ŚWIĄTYNIR I KLASZTORY PÓŹNOBAKOKOWH W ARCHIDIb:CE/JI LWOWSКIEJ
253
99. Hodowica, fasada kościoła parafialnego, 1751-1758, architekt Bernard Meretyn.
Fot. przed 1939, neg. IS PAN
1766-1777 , była prowadzona - jak przypuszcza Piotr Krasny - zapewne przez architekta Piotra Polejow-
skiego. Ta trójosiowa fasada odznacza się skomplikowanym rytmem zwielokrotnionych pilastrów jońskich
w wielkim porządku. Przęsło środkowe, ujęte parami pilastrów, jest wgłębione, zwieńczone wysokim szczy-
tem o bogatej sylwecie, z głęboką arkadą balkonową, służącą niegdyś do wystawienia cudownego obrazu
maryjnego. Wysunięte przęsła boczne, ujęte zwielokrotnionymi pilastrami, ozdabiają głębokie wnęki kon-
chowe, a nad belkowaniem mają attykę z okulusami. Za ścianą szczytu biegła ukośnie ażurową balustrada,
zasłaniająca schody prowadzące do środkowej wnęki arkadowej371. Motyw ukośnej balustrady, wieńczącej
fasady kościołów, znany był we włoskiej architekturze barokowej XVII w. (S. Susanna w Rzymie, 1603,
architekt Carlo Maderno). Pewne zbieżności w fasadzie bołszowickiej z dziełami Meretyna podkreśla kruchta
zwieńczona balustradą (jak w Hodowicy), kamienne wazony na attyce, głębokie wnęki konchowe okien,
bogata forma wyniosłego szczytu. Jego obramienie szeroką profilowaną listwą jest samodzielnym motywem
twórcy fasady.
Analogię dla szczytu fasady w Bołszowcach stanowi szczyt kościoła Świętego Antoniego - franci-
szkanów we Lwowie, budowanego od 1718 r. z fundacji księcia Janusza Wiśniowieckiego (konsekrowany
Krasny 1994, s. 255; za datę zakończenia prac przyjmuje się rok koronacji cudownego obrazu NMP.
1 Balustrada została poważnie uszkodzona w czasie I wojny światowej (Szydłowski 1919, s. 129-130).
253
99. Hodowica, fasada kościoła parafialnego, 1751-1758, architekt Bernard Meretyn.
Fot. przed 1939, neg. IS PAN
1766-1777 , była prowadzona - jak przypuszcza Piotr Krasny - zapewne przez architekta Piotra Polejow-
skiego. Ta trójosiowa fasada odznacza się skomplikowanym rytmem zwielokrotnionych pilastrów jońskich
w wielkim porządku. Przęsło środkowe, ujęte parami pilastrów, jest wgłębione, zwieńczone wysokim szczy-
tem o bogatej sylwecie, z głęboką arkadą balkonową, służącą niegdyś do wystawienia cudownego obrazu
maryjnego. Wysunięte przęsła boczne, ujęte zwielokrotnionymi pilastrami, ozdabiają głębokie wnęki kon-
chowe, a nad belkowaniem mają attykę z okulusami. Za ścianą szczytu biegła ukośnie ażurową balustrada,
zasłaniająca schody prowadzące do środkowej wnęki arkadowej371. Motyw ukośnej balustrady, wieńczącej
fasady kościołów, znany był we włoskiej architekturze barokowej XVII w. (S. Susanna w Rzymie, 1603,
architekt Carlo Maderno). Pewne zbieżności w fasadzie bołszowickiej z dziełami Meretyna podkreśla kruchta
zwieńczona balustradą (jak w Hodowicy), kamienne wazony na attyce, głębokie wnęki konchowe okien,
bogata forma wyniosłego szczytu. Jego obramienie szeroką profilowaną listwą jest samodzielnym motywem
twórcy fasady.
Analogię dla szczytu fasady w Bołszowcach stanowi szczyt kościoła Świętego Antoniego - franci-
szkanów we Lwowie, budowanego od 1718 r. z fundacji księcia Janusza Wiśniowieckiego (konsekrowany
Krasny 1994, s. 255; za datę zakończenia prac przyjmuje się rok koronacji cudownego obrazu NMP.
1 Balustrada została poważnie uszkodzona w czasie I wojny światowej (Szydłowski 1919, s. 129-130).