Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Rocznik Historii Sztuki — 10.1974

DOI Heft:
I: Z zagadnień teorii sztuki
DOI Artikel:
Jaworska, Władysława: Munch i Przybyszewski
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.14269#0089
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
MUNCH I PRZYBYSZEWSKI 83

11. Stanisław Wyspiański, Dagny, rysunek

W kontekście niniejszych rozważań nie bez znaczenia jest fakt, że okres tej „nierozłączności" osobistej
obu przyjaciół pokrywa się z najlepszym okresem twórczości, zarówno Przybyszewskiego, jak i Muncha.

Czy na siebie wpływali? Porównywanie twórczości dwóch artystów, z których jeden jest malarzem,
a drugi pisarzem, jest zabiegiem dość ryzykownym i grozi uproszczeniem porównywanego przedmiotu,
jak np. wmawianiem na siłę obrazom literackich treści, a poematom plastycznych inspiracji. Ale posłu-
chajmy, co na ten temat powie sam Przybyszewski: „Nazajutrz pokazał mi swój słynny obraz, który teraz
bezustannie widuję w książkach traktujących o futuryzmie: Skrig — Krzyk, o którym szeroko rozpisałem
się w moim studium o Munchu w późniejszym moim utworze: Na drogach duszy. Nie wyobrażam sobie,
by można potężniej w barwie przeobrazić jakiś utwór literacki — w tym wypadku Totenmesse. Może
jedyny Félicien Rops umiał się zdobyć na tak równomierną transpozycję utworu Barbey d'Aurevilly:
Les diaboliques"22.

Również i Richard Dehmel, współredaktor berlińskiego pisma ,,Pan", wskazywał na możliwość
wpływu na malarstwo Muncha takich pisarzy, jak Knut Hamsun (Pan) czy Jens Peter Jacobsen (Niels
Lyhne). W szczególności jednak uważał, że cykl Przybyszewskiego Homo sapiens (którego pierwsza część
Unterwegs właśnie się ukazała), obejmujący całość życia ludzkiego, silnie oddziałał na Fryz życia Muncha.
Istotnie w Berlinie, w latach 1893—1895, powstały najważniejsze jego dzieła, jak: Madonna, Wampir,
Trzy stadia kobiety, Strach, Krzyk, Melancholia, które potem wejść miały do Fryzu życia.

Przybyszewski interesował zapewne Muncha jako model. W 1895 r. wykonał jego pastelowy portret,
który powtórzył później dwukrotnie w litografii. Zapewne z tego samego czasu pochodzi olejne stu-
dium portretowe Przybyszewskiego, przedstawiające samą głowę pisarza, wyłaniającą się z nieokreślonej,
rozlanej materii tła, z widoczną natomiast dużą kością-piszczelem u dołu obrazu, podobnie jak w litogra-
ficznym autoportrecie Muncha z 1895 r. Wizerunek przyjaciela posłużył mu jako model jeszcze i w
innych kompozycjach. Można powiedzieć, że w obrazach, w których występuje męska postać poddana
psychopatycznym udrękom bólu i cierpienia, zwątpienia i strachu, na pograniczu zabójstwa lub samobój-

S. Przybyszewski, Moi współcześni. Wśród obcych, s. 194—195.
 
Annotationen