niezwykłe, zarysowują ostre krawędzie albo tworzą metaliczne
wypukłości. Niektóre części twarzy są silnie podkreślone, a nie-
kiedy wyolbrzymione (np. opracowanie oczodołów kata w Ścięciu
św. Jakuba, modelunek uwypuklający policzki i twarz Chrystusa
Zmartwychwstałego); każda z nich natarczywie ukazuje swą cie-
lesność. Stojące sztywno postacie wydają się w rezultacie tych za-
biegów mocno ożywione. Rozmaitością charakteryzuje się rów-
nież krajobraz, który ponad głowami postaci rozrysowany jest ko-
pulastymi wzniesieniami i liniowymi układami równin; boki kwa-
ter zamykają albo skaliste urwiska, albo drzewa.
Wyraz kolorystyczny malowideł wydaje się stłumiony, pod-
porządkowany ekspresji brył i postaci. Wolno przyjąć, że moment
chromatyczny pierwotnie silniej dochodził do głosu, np. w efek-
tach złotożółtych plam lub w zieleniach czy błękitach krajobrazu.
Mimo to wrażenie ujednolicenia kolorystyki zachowuje ważność
— wszelkie obszary względnie jednolitej barwy zostają na ogół
rozbite i rozczłonkowane, najczęściej na skutek wprowadzenia ele-
mentów graficznych lub bogactwa stroju (np. kraplakowy kaftan
kata jest „porysowany" kratką tej samej barwy, ale utrzymanej
w głębszej tonacji; jeden z oprawców św. Andrzeja nosi białe odzie-
nie w wąskie szare paski). Dotyczy to również krajobrazu, w któ-
rym barwy klasycznego trójpodziału (brąz, zieleń, błękit) uległy
znacznemu rozbiciu i jego działanie nie jest zbyt intensywne.
Jak zaznaczono, powyższa charakterystyka kwater awersów
(wyjąwszy kolor) nie obejmuje sceny Zmartwychwstania, w któ-
rej na osi dominuje jedna postać — Chrystus. Artysta oparł się na
sztychu Marcina Schongauera (por. il. 211)43s, który to sztych wy-
jaśnia niektóre elementy omawianego obrazu (ustawienie Chrys-
tusa w sarkofagu, anioł z płytą, strój i twarz budzącego się żoł-
nierza za sarkofagiem). W porównaniu z wzorcem kwatera gdań-
ska jest dynamiczniej sza dzięki wprowadzeniu silniejszych uko-
sów płyty i sarkofagu oraz szczególnemu ujęciu figury Zmart-
wychwstałego, która jest zarazem usztywniona i emanująca ener-
gią. Krępa postać Chrystusa zamyka się w zarysie wrzeciona; ciało
opina — niby pancerz — czerwony płaszcz. Postać ta tchnie po-
436 Por. Lehrs Martin Schongauer..., tabl. XIX (B. 20).
169
wypukłości. Niektóre części twarzy są silnie podkreślone, a nie-
kiedy wyolbrzymione (np. opracowanie oczodołów kata w Ścięciu
św. Jakuba, modelunek uwypuklający policzki i twarz Chrystusa
Zmartwychwstałego); każda z nich natarczywie ukazuje swą cie-
lesność. Stojące sztywno postacie wydają się w rezultacie tych za-
biegów mocno ożywione. Rozmaitością charakteryzuje się rów-
nież krajobraz, który ponad głowami postaci rozrysowany jest ko-
pulastymi wzniesieniami i liniowymi układami równin; boki kwa-
ter zamykają albo skaliste urwiska, albo drzewa.
Wyraz kolorystyczny malowideł wydaje się stłumiony, pod-
porządkowany ekspresji brył i postaci. Wolno przyjąć, że moment
chromatyczny pierwotnie silniej dochodził do głosu, np. w efek-
tach złotożółtych plam lub w zieleniach czy błękitach krajobrazu.
Mimo to wrażenie ujednolicenia kolorystyki zachowuje ważność
— wszelkie obszary względnie jednolitej barwy zostają na ogół
rozbite i rozczłonkowane, najczęściej na skutek wprowadzenia ele-
mentów graficznych lub bogactwa stroju (np. kraplakowy kaftan
kata jest „porysowany" kratką tej samej barwy, ale utrzymanej
w głębszej tonacji; jeden z oprawców św. Andrzeja nosi białe odzie-
nie w wąskie szare paski). Dotyczy to również krajobrazu, w któ-
rym barwy klasycznego trójpodziału (brąz, zieleń, błękit) uległy
znacznemu rozbiciu i jego działanie nie jest zbyt intensywne.
Jak zaznaczono, powyższa charakterystyka kwater awersów
(wyjąwszy kolor) nie obejmuje sceny Zmartwychwstania, w któ-
rej na osi dominuje jedna postać — Chrystus. Artysta oparł się na
sztychu Marcina Schongauera (por. il. 211)43s, który to sztych wy-
jaśnia niektóre elementy omawianego obrazu (ustawienie Chrys-
tusa w sarkofagu, anioł z płytą, strój i twarz budzącego się żoł-
nierza za sarkofagiem). W porównaniu z wzorcem kwatera gdań-
ska jest dynamiczniej sza dzięki wprowadzeniu silniejszych uko-
sów płyty i sarkofagu oraz szczególnemu ujęciu figury Zmart-
wychwstałego, która jest zarazem usztywniona i emanująca ener-
gią. Krępa postać Chrystusa zamyka się w zarysie wrzeciona; ciało
opina — niby pancerz — czerwony płaszcz. Postać ta tchnie po-
436 Por. Lehrs Martin Schongauer..., tabl. XIX (B. 20).
169