5. Palmira, Zabd, syn Moąamó, relief (fot. K. Michałowski)
rymi karawany przewoziły towary, docierając nieraz
aż z Dalekiego Wschodu, Azji centralnej, Indii
i Iranu oraz Arabii do Mezopotamii, na Zachód ku
portom Morza Śródziemnego, przede wszystkim
Aleksandrii i Antiochii. Wśród wszystkich tych
miast największe znaczenie miała Palmira13.
13 Palmira (semickie Thadmór, dzisiejsze arabskie Tadmur),
dzięki swojemu położeniu i umiejętnej dyplomacji, stała się
w końcu na pół niezależnym miastem neutralnym między
Rzymem a krajem Partów (zapewne w porozumieniu i z rządem
partyjskim i rzymskim) i główną stacją wymiany handlowej
między oboma wrogimi państwami. Tylko dzięki takiej
umowie było możliwe, że pierwotnie niewątpliwie bar-
dzo skromne osiedle Thadmór w błyskawicznie krótkim
czasie, począwszy od Krassusa, Marka Antoniusza oraz
Augusta, zamieniło się w jedno z najbogatszych zbytkow-
nych i eleganckich miast w Syrii. Por. M. Rostovtzeff, Citta
caravaniere, Bari 1934, s. 95—96. Mała i skromna świątynia
sprzed tego okresu była już w czasach Tyberiusza jedną z naj-
ważniejszych świątyń Syrii i mogła swoją wspaniałością współ-
zawodniczyć z którąkolwiek świątynią owej prowincji, wów-
Podczas krótkiego okresu swej świetności, o któ-
rej świadczą do dnia dzisiejszego ruiny całego miasta
(ulic-dróg pośrodku alei z kolumn kolosalnych
rozmiarów, świątyń, grobowców itp.), Palmira do-
prowadziła sztukę do wspaniałego rozkwitu. Sztuka
ta jest odbiciem wzajemnego przenikania się dwóch
czas istniejącą... Nawet więcej. Przez pewien czas w III w.,
w okresie wewnętrznych nieustannych kryzysów imperium,
stała się Palmira nawet partnerem Rzymu, a potężny szeik
Odenatus otrzymał nawet tytuł imperatora, miasto zaś zaczęło
prowadzić własną politykę i rozbudowywać własne państwo, za-
garniając i podbijając swoimi wojskami oprócz Syrii także część
Azji Mniejszej i Egiptu. Zenobia, wdowa po Odenatusie (zm.
ok. r. 270), wraz z trzecim synem Vaballathem, za którego
rządziła, odważyła się nawet — i to nie bez powodzenia —
na wojnę z Rzymem; wojska jej zostały jednak pobite, wspa-
niałe miasto splądrowane, jego skarby wywiezione, obwaro-
wania zburzone, a Zenobia sama, skuta złotymi łańcuchami,
prowadzona była w Rzymie w triumfie cesarza Aureliana
w r. 272. Był to koniec wielkiej Palmiry.
31
rymi karawany przewoziły towary, docierając nieraz
aż z Dalekiego Wschodu, Azji centralnej, Indii
i Iranu oraz Arabii do Mezopotamii, na Zachód ku
portom Morza Śródziemnego, przede wszystkim
Aleksandrii i Antiochii. Wśród wszystkich tych
miast największe znaczenie miała Palmira13.
13 Palmira (semickie Thadmór, dzisiejsze arabskie Tadmur),
dzięki swojemu położeniu i umiejętnej dyplomacji, stała się
w końcu na pół niezależnym miastem neutralnym między
Rzymem a krajem Partów (zapewne w porozumieniu i z rządem
partyjskim i rzymskim) i główną stacją wymiany handlowej
między oboma wrogimi państwami. Tylko dzięki takiej
umowie było możliwe, że pierwotnie niewątpliwie bar-
dzo skromne osiedle Thadmór w błyskawicznie krótkim
czasie, począwszy od Krassusa, Marka Antoniusza oraz
Augusta, zamieniło się w jedno z najbogatszych zbytkow-
nych i eleganckich miast w Syrii. Por. M. Rostovtzeff, Citta
caravaniere, Bari 1934, s. 95—96. Mała i skromna świątynia
sprzed tego okresu była już w czasach Tyberiusza jedną z naj-
ważniejszych świątyń Syrii i mogła swoją wspaniałością współ-
zawodniczyć z którąkolwiek świątynią owej prowincji, wów-
Podczas krótkiego okresu swej świetności, o któ-
rej świadczą do dnia dzisiejszego ruiny całego miasta
(ulic-dróg pośrodku alei z kolumn kolosalnych
rozmiarów, świątyń, grobowców itp.), Palmira do-
prowadziła sztukę do wspaniałego rozkwitu. Sztuka
ta jest odbiciem wzajemnego przenikania się dwóch
czas istniejącą... Nawet więcej. Przez pewien czas w III w.,
w okresie wewnętrznych nieustannych kryzysów imperium,
stała się Palmira nawet partnerem Rzymu, a potężny szeik
Odenatus otrzymał nawet tytuł imperatora, miasto zaś zaczęło
prowadzić własną politykę i rozbudowywać własne państwo, za-
garniając i podbijając swoimi wojskami oprócz Syrii także część
Azji Mniejszej i Egiptu. Zenobia, wdowa po Odenatusie (zm.
ok. r. 270), wraz z trzecim synem Vaballathem, za którego
rządziła, odważyła się nawet — i to nie bez powodzenia —
na wojnę z Rzymem; wojska jej zostały jednak pobite, wspa-
niałe miasto splądrowane, jego skarby wywiezione, obwaro-
wania zburzone, a Zenobia sama, skuta złotymi łańcuchami,
prowadzona była w Rzymie w triumfie cesarza Aureliana
w r. 272. Był to koniec wielkiej Palmiry.
31