Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Rocznik Historii Sztuki — 10.1974

DOI Heft:
I: Z zagadnień teorii sztuki
DOI Artikel:
Jaworska, Władysława: Munch i Przybyszewski
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.14269#0090
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
84

WŁADYSŁAWA JAWORSKA

12. Edward Munch, Zazdrość, ok. 1895, ol., pł. (67x100).

stwa, a rysy tej postaci są w ogóle rozpoznawalne, jest to zawsze postać o rysach Przybyszewskiego. Wy-
starczy zestawić jego portret z takimi kompozycjami, jak Zazdrość (obie wersje), Namiętność23 czy wreszcie
Czerwone dzikie wino. Jedna z olejnych wersji Strachu jest łatwo czytelnym portretem Dagny, Przybyszew-
skiego i Muncha.

W tym zakresie można by podejmować i inne wątki treściowe, już natury pozaartystycznej i np. obraz
Muncha Zazdrość oraz powieść Przybyszewskiego Na rozstaju potraktować jako zmierzenie szpad między
artystami na temat domniemanego uczuciowego konfliktu. Dwaj mężczyźni i jedna kobieta są przedmio-
tem obu utworów. W wypadku obrazu — opuszczony, pożerany zazdrością jest Przybyszewski, szczę-
śliwym wybranym jest męska postać o sylwetce Muncha. W wypadku powieści zdradzany jest malarz
(Mikita-Munch), którego ukochana (Iza-Dagny) opuszcza dla poety (Falka-Przybyszewskiego). Mikita
odbiera sobie życie. Wydaje się zresztą, że Munch poczuł się dotknięty opisem tego nader czytelnego
trójkąta. Toteż Dagny, a potem i Przybyszewski pospieszają, by podobieństwo to przedstawić jako czysty
przypadek. ,,To, co piszesz, że książka Stacha miałaby być dla ciebie nieprzyjemna, jest niepojęte [...].
Mogło ci się to wydać dlatego, że mężczyzna, który występuje w książce, jest malarzem [...]. Ale mimo
wszystko nie mogę pojąć, jak mogłeś chociażby na moment podejrzewać, że Stachu napisał coś, co mogło
by być dla ciebie niemiłe. Nie znam chyba człowieka, którego by tak lubił, jak ciebie"24. A ,,Stachu"
dodawał od siebie w innym liście: „O tym śmiesznym nonsensie, który ci naopowiadano, jakobym w Over-
bord ciebie sportretował, nie chcę w ogóle wspominać. Jest to zbyt głupie i zbyt dziecinne"25.

23 W związku z obrazem Namiętność, na którym udręczona cierpieniem twarz domniemanego Przybyszewskiego utrzymana
jest w wyraźnie zielonej tonacji, warto przytoczyć słowa Muncha na temat jego przeżycia w domu Przybyszewskich: „Nie
pojmuję, jak moje nerwy wytrzymały. Siedziałem przy stole i nie mogłem wypowiedzieć ani słowa. Mówił Strindberg. Myśla-
łem cały czas: czyjej mąż niczego nie dostrzega? Prawdopodobnie zrobi się najpierw zielony, a potem się wścieknie". Cyt. za:
H.H. Hofstâtter, Geschichte der europ'iischen Jugendstilmalerei, Koln 1963, s. 159.

24 Dagny do Muncha, rkps w jęz. norweskim w Muzeum Muncha w Oslo. Przekład polski Beaty Hłasko.

25 Przybyszewski do Muncha (Berlin, lipiec—sierpień 1896), rkps w jęz. niemieckim w Muzeum Muncha w Oslo. Przekład
polski: R. Taborski, Nieznane listy Stanisława Przybyszewskiego do Edwarda Muncha, „Twórczość", lipiec 1962, nr 7, s. 97.
 
Annotationen