TWÓRCZOŚĆ STEFANA DELLA BELLI (1610-1664)
103
13. Stefano delia Bella, Maria z Dzieciątkiem i świętymi
Janem Chrzcicielem i Elżbietą, akwaforta, Gabinet Rycin BUW. Fot. autorka
W grafice Della Bella posługiwał się od początku twórczości prawie wyłącznie akwafortą, choć ope-
rowanie rylcem bezpośrednio w płycie nie było mu obce (wspomniana miedziorytowa kopia ryciny Durera).
Jeśli chodzi o stronę techniczną akwafort, w pierwszym okresie dominowały raczej proste, sztywne, długie
lub krótkie i dość szerokie kreski, prowadzone zwykle równolegle względem siebie, a tylko w niektórych
partiach schematycznie krzyżowane i zagęszczane, opracowane w twardym werniksie stalową grubą igłą
o ukośnie ściętej główce, zwaną échoppe. Ta innowacja, wprowadzona do grafiki przez Callota, dawała
możliwość uzyskiwania czystych, prawie konturowych kresek, ich łatwego krzyżowania, bez obawy o zla-
nie się podczas wytrawiania w jedną plamę. Twardy werniks, którego rozpowszechnienie przypisuje się
Callotowi, znany i stosowany był zwłaszcza w środowisku florenckim, a mistrz z Nancy przejął go od Giulia
Parigiego i Cantagalliny, u których praktykował. Florencki werniks był rozpuszczoną mieszanką oleju lnia-
nego i mastyksu w kroplach (żywica drzewa mastyksowego). Była to gęsta ciecz o konsystencji oliwy lub
syropu, rdzawa w kolorze, odporna na wysychanie. Inny rodzaj werniksu twardego składał się ze smoły
greckiej lub burgundzkiej, żywicy tyryjskiej lub kalafonii, rozpuszczonych i zmieszanych z olejem orzecho-
wym lub lnianym. Della Bella stosował zarówno trawienie jednorazowe, jak i stanowe, na ogół bardzo
mocne i głębokie. Należy podkreślić, że bardzo umiejętnie rozkładał gradacje czerni i szarości, podobnie
światło i cień. Mimo pozornego schematyzmu różnicował jednak kreski i linie, co szczególnie jest widoczne
w efektownym Wjeździe Ossolińskiego, ale tylko we wczesnych stanach. W późniejszych subtelne wzory
ornamentów na szatach i inne precyzyjne szczegóły stają się zupełnie nieczytelne.
Graficzna szkoła bolońska miała spory wpływ na ukształtowanie niektórych wzorców ikonograficz-
nych w twórczości Della Belli. Dotyczy to scen religijnych, nielicznych w dorobku artysty. Wydaje się, że
słusznie będzie przesunąć datę powstania niektórych prac o dwa-trzy lata wcześniej, niezależnie od ich
103
13. Stefano delia Bella, Maria z Dzieciątkiem i świętymi
Janem Chrzcicielem i Elżbietą, akwaforta, Gabinet Rycin BUW. Fot. autorka
W grafice Della Bella posługiwał się od początku twórczości prawie wyłącznie akwafortą, choć ope-
rowanie rylcem bezpośrednio w płycie nie było mu obce (wspomniana miedziorytowa kopia ryciny Durera).
Jeśli chodzi o stronę techniczną akwafort, w pierwszym okresie dominowały raczej proste, sztywne, długie
lub krótkie i dość szerokie kreski, prowadzone zwykle równolegle względem siebie, a tylko w niektórych
partiach schematycznie krzyżowane i zagęszczane, opracowane w twardym werniksie stalową grubą igłą
o ukośnie ściętej główce, zwaną échoppe. Ta innowacja, wprowadzona do grafiki przez Callota, dawała
możliwość uzyskiwania czystych, prawie konturowych kresek, ich łatwego krzyżowania, bez obawy o zla-
nie się podczas wytrawiania w jedną plamę. Twardy werniks, którego rozpowszechnienie przypisuje się
Callotowi, znany i stosowany był zwłaszcza w środowisku florenckim, a mistrz z Nancy przejął go od Giulia
Parigiego i Cantagalliny, u których praktykował. Florencki werniks był rozpuszczoną mieszanką oleju lnia-
nego i mastyksu w kroplach (żywica drzewa mastyksowego). Była to gęsta ciecz o konsystencji oliwy lub
syropu, rdzawa w kolorze, odporna na wysychanie. Inny rodzaj werniksu twardego składał się ze smoły
greckiej lub burgundzkiej, żywicy tyryjskiej lub kalafonii, rozpuszczonych i zmieszanych z olejem orzecho-
wym lub lnianym. Della Bella stosował zarówno trawienie jednorazowe, jak i stanowe, na ogół bardzo
mocne i głębokie. Należy podkreślić, że bardzo umiejętnie rozkładał gradacje czerni i szarości, podobnie
światło i cień. Mimo pozornego schematyzmu różnicował jednak kreski i linie, co szczególnie jest widoczne
w efektownym Wjeździe Ossolińskiego, ale tylko we wczesnych stanach. W późniejszych subtelne wzory
ornamentów na szatach i inne precyzyjne szczegóły stają się zupełnie nieczytelne.
Graficzna szkoła bolońska miała spory wpływ na ukształtowanie niektórych wzorców ikonograficz-
nych w twórczości Della Belli. Dotyczy to scen religijnych, nielicznych w dorobku artysty. Wydaje się, że
słusznie będzie przesunąć datę powstania niektórych prac o dwa-trzy lata wcześniej, niezależnie od ich