej, fotograficz-
nej, filmowej, rysunkowej i pomia-

Łąoznie z odkrywkami punktowy-
mi, umieszczonymi w narożach, do-
starczają najwięcej informacji o
obi dkci e , ,'zam’kni ęt y‘m ’ ’.
Odkrywki wykonywane w sub-
stancji miuru są najczęściej typu
czwartego, choć nie brak i odkry-
wek typu pierwszego. Szeregowe

rowej oralz w Odpowiednio urządzo-
nym magazynie luźnych znalezisk
or.aiz próbek: zapraw, tynków, ka-
mieni, cegieł, istiuków itp., pobra-
nych z analizowanych punktów.
Materiał ów, po skończeniu badań
terenowych .stanowi podstawę do
sporządzenia odpowiedniego nauko-
wego opracowania, którego osta-
tecznym wyrazem winna być publi-
kacja.

dobnie jak odkrywki czwartego ty-
pu, Wiążą się z lokalizacją rozu-
mową. W lokalizacji mechanicznej
dominują odkrywki pasowe i sze-
regowe. Ostatnie, zgodnie z do-
świadczeniem, najlepiej wykonywać
we wnętrzu, prowadząc je na wy-

Ostateczny wynik zależy jednak
żawfsize od harmonijnej współpracy
obu dyscyplin, współpracy, której
szczególnym zadaniem jest określe-
nie relacji izachlodzących między bu-
dowlą a warstwalmi archeologicz-
nymi.

DANUTA HANULANKA

SKLEPIENIA GWIAŹDZISTE W ARCHITEKTURZE PÓŹNEGO GOTYKU NA SLĄSKU

(Streszczenie referatu wygłoszonego na zebraniu

naukowym

Oddziału Wrocławskiego w dniu 22.IV.1967 r.)

I. W SPRAWIE TERMINU
W literaturze przedmiotu termin
„sklepienie gwiaździste” jest na
ogół rozpatrywany pod jednym tyl-

ko aspektem: płaszczyznowego wy-
kresu żeber. Prowadzi to do zasad-
niczych nieporozumień, takich jak
w podstawowej pracy K. H. Cla-
sena (Deutsche Gewolbe der Spat-

gotik, Berlin 1958), w której do tej
grupy sklepień zaliczono różne mo-
dele przestrzenne, na zasadzie po-
dobieństwa rzutów poziomych. W
tej sytuacji na uwagę zasługują

123
 
Annotationen