Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Instytut Sztuki (Warschau) [Editor]; Państwowy Instytut Sztuki (bis 1959) [Editor]; Stowarzyszenie Historyków Sztuki [Editor]
Biuletyn Historii Sztuki — 79.2017

DOI issue:
Nr. 1
DOI article:
In Memoriam
DOI article:
Mariusz Karpowicz (1935-2015)
DOI Page / Citation link:
https://doi.org/10.11588/diglit.71009#0183

DWork-Logo
Overview
Facsimile
0.5
1 cm
facsimile
Scroll
OCR fulltext
In Memoriam

179

Historii Sztuki" i w „Roczniku Historii Sztuki", re-
cenzje, a w końcu - jako zwieńczenie - znakomita
książka Działalność artystyczna Michelangela Pal-
loniego w Polsce, 1967), później zaś Martino (Mar-
cin) Altomonte - wybitny malarz obrazów batali-
stycznych, działający najpierw w Rzeczypospolitej,
później w Austrii (tu przede wszystkim świetny ar-
tykuł Polskie itinerarium Marcina Altomontego
w „Roczniku Historii Sztuki" z 1966 r. i wydana po
latach w Salzburgu wspólnie z Hannes Etzlstorfer
i Wernerem Telesko książka Martino und Bartolo-
meo Altomonte: Ólskizzen und kleine Gemdlde aus
osterreichischen Sammlungen, 2002). Twórczość
obu malarzy Profesor poddał dogłębnej analizie,
rozważając kwestie warsztatu, ukazując samoistne
wartości ich sztuki, umiejętnie dochodząc do źródeł,
zjakich ona wypływała (rozważaniom genetycznym
nad sztuką florencką poświęcił np. znaczną część
monografii Palloniego). Świetnie posłużył się meto-
dą porównawczą, bazując na odpowiednim doborze
materiału ilustracyjnego (co od tej pory będzie ce-
chą szczególną jego pisarstwa), bynajmniej jednak
nie poprzestając na pracy atrybucyjnej: interesowa-
ła go aktualizacja, czy nawet swoista „polonizacja"
twórczości obu mistrzów, umiejętność współpracy
z architektami, prezentowany przez nich luminizm,
program treściowy. Już w latach 60. zainteresował
się twórczością wybitnych artystów rodzimych
ukształtowanych w Rzymie - Jerzego Eleutera Sie-
miginowskiego, Szymona Czechowicza i Tadeusza
Kuntzego. Siemiginowskiemu poświęcił studium
monograficzne wydane w 1974 r. - jedną z najlep-
szych swych książek. Ta wzorcowa monografia ma-
larza, którego Profesor wydobył niemal z niebytu,
do dziś uderza swoją nowoczesnością i aktualnością,
świetną konstrukcją i potoczystą narracją. Profesor
ujawnił w niej głęboką znajomość barokowego ma-
larstwa Rzymu, zasad rządzących ówczesną eduka-
cją artystyczną, prawideł sztuki akademickiej. Ana-
liza zachowanych obrazów Siemiginowskiego budzi
uznanie swoją wszechstronnością i głębią. W Wiecz-
nym Mieście wykształcony był też inny Polak, jakim
zainteresował się Profesor. W początkach XVIII w.
z inicjatywy Franciszka Maksymiliana Ossolińskie-
go studiował tam Szymon Czechowicz, bodaj naj-
bardziej znany polski malarz doby przedrozbioro-
wej. Ów „Rzymianin z wyboru", akademik, artysta
stawiający malarstwo polskie na wysokim, rzadko
dotąd spotykanym poziomie, był artystą utalentowa-
nym a zarazem niezwykle płodnym, zaś jego twór-
czość cechował bardzo wyrównany poziom.
Wszystko to przyczyniało się do popularności Cze-
chowicza wśród magnatów i w kręgach kościelnych.
Profesor znacząco powiększył oeuvre malarza
w stosunku do przedwojennej monografii Józefy
Orańskiej, wskazał na stosowane przezeń modi

warsztatowe, przeanalizował ponadto licznie zacho-
wane szkice rysunkowe porównując je z obrazami
olejnymi, ale przede wszystkim ukazał Czechowicza
na szerokim tle porównawczym malarstwa rzym-
skiego końca XVII i 1. połowy XVIII w. wykazując
zależność od czołowych dzieł nurtu akademickiego
reprezentowanego głównie przez Carla Marattę,
principe Akademii Św. Łukasza. W kręgu malarstwa
rzymskiego wzrastał również inny malarz epoki póź-
nego baroku, pochodzący z Zielonej Góry Tadeusz
(Thaddaus) Kuntze, stypendysta biskupa krakowskie-
go Andrzeja Stanisława Załuskiego. Wybitniejszy od
Czechowicza Kuntze zrobił później oszałamiającą
karierę w Rzymie lat 60. XVIII w., a następnie na
dworze Burbonów w Madrycie, zaczynał jednak od
polskich zamówień swego patrona w 2. połowie lat
50. XVIII w. Profesor zainteresowany głównie tym
okresem jego twórczości skupił się na tzw. autopor-
tretach Kuntzego (1966), obrazie ołtarzowym
w stołecznym kościele wizytek (1987), a zwłaszcza
na jego dwóch świetnych obrazach przeznaczonych
do Biblioteki Załuskich w Warszawie - Fortuna
i Sztuka (1968). Te ostatnie poddał nie tylko błysko-
tliwej analizie formalnej, ale także rozbiorowi treści
ideowych, wskazując ich rodowód wywodzący się
z intelektualnej, protooświeceniowej formacji braci
Załuskich.
Zagadnienie treści ideowych, czy szerzej proble-
matyki ikonologicznej zajmowało zresztą Profesora
w niewiele mniejszym stopniu niż forma dzieła sztu-
ki. Był On przekonany, i wielokrotnie ów sąd wyra-
żał, iż w dziełach epoki dawnej obie te sfery ściśle
się przenikają i wzajemnie się warunkują: program
ideowy stoi u zarania rozwiązania kompozycyjnego,
zaś kanoniczne, najczęściej sięgające do antyku
koncepty formalne same w sobie niosą określony
potencjał treściowy. Nowatorstwo jego dokonań na
gruncie badań ikonologicznych docenił twórca i ko-
ryfeusz tej metody Erwin Panofsky, uznając w 1959
artykuł „magistra Mariusza Karpowicza" poświęco-
ny alegorycznemu portretowi Marii Kazimiery z ro-
dziną, odczytanej jako personifikacja bogini Gei-
-Rei (Portret Marii Kazimiery z dziećmi, 1958) „za
wybitny z powodu jego dogłębnych analiz treści
symbolicznych". Do najlepszych, wręcz błyskotli-
wych osiągnięć na tym polu zaliczyłbym rozważania
poświęcone freskom Michelangela Palloniego w ko-
ściołach Węgrowa, zwłaszcza w farze, której deko-
rację freskową przeanalizowaną w kontekście od-
prawianej każdorazowo Mszy Św. zinterpretował
jako przedstawienie rzeczywistości transcendentnej
- Nieba i Czyśćca, Kościoła Walczącego i Tryumfu-
jącego. Mariusz Karpowicz potrafił dostrzegać także
głębokie pokłady treściowe w rzeźbach i grupach
rzeźbiarskich - nowatorsko, błyskotliwie przeanali-
zował pod tym względem choćby zespół rokokowych
 
Annotationen