Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Instytut Sztuki (Warschau) [Hrsg.]; Państwowy Instytut Sztuki (bis 1959) [Hrsg.]; Stowarzyszenie Historyków Sztuki [Hrsg.]
Biuletyn Historii Sztuki — 31.1969

DOI Heft:
Nr. 1
DOI Artikel:
Kronika Stowarzyszenia Historyków Sztuki
DOI Artikel:
Majewski, Karol; Wzorek, Józef: Twórcy tzw. renesansu lubelskiego w świetle nowych badań
DOI Artikel:
Chyczewska, Alina: Prace dekoracyjne Bacciarellego dla trzech komnat Zamku Warszawskiego w latach 1776-1780
DOI Seite / Zitierlink:
https://doi.org/10.11588/diglit.47894#0139

DWork-Logo
Überblick
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
/KRONIKA STOWARZYSZENIA HISTORYKÓW SZTUKI

initium maercedis 400”. Wydaje się,
że tę ratę otrzymał Krzysztof, bo-
wiem nazwisko Mulszyńskiego wy-
stąpi dopiero w następnym roku,
i to w kontekście prac przy malo-
waniu ołtarza głównego. Dlatego
budzi wątpliwości uznanie Tomasza
Muszyńskiego za autora malowidła
Sądu. Wymieniony Krzysztof Jan
Herman vel German Pictor et Lea-
linu/s z Miłborga (sic), działający
w Lublinie w latach ok. 1640—1/6*63,
już w r. 1641 jako ingenuus pictor
przyjmował na naukę kunsztu ma-
larskiego i wyzwalał malarzy, m. in.
Jędrzeja Fochtowicza, Andrzeja
Forista i innych. Natomiast Muszyń-
ski w r. 1643 starał się o wejście
do grupy malarzy w Lublinie, zaś
w r. 1647 przyjął prawo miejskie.
Krzysztof Herman był ożeniony
z Ewą Cangrówną córką Cangerle-
go. W testamencie z r. 1663 wspo-
mina, że pracował dla dominikanów
lubelskich, najpierw dla Waleriana
Świderskiego dawnego przeora
klasztoru. Cangerle, mając zięcia
malarza i ważny głos w doborze
artystów, mógł mu powierzyć naj-
ważniejszą pracę malarską w ka-
plicy. Na podstawie ekspensów na
malowanie kaplicy nie można uznać
Mulszyńskiego za autora fresku,
żwłalszcza kiedy porówna się tę po-
lichromię z malowidłem na sklepie-
niu ponad Wielkim ołtarzem i z in-
nymi pracami na płótnie, wykona-
nymi przez Muszyńskiego. Hipote-
za, że autorem fresków był Her-
man, wymaga dalszych badań.
Chronologia prac Jana Cangerle-
go wyglądałaby w przybliżeniu na-
następująeo:
Ok. 4626—29 przebudowa kościoła
Św. Krzyża dla dominikanów
Obserwantów w Lublinie
1629—31 kaplica Królewska (?) w
Kazimierzu


II. 10. Lublin, kościół Sw. Ducha,
czasza kopuły nad prezbiterium.
(Fot. K. Majewski)

Ok. 1631—35 kościół św. Anny w
Kodniu
ok. 1635—42 prace na Zamku i inne
w Lublinie
Ok. 1/642—46 kościół i klasztor ber-
nardynek w Rzeszowie, współ-
praca z Falconim i być może
z Hermanem (malowidła w re-
fektarzu klasztornym)
ok. 1646—56 prace przy kościele
i kaplicy dominikanów w Lubli-
nie, współpraca z Falconim i
Hermanem.

Ten ramowy układ chronologicz-
ny może ulec zmianom i zóstać
wzbogacony o inne jeszcze prace.
Działalność architektoniczna Jana
CangeHego, rozwijająca się przez
okres trzydziestoletni, charakteryzu-
je się systemem filarowo-ściennym
w nawie oraz predylekcją do stoso-
wania kopuły, i to na planie spłasz-
czonej elipsy. Ten oryginalny ro-
dzaj rozwiązania kojarzy się z u-
życiem analogicznej kopuły nad
prezbiterium kościoła św. Ducha w
Lublinie (na co zwrócił nam uwagę
dr S. Michalozuk). Przypomina też
układ przestrzenny zastosowany w
kościołach: w Dąbrowie Zielonej,
w Tarłowie, u dominikanów w
Świętej Annie oraz bernardynów
w Rzeszowie.
Wokół budowniczych (Balina,
Traverlsiego, Wolffa, Slingera, Can-
gerlego) skupiały się warsztaty sztu-
katorów, których dzieła objawiają
peiwne podobieństwa formalne w
zakresie układów kompozycyjnych
— geometrycznych czy figuralnych
oraz charakteryzują się stosowa-
niem symbolicznych plakiet. Współ-
pracowały /z nlimi również warszta-
ty malarskie. Oddzielnym zagad-
nieniem są dekoracje wykonywane
za pomocą form, sztanc używanych
'do mechanicznego odciskania wzo-
rów. Sztance takie były wykony-
wane przez sztukatorów w drzewie
lipowym i gruszy oraz przez lud-
wisanzy. Wfekazują na to różne in-
wentarze, między innymi Szymona
Falbritiusa z r. 1638 („formy do
marcepanów robienia”). Sztance by-
ły w tym wypadku przeznaczone do
robienia marcepanów, jednak moż-
na przypuszczać, że wykonywano
też podobne do dekoracji sklepień,
których ozdoby niejednokrotnie po-
równywano z wyrobami cukierni-
czymi, zwłaszcza piernikami.

ALINA CHYCZEWSKA

PRACE DEKORACYJNE RACCIARELLEGO DLA TRZECH KOMNAT ZAMKU WARSZAWSKIEGO
W LATACH 1776 - 1780
(Streszczenie referatu wygłoszonego na zebraniu naukowym Oddziału Poznańskiego w dniu 9.1.1967 r.)

W latach 1776—1777 Merlini za-
projektował i przebudowywał trzy
wnętrza Zamku warszawskiego,
przeznaczone na /Sypialnię królew-
ską, Salę Audiencjonalną (tj. Tro-
nową, którą, po wybudowaniu w
latach 80-tych nowej Sali Trono-
wej, nazwano Salą dawną Audien-
cjonalną) oraz Kaplicę. Bacciarelli
otrzymał /zlecenie ozdobienia malo-
widłami dwóch pierwszych wnętrz,

Nie miały to być tym razem wpra-
wione w ściany portrety, jak w Ga-
binecie Marmurowym lub w łazien-
kowskiej Sypialni królewskiej, ale
pouczające kompozycje alegoryczne
w duchu grandę maniere, usilnie
wówczas propagowanej przez pa-
ryską Academie Royale i Dyrek-
cję Budowli Królewskich. Stanisław
August, od młodości zapatrzony w
paryskie wzory, z uwagą śledził

fluktuacje kierunków i mody ma-
larstwa francuskiego. Dzieła Na-
toire’a, Lemoyne’a, de Troy, Viena,
Van Loo, zamawiane dla dworu,
dla wytwórni Gobelinów i Beau-
vais, czy dla Salonu paryskiego, za-
równo jak rzymskie i madryckie
triumfy Mengsa, budziły w nim pra-
gnienie ozdobienia własnej siedziby
malarstwem, równie repreizentacyj -
ny/m i wymownym.

131
 
Annotationen