602
Anna Agnieszka Szabłowska
36. N.n., W szybie naftowym, 1950. Fot. Stefan Deptuszewski
wspomnianych już przy okazji omawiania szerokiego kręgu kolorystycznego, oraz Wło-
dzimierza Kliszko. Ten ostatni, mniej znany twórca (potem rysownik m.in. w czasopiśmie
„Filatelistyka") wystąpił z urokliwą kompozycją Spędzanie krów o zachodzie (il. 34).
Nastrojowy pejzaż potraktował z poetycką, niemal dziecięcą prostotą, kształty przedmio-
tów redukując do kilku dobitnie skonstruowanych płaskich plam barwnych. Ujęcie okaza-
ło się zapewne zbyt syntetyczne i dekoracyjnie przestylizowane, pozbawione ważnych
elementów socrealistycznego malarstwa tematycznego, a więc konkretnej narracji i czyn-
nika pedagogiki społecznej. Według ówczesnych decydentów nie był to właściwie podany
obraz współczesnego życia wsi.
Inne ośrodki były słabiej reprezentowane w „salonie odrzuconych". Przez sito komisji
nie przeszła np. praca pochodzącego z Leszna Leona Rozpendowskiego VT kamienioło-
mach (il. 35). Artysta choć był samoukiem, zaistniał już wcześniej jako współtwórca
(wraz z Karolem Stobieckim) panoramy Psie Pole wystawionej w 1948 r. na Wystawie
Ziem Odzyskanych we Wrocławiu. W obrazie, który zaproponował na I OWP, podjął dość
nieudolną próbę zaakcentowania wysiłku robotników i specyfiki ich pracy, lecz nadmier-
Anna Agnieszka Szabłowska
36. N.n., W szybie naftowym, 1950. Fot. Stefan Deptuszewski
wspomnianych już przy okazji omawiania szerokiego kręgu kolorystycznego, oraz Wło-
dzimierza Kliszko. Ten ostatni, mniej znany twórca (potem rysownik m.in. w czasopiśmie
„Filatelistyka") wystąpił z urokliwą kompozycją Spędzanie krów o zachodzie (il. 34).
Nastrojowy pejzaż potraktował z poetycką, niemal dziecięcą prostotą, kształty przedmio-
tów redukując do kilku dobitnie skonstruowanych płaskich plam barwnych. Ujęcie okaza-
ło się zapewne zbyt syntetyczne i dekoracyjnie przestylizowane, pozbawione ważnych
elementów socrealistycznego malarstwa tematycznego, a więc konkretnej narracji i czyn-
nika pedagogiki społecznej. Według ówczesnych decydentów nie był to właściwie podany
obraz współczesnego życia wsi.
Inne ośrodki były słabiej reprezentowane w „salonie odrzuconych". Przez sito komisji
nie przeszła np. praca pochodzącego z Leszna Leona Rozpendowskiego VT kamienioło-
mach (il. 35). Artysta choć był samoukiem, zaistniał już wcześniej jako współtwórca
(wraz z Karolem Stobieckim) panoramy Psie Pole wystawionej w 1948 r. na Wystawie
Ziem Odzyskanych we Wrocławiu. W obrazie, który zaproponował na I OWP, podjął dość
nieudolną próbę zaakcentowania wysiłku robotników i specyfiki ich pracy, lecz nadmier-