Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Instytut Sztuki (Warschau) [Editor]; Państwowy Instytut Sztuki (bis 1959) [Editor]; Stowarzyszenie Historyków Sztuki [Editor]
Biuletyn Historii Sztuki — 32.1970

DOI article:
Miscellanea
DOI article:
Sawicka, Stanisława: Krakowski rękopis iluminowany w zbiorach Zentralbibliothek w Zurychu
DOI Page / Citation link: 
https://doi.org/10.11588/diglit.47895#0276
Overview
loading ...
Facsimile
0.5
1 cm
facsimile
Scroll
OCR fulltext
STANISŁAWA SAWICKA


II. 9. Sw. Stanisław. Ms. C. 181,
fol. 193v°

U. 10. Sw. Mikołaj. Ms. C.
181, fol. 198v°



II. 11. Sw. Maria Magdalena.
Ms. C. 181, fol. 215v°

na fol. 15v°, gdzie wić roślinna wychodzi z wypustek
inicjału B i owija się dokoła pionowej złotej laski
(il. 16).
Poza ozdobni ejszy mi inicjałami, związanymi iz bor-
diiuirą, rękopis zawiiera jeszcze tego samego typu ini-
cjały, ale bez ornamentu marginalnego (fol. 1’11, il.
14), nadto w tekście występują Wspomniane jluż wyżej
inicjałki rysowane minią lub ultramaryną.
Pismo jest gotyckie, kaligraficzne, typowe dla XV
w. i(racze|j dla ’2. połowy wieku). Do cech charaktery-
stycznych należą mocno lukiem zakróślone abrewia-
tury tam, gdzie miejisice na maleńkiej stroniiczce na to
pozwala i(lnp. fol. 189). Niektóre partie tekstu pisane
są minią; dotyczy to (zarówno tekstów właściwych
moidliltównika, jak i kalendarza.
W ornamentyce marginalnej występują barwy: nie-
bieskoliliowa, szafirowa, zielona, różowa z bielą, cy-
trynowożółta i żółtawokremowa. Złoto oszczędnie uży-
te, pędzelkowe, rozwiodinione; do tła w ozdobniiejszych
inicjałach i na złote łezki (używał niekiedy iluminator
złota płatkolwego.
Do zespołu (miniatur, zdobiących (dziś omawiany rę-
kopis, należy wklejona na fol. V nieco mniejsza karta
pergaminowa z miniaturą przedstawiającą dwóch na-
gich „dzikich łudzi”, trzymających we wzniesionych
rękach maczugi, a drugą rękę opierających na błękit-
nym kartuszu z'wyobrażeniem gmerku i inicjałami
na wstędze: P A (wym. miniatury z rameczką i bor-
diurką: 7,2 X 4,5 cm — il. II).
Wyraziste twarze, wzajemnie ku sobie zwrócone,
długie falujące włosy, długie brody, biodra przepasa-
ne listowiem — charakteryzują te dwie fantastyczne
13 O rodzinie Alantsee przybyłej do Krakowa z Wenecji
w XV w. szczegółowe Informacje podał M. RAWITA-WITA-
NOWSKI, Ród aptekarzy płockich Alantslch, ^,Wiad. Farm.”
1929, nr 14, s. 165—167. Jan Alantsee, aptekarz krakowski,
przebywający ipo r. 1510 w Płocku, wrócił na stałe do Kra-
kowa w r. 1535. Był nadwornym aptekarzem królowej Bony,
od której nabył ogród na przedmieściu Krakowa w r. 1538.
Zmarł przed r. 1553, pozostawiając córkę i trzech synów.
Syn jego Paweł osiadł w Płocku, został tam rajcą, wystę-

postacie ze swoistym realizmem potraktowane. W tle
widoczny pejzaż z wysokimi drzewami o cienkich
pniach i pędzlem poziomymi zielonymi plamami za-
znaczonych liściach. Miniatura ta jest uszkodzona
wskutek niewielkich ubytków w partii górnej listo-
wia na drzewach oraz przez zatarcie częściowe twa-
rzy i nogi prawej postaci.
Trudno jest stwierdzić z całą pewnością, czy karta
ze znakiem herbowym należała od początku do mo-
dlitewnika, czy też później była dodana. Kompozycyj-
nie wiąże się z miniaturą ze św. Stanisławem — tło
pejzażowe jest zupełnie podobne (również fakturowo),
stojące postacie wypełniają pierwszy plan. Natomiast
są pewne różnice w palecie barwnej. Karnacja „dzi-
kich ludzi” jest bledsza, wydatne, precyzyjnie rysowa-
ne usta blade, bez podkreślenia karminem. Inicjały
na wstęgach wykonane są jasneżółtą (cytrynową) far-
bą, podobnie jak i lewy jasny kontur gmerku (prawy
podkreślony czernią). Barwa ta nie występuje na in-
nych miniaturach rękopisu.
iSam fakt naklejenia itej miniatury na kartę mo-
dlitewnika przód Właściwym teklstem Wskazywałby na
oznaczenie w ten sposób właściciela bądź zlecenio-
dawcy rękopisu. Umieszczony na kartuszu znak nie
jest to herb szlachecki lub mieszczański, lecz gmerk,
jakim legitymowali się drukarze (sygnet drukarski)
lufo rzemieślnicy itp. Poszukiwania w celu rozwiąza-
nia inicjałów P A nie dały dotąd pożądanego rezul-
tatu. Prof. A. Giryczowa wysunęła sugestię, że mo-
głyby one oznaczać Pawła Alantsee, księgarza i bi-
bliofila. Niestety kwerenda nie potwierdziła tej hipo-
tezy 1S.
puje w aktach jako ,,civis et aromatarius”. Zmarł w r. 1595.
Pierwszą nobilitację dla rloidiziny otrzymał Łukasz Alantsee,
księgarz wiedeński od cesarza Maksymiliana I. Potwierdze-
nie szlachectwa nadał Karol V synowi Jana Mikołajowi,
ławnikowi krakowtskiemu w r. 1530. Według przeprowadzo-
nej dla mnie kwerendy w Archiwum Państwowym w Kra-
kowie nie udało się powiązać gmerku, umieszczonego na
miniaturze wklejonej do modlitewnika, z rodziną Alantsee,
która „od początku w. XVI posługiwała się herbem miesz-

266
 
Annotationen