Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Rocznik Historii Sztuki — 43.2018

DOI Artikel:
Dworniczak-Leśniak, Kamila: Fotografia a narodziny awangardy w Polsce
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.45167#0063

DWork-Logo
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
62

KAMILA DWORNICZAK-LEŚNIAK


21. Jan Alojzy Neuman, 1914-1918, 1926-1928,
fotomontaż - przetłok, Wrocław, Muzeum Narodowe

***
Fotografia w pierwszych latach po odzyskaniu niepodległości stopniowo zyskiwała odrębne miejsce
w obszarze refleksji estetycznej i praktyki artystycznej. Chociaż czołowi reprezentanci awangardy nie
uprawiali twórczości fotograficznej w ścisłym sensie, a medium funkcjonowało na marginesie kluczo-
wych rozważań, jego ontologiczna i estetyczna jakość została dostrzeżona. Analiza owego faktu pozwala
stwierdzić, że awangarda była świadoma miejsca fotografii we współczesnej kulturze, jej znaczenia dla
przemian w obszarze sztuki, a także siły społecznego oddziaływania. Awangardowej fotografii do końca
lat 20. właściwie jednak nie było - istniała na prawach metafory, sugestywnego przykładu, materiału
„plastycznego”, nie sztuki.
Wyjaśnieniem tej sytuacji, a zarazem podsumowaniem niejednoznacznego statusu medium w owym
czasie, może być „krótka historia fotografii awangardowej”, wyłożona przez Tadeusza Peipera w przypisie
tekstu:
W lecie roku 1923 siedzieliśmy w kilka osób na tarasie krakowskiej Esplanady. Na stole stało puste naczynie,
jeszcze nieuprzątnięte przez służbę. Ze spodków, filiżanek, szklanek i łyżek ułożył ktoś budowlę, która podobała się
ogólnie. Wówczas Bruno Jasieński wyraził zdanie, że wobec piękna przedmiotów użytkowych zbyteczną staje się
sztuka plastyczna. Sprzeciwiwszy się temu, namawiałem do sfotografowania owej budowli naczyniowej, a potem
proponowałem tworzenie z różnych nowoczesnych przedmiotów kompozycji analogicznych, przeznaczonych do
fotografowania i uwzględniających walory fotograficzne. Wśród malarzy znalazł się jeden, który zapalił się do
tej idei i podjął się metodycznej jej realizacji. Uznaliśmy, że otwiera się przed nami nowa dziedzina twórczości
i w ogniach zapału zaczęliśmy szukać dla niej nazwy; nie czekając długo, ochrzciliśmy ją mianem fotoformii,
jej twór nazwaliśmy fotoformą, a twórcę fotoformatorem. Po pierwszych pracach naszego fotoformatora, wyko-
nanych w najniekorzystniejszych warunkach, a jednak zapowiadających ciekawe wyniki, dowiedzieliśmy się,
że w Paryżu Man Ray robi „coś podobnego”. To tak zraziło naszego fotoformatora, że prace swe przerwał.
Później okazało się, że Man Rayowi chodzi głównie o grę światła, i że daje on w swych kompozycjach kształty
bezprzedmiotowe, podczas gdy fotoformia miała utrwalać nowoczesne przedmioty i piękne kompozycje z nich
 
Annotationen