Note: This is an additional scan to display the colour reference chart and scalebar.
0.5
1 cm

ARTYŚCI — PRZEDSIĘBIORCY EPOKI RENESANSU
il A
“Ttł*
“O. &00A
^4. *<a
/f< /M 7*0 6 i*
II. 3. Księga materiałowa Stauropigii, k. 7v.
O
o
l 4( ““
261
1967, s. 233
obow me-
no przyto-
lółki z Re-
wo Ino.
ten
kia
gn
Cz
Pierwszy z nich pochodzi z 24 maja 1568 r., a tre-
ścią jest umowa, którą z Hermanem rzeźbiarzem za-
wierają Uczciwi Michał i Stanisław „gurniczi anteur-
bani leopolienses”, a więc zapewne pochodzący z Ho-
łoska, gdzie od dawna łamano kamień i wypalano
wapno na potrzeby miasta. Zobowiązują się oni od
tego dnia aż po św. Michał kopać i łamać kamień
w „górach wasiczyńskich”, przy czym o swe wyży-
= E
— o
12 z. REWSKI, Głos dyskusyjny do artykułu H. Koza-
kiewiczowej pt. Z badań nad Bartłomiejem Berreccim,
(„Biul. Hist. Sztuki” XXIV 1962), nr 2, s, 220,
oj
że
sptj
mi
nil
tire
że
nei
(11
taj
we
iaĘS
czć
me
tyc
chi
it, r /t<
go kraju i udziału w nim artystów, nawet jako pio-
nierów pewnych gałęzi wytwórczości. Zasługuje ona
przy tym na uwagę ze względu na swój zasięg, któ-
ry ogarniał całą prawie Rzeczpospolitą — z wyjąt-
kiem Litwy i Ukrainy, gdzie dotychczas nie stwier-
dzono jej śladów. O rozpiętości sieci interesów
Czapki dają pewne wyobrażenie promienie, różnej
zresztą długości, łączące Lwów jako jej ośrodek z ta-
kimi punktami, od południa poczynając: Wasiuczyn
pod Rohatynem, Sambor, Fólsztyn, Wyszatycze pod
Przemyślem, Kraków, Poznań, Gdańsk, Warszawa,
Lublin, Krasnystaw, okolice Równego na Wołyniu
i Brzeżany. Być może, że dalsze znaleziska pozwolą
objąć tą siecią nawet Śląsk, w szczególności Wrocław.
Wszędzie tam docierał Czapka w jakiś sposób, ma-
terialne zaś ślady tego stanowiły jego dzieła i wy-
roby z „ruskiego marmuru”, które produkowało pro-
wadzone przez niego przedsiębiorstwo.
Podstawę surowcową tego przedsiębiorstwa stano-
wiły kamieniołomy alabastru w Wasiuczynie, które
Czapka eksploatował początkowo, zdaje się, do spółki
z Sebastianem Żórawińskim, właścicielem części lub
dzierżawcą tego miasteczka, potem przez kilka lat
z szeroko ustosunkowanym kupcem lubelskim, Ja-
nem Reinerem, dopóki ten, doświadczywszy niesolid-
ności kontrahenta, nie wycofał się z interesu. W każ-
dym razie odnosi się wrażenie, że przedsiębiorstwo
to zatrudniało na miejscu większą liczbę pracowni-
ków, skoro dostawa dla nich produktów żywnościo-
wych przez właściciela gruntu ujęta była w osobne
punkty, wymagające dodatkowej rękojmi ze strony
wspólnika-ręczyciela.
Kiedy Czapka rozpoczął eksploatację kamienioło-
mów wasiuczyńskich, nie wiemy, stać się to jednak
musiało najpóźniej około 1560 r. Przemawia za tym
kilka informacji źródłowych, wprawdzie pośrednich,
al<“ > myślenia.
lny domysł,
óre w 1563 r.
oyły dzieła-
był wśród
■y? figury?)
_ dalej fakt,
s kolekcjo-
niska cena
nie impor-
:m mliejisco-
o popul ar -
siebie ma-
rnego Czap-
obytegO' za
o Andrzeja
2 r. Dodat-
. znania do-
Czapki; po-
oiwa z woź-
o Poznania,
ich wozów
sazywać, że
i że wcale
ku haindlo-
o
o
Cz
W
nie
do
we
1
il A
“Ttł*
“O. &00A
^4. *<a
/f< /M 7*0 6 i*
II. 3. Księga materiałowa Stauropigii, k. 7v.
O
o
l 4( ““
261
1967, s. 233
obow me-
no przyto-
lółki z Re-
wo Ino.
ten
kia
gn
Cz
Pierwszy z nich pochodzi z 24 maja 1568 r., a tre-
ścią jest umowa, którą z Hermanem rzeźbiarzem za-
wierają Uczciwi Michał i Stanisław „gurniczi anteur-
bani leopolienses”, a więc zapewne pochodzący z Ho-
łoska, gdzie od dawna łamano kamień i wypalano
wapno na potrzeby miasta. Zobowiązują się oni od
tego dnia aż po św. Michał kopać i łamać kamień
w „górach wasiczyńskich”, przy czym o swe wyży-
= E
— o
12 z. REWSKI, Głos dyskusyjny do artykułu H. Koza-
kiewiczowej pt. Z badań nad Bartłomiejem Berreccim,
(„Biul. Hist. Sztuki” XXIV 1962), nr 2, s, 220,
oj
że
sptj
mi
nil
tire
że
nei
(11
taj
we
iaĘS
czć
me
tyc
chi
it, r /t<
go kraju i udziału w nim artystów, nawet jako pio-
nierów pewnych gałęzi wytwórczości. Zasługuje ona
przy tym na uwagę ze względu na swój zasięg, któ-
ry ogarniał całą prawie Rzeczpospolitą — z wyjąt-
kiem Litwy i Ukrainy, gdzie dotychczas nie stwier-
dzono jej śladów. O rozpiętości sieci interesów
Czapki dają pewne wyobrażenie promienie, różnej
zresztą długości, łączące Lwów jako jej ośrodek z ta-
kimi punktami, od południa poczynając: Wasiuczyn
pod Rohatynem, Sambor, Fólsztyn, Wyszatycze pod
Przemyślem, Kraków, Poznań, Gdańsk, Warszawa,
Lublin, Krasnystaw, okolice Równego na Wołyniu
i Brzeżany. Być może, że dalsze znaleziska pozwolą
objąć tą siecią nawet Śląsk, w szczególności Wrocław.
Wszędzie tam docierał Czapka w jakiś sposób, ma-
terialne zaś ślady tego stanowiły jego dzieła i wy-
roby z „ruskiego marmuru”, które produkowało pro-
wadzone przez niego przedsiębiorstwo.
Podstawę surowcową tego przedsiębiorstwa stano-
wiły kamieniołomy alabastru w Wasiuczynie, które
Czapka eksploatował początkowo, zdaje się, do spółki
z Sebastianem Żórawińskim, właścicielem części lub
dzierżawcą tego miasteczka, potem przez kilka lat
z szeroko ustosunkowanym kupcem lubelskim, Ja-
nem Reinerem, dopóki ten, doświadczywszy niesolid-
ności kontrahenta, nie wycofał się z interesu. W każ-
dym razie odnosi się wrażenie, że przedsiębiorstwo
to zatrudniało na miejscu większą liczbę pracowni-
ków, skoro dostawa dla nich produktów żywnościo-
wych przez właściciela gruntu ujęta była w osobne
punkty, wymagające dodatkowej rękojmi ze strony
wspólnika-ręczyciela.
Kiedy Czapka rozpoczął eksploatację kamienioło-
mów wasiuczyńskich, nie wiemy, stać się to jednak
musiało najpóźniej około 1560 r. Przemawia za tym
kilka informacji źródłowych, wprawdzie pośrednich,
al<“ > myślenia.
lny domysł,
óre w 1563 r.
oyły dzieła-
był wśród
■y? figury?)
_ dalej fakt,
s kolekcjo-
niska cena
nie impor-
:m mliejisco-
o popul ar -
siebie ma-
rnego Czap-
obytegO' za
o Andrzeja
2 r. Dodat-
. znania do-
Czapki; po-
oiwa z woź-
o Poznania,
ich wozów
sazywać, że
i że wcale
ku haindlo-
o
o
Cz
W
nie
do
we
1