Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Rocznik Historii Sztuki — 43.2018

DOI Artikel:
Dworniczak-Leśniak, Kamila: Fotografia a narodziny awangardy w Polsce
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.45167#0055

DWork-Logo
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
54

KAMILA DWORNICZAK-LEŚNIAK


12. Kazimierz Malewicz, Aeroplan w locie, litografia, reprodukcja za: „Blok”, 1924, nr 3-4, s. nlb

kompozycje suprematyczne Malewicza, znane są także ze wspomnień Heleny Syrkusowej, artysta bowiem,
wyjeżdżając z Polski, ofiarował architektce oraz jej mężowi, Szymonowi Syrkusowi, obraz oraz makietę
planitu; Syrkusowa pisała o tym następująco:
Był to dar bezcenny. Niezwykłe zestawienie dynamiki obrazu, w którym artysta przez ukośne zawieszenie
czarnego krzyża i małego czerwonego kwadratu w próżni białego tła wywołał wrażenie lotu w przestrzeni...78.
Pejzaże z aeroplanu Czyżewskiego, jak wspomniałam, uchodzą za powstałe po jego własnej podróży
do Paryża samolotem w 1922 r., natomiast obrazy Strzemińskiego były efektem zetknięcia się z Male-
wiczem jeszcze w Rosji - prócz wymienionych wcześniej kompozycji, powstałych w pierwszych latach
drugiej dekady, warto zauważyć pojawienie się podobnych, „malewiczowskich” form na jednym z plakatów
propagandowych Strzemińskiego z 1920 r., które realizował w Smoleńsku dla Gubernialnego Oddziału
Propagandy i Domu Oświaty Armii Czerwonej79. Zapewne jednak i Czyżewski znał prace Malewicza,
a także jego teksty teoretyczne80, zatem w przypadku obu czołowych przedstawicieli polskiej awangardy
założyć można pełną świadomość „lotniczych” - a zarazem fotograficznych źródeł suprematyzmu. Pod-
czas gdy pejzaże Czyżewskiego wydają się typowe dla fascynacji nowym spojrzeniem na świat, zarówno
bezpośrednim, jak i zapośredniczonym poprzez inne media, a w rozczłonkowanych, skubizowanych for-
mach, sugerujących widok pól, zabudowań, meandrów rzeki, dostrzec można raczej fascynację możliwością
ujmowania na nowo dawnego gatunku malarskiego albo nawet specyficznie „polskiego pejzażu”, o tyle
u Strzemińskiego mamy do czynienia ze studiami form, wynikającymi z nurtującego go wówczas problemu
integracji plam malarskich z tłem. Jednak co istotne - w obu przypadkach prace noszą w sobie znamiona
indywidualnego doświadczenia. Fotografia lotnicza była zapewne dobrze znana Strzemińskiemu z powodu
wcześniejszej kariery wojskowej. Można przypuszczać, że był on także zaznajomiony z rzutami okopów
i innych zabudowań militarnych81. Wydaje się, że takie analogie mogły być w owym czasie czytelne
w szerszych kręgach, zastanawiające jest bowiem zestawienie na sąsiednich stronach w 8-9 numerze

78 Niestety dary zostały skradzione Syrkusom w Warszawie zimą 1945 r., nie zachowała się żadna reprodukcja ani fotografia
obrazu; H. Syrkus, Ku idei osiedla społecznego, Warszawa 1976, s. 36-37.
79 Turowski, Malewicz w Warszawie..., s. 239.
80 Z jednej strony za pośrednictwem znajomości z poetami, którzy przybyli z Rosji, z drugiej - z kręgu francuskiego, z którym
utrzymywał bliskie kontakty; zwrócił na to uwagę Andrzej Turowski, pisząc o słabym rozpoznaniu tego faktu przez badaczy, Turowski,
Malewicz w Warszawie..., s. 255-256.
81 Kontakt z funkcjonującymi w armii rosyjskiej oddziałami fotograficzno-plastycznymi, przygotowującymi dokumentację na
potrzeby wojska, ale także druki propagandowe, zob. Luba, Wawer, op. cii., s. 139-141.
 
Annotationen