NATOLIN
279
proszeniem do Claremont, w którym m. in. pisał: „Je desirerai beaucoup
Vous montrez Claremont qui merite d’etre vu puisąue c’est dans le petit
geńre un bien joli parc“ 1). Park ten, położony o 24 kim. od Londynu,
uchodził za jedno z najlepszych dzieł Kenta.
W Wilanowie odpowiednikiem bramy maurytańskiej wraz z fermą
jest brama z zespołem budowli poza łachą na osi głównej pałacu. Z nie-
tynkowanej cegły, utrzymany w charakterze pseudo-średniowiecznym, wi-
lanowski zespół zabudowań
przypomina natoliński ozdo-
bami ceramicznymi i po-
dobnymi kartuszami herbo-
wymi z Pilawą i Szrenia-
wą (ryc. 213).
Istniał dawniej na tere-
nie parku jeszcze jeden pro-
dukt gotyckiego gustu,
szczęśliwszy jednak w po-
myśle, gdyż mniej preten-
sjonalny i oparty o dość po-
wszechne wówczas upodo-
banie. Była to kapliczka
pseudo - gotycka, w cza-
sach późniejszych rozebrana
i znana dziś tylko z widoku
na obrazie W. Kasprzyckiego z r. 1836 (ryc. 214). Wystawiono ją pod gałęźmi
grupy starych drzew w południowej części dolnego parku w pobliżu rzecz-
ki. Ta skromna pamiątka zasługuje i dlatego na przypomnienie, że może
jest reminiscencją dość podobnej, choć na wyższym cokole osadzonej, kap-
liczki przydrożnej na jednej z ilustracji romansu księżnej Marii Wur-
temberskiej „Malwina czyli domyślność serca“ * 2) (ryc. 215).
Podobną pseudogotycką kapliczkę wystawiono na cmentarzu po-
wązkowskim w tych samych latach co natolińska nad grobem gen. Sta-
nisława Potockiego, zabitego dn. 29 listopada 1830 r.3).
5. Pokoje etruskie i wyposażenie pałacu w latach 1840—1845
W ostatnich latach życia, może w związku ze swym trzecim małżeń-
stwem, wprowadził Aleksander Potocki znaczne zmiany we wnętrzach
pałacowych. Stało się to pewnie w latach 1842—1845, gdy przeprowadza-
no gruntowny remont pałacu i wszystkich innych budynków natolińskich.
b Archiwum Krzeszowickie, Listy od różnych osób do hr: Alex: Potockiego, t. V,
list ks. Leopolda datowany w Marlborough House dn. 10 lipca i ponowienie zapro-
szenia do Claremont na najbliższy wtorek z dn. 12 lipca.
2) Wyd. II, t. I, Warszawa 1817, rycina przed kartą tytułową.
3) K. W. Wójcicki, Cmentarz Powązkowski, t. II, j. w., s. 72 i tabl.
279
proszeniem do Claremont, w którym m. in. pisał: „Je desirerai beaucoup
Vous montrez Claremont qui merite d’etre vu puisąue c’est dans le petit
geńre un bien joli parc“ 1). Park ten, położony o 24 kim. od Londynu,
uchodził za jedno z najlepszych dzieł Kenta.
W Wilanowie odpowiednikiem bramy maurytańskiej wraz z fermą
jest brama z zespołem budowli poza łachą na osi głównej pałacu. Z nie-
tynkowanej cegły, utrzymany w charakterze pseudo-średniowiecznym, wi-
lanowski zespół zabudowań
przypomina natoliński ozdo-
bami ceramicznymi i po-
dobnymi kartuszami herbo-
wymi z Pilawą i Szrenia-
wą (ryc. 213).
Istniał dawniej na tere-
nie parku jeszcze jeden pro-
dukt gotyckiego gustu,
szczęśliwszy jednak w po-
myśle, gdyż mniej preten-
sjonalny i oparty o dość po-
wszechne wówczas upodo-
banie. Była to kapliczka
pseudo - gotycka, w cza-
sach późniejszych rozebrana
i znana dziś tylko z widoku
na obrazie W. Kasprzyckiego z r. 1836 (ryc. 214). Wystawiono ją pod gałęźmi
grupy starych drzew w południowej części dolnego parku w pobliżu rzecz-
ki. Ta skromna pamiątka zasługuje i dlatego na przypomnienie, że może
jest reminiscencją dość podobnej, choć na wyższym cokole osadzonej, kap-
liczki przydrożnej na jednej z ilustracji romansu księżnej Marii Wur-
temberskiej „Malwina czyli domyślność serca“ * 2) (ryc. 215).
Podobną pseudogotycką kapliczkę wystawiono na cmentarzu po-
wązkowskim w tych samych latach co natolińska nad grobem gen. Sta-
nisława Potockiego, zabitego dn. 29 listopada 1830 r.3).
5. Pokoje etruskie i wyposażenie pałacu w latach 1840—1845
W ostatnich latach życia, może w związku ze swym trzecim małżeń-
stwem, wprowadził Aleksander Potocki znaczne zmiany we wnętrzach
pałacowych. Stało się to pewnie w latach 1842—1845, gdy przeprowadza-
no gruntowny remont pałacu i wszystkich innych budynków natolińskich.
b Archiwum Krzeszowickie, Listy od różnych osób do hr: Alex: Potockiego, t. V,
list ks. Leopolda datowany w Marlborough House dn. 10 lipca i ponowienie zapro-
szenia do Claremont na najbliższy wtorek z dn. 12 lipca.
2) Wyd. II, t. I, Warszawa 1817, rycina przed kartą tytułową.
3) K. W. Wójcicki, Cmentarz Powązkowski, t. II, j. w., s. 72 i tabl.