PORTRET WEDLE ZASAD REBUSU? E/fAWA G^A/MZ E. VlGEE-LEBRUN
39
?. Hgćc-LchrMA, Poidret Henryka Lubomirskiego jako amour
deiaGloire, / 73*9 A PN/L/g Aopi/ IC^cc/Ecgu .S7c/7(CńiAA/ugo, 7<$7J,
MMZ6MW Zć/moy^łicA w Aioz^ówce fwg Dziecko w malarstwie...?
wdzięku dodają blond włosy, o rudawym odcieniu, które puszą się burzą loków sięgają-
cych karku. Portretowany patrzy na widza. Na wysokości piersi demonstruje (ukazany
w niewielkim skrócie perspektywicznym) wieniec laurowo-mirtowy, który trzyma oburącz
tak, że lewicą podpiera się o lewe kolano. Chłopiec klęczy na jasnoczerwonej materii, rozło-
żonej na ciemnej, niemal brunatnej trawie, miejscami urozmaiconej drobnymi kwiatami
koloru malinowego. Tkanina, ozdobiona podwójnym złotolitym szlaczkiem, spływa wą-
skim strumieniem z lewego przedramienia, częściowo osłaniając wewnętrzną stronę ud. Po
prawej stronie, na skraju obrazu, widnieje fragment miedzianego (?) kołczanu ze strzałami,
odłożonego pośród ciemnooliwkowego bluszczu. W bliskim tle, nieco ukośnie, acz nieregu-
larnie, biegnie linia horyzontu, opadając ku lewej stronie kompozycji. Nad horyzontem za-
chmurzone niebo o dosyć posępnym kolorycie szaro-błękitno-sinym. Na takim to tle
39
?. Hgćc-LchrMA, Poidret Henryka Lubomirskiego jako amour
deiaGloire, / 73*9 A PN/L/g Aopi/ IC^cc/Ecgu .S7c/7(CńiAA/ugo, 7<$7J,
MMZ6MW Zć/moy^łicA w Aioz^ówce fwg Dziecko w malarstwie...?
wdzięku dodają blond włosy, o rudawym odcieniu, które puszą się burzą loków sięgają-
cych karku. Portretowany patrzy na widza. Na wysokości piersi demonstruje (ukazany
w niewielkim skrócie perspektywicznym) wieniec laurowo-mirtowy, który trzyma oburącz
tak, że lewicą podpiera się o lewe kolano. Chłopiec klęczy na jasnoczerwonej materii, rozło-
żonej na ciemnej, niemal brunatnej trawie, miejscami urozmaiconej drobnymi kwiatami
koloru malinowego. Tkanina, ozdobiona podwójnym złotolitym szlaczkiem, spływa wą-
skim strumieniem z lewego przedramienia, częściowo osłaniając wewnętrzną stronę ud. Po
prawej stronie, na skraju obrazu, widnieje fragment miedzianego (?) kołczanu ze strzałami,
odłożonego pośród ciemnooliwkowego bluszczu. W bliskim tle, nieco ukośnie, acz nieregu-
larnie, biegnie linia horyzontu, opadając ku lewej stronie kompozycji. Nad horyzontem za-
chmurzone niebo o dosyć posępnym kolorycie szaro-błękitno-sinym. Na takim to tle