Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Rocznik Historii Sztuki — 43.2018

DOI Artikel:
Kulpińska, Katarzyna: Wobec wojny, niepodległości i nowej rzeczywistości. Polska grafika artystyczna około 1918 roku
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.45167#0095

DWork-Logo
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
94

KATARZYNA KULPIŃSKA


4. Edmund Bartłomiejczyk, Pójdź, żołnierzyku Boży (Pieta), ok. 1920,
litografia, w: „Tygodnik Ilustrowany”, 1920, nr 52, okładka

jakiś choć może brzmi to naiwnie - dystans do przeżytych wydarzeń, a w rezultacie sprawić, że wyższy
cel, idea walki przesłaniała trud, ból, strach. Większość dzieł plastycznych, w tym dopracowane portrety
towarzyszy broni, powstawały przecież na tyłach walk, w czasie przerw w działaniach. Wyjątkiem, jeśli
chodzi o sposób pracy „na gorąco”, był grafik Jan Kanty Gumowski, artysta I Brygady, który rysował też
w okopach. W liście do żony relacjonował: „Stoimy na pozycji. Mamy jedną redutę najbardziej wysuniętą
o sześćdziesiąt kroków od Moskali, widać doskonale. Tam rysuję, mam już stamtąd kilka doskonałych
szkiców”28 oraz: „[...] Zmęczonym strasznie, szkice, rysunki i malunki uratowane [...]. W ostatnim dniu
zacząłem śliczną rzecz w okopach, ale nam zaraz na drugi dzień okopy zburzono doszczętnie, ludzi poza-
bijano i nie ukończyłem”29. Gumowski próbował tworzyć nawet w warunkach ostrzału, ale okazało się
to niemożliwe: „[...] potem zostałem przydzielony do karabinów maszynowych [...] ciągłe pogotowie,
ciągła strzelanina [...]. Najgorsze to, że nic prawie nie mogę w tych warunkach robić [...]”3°.
Ofiarami wojny byli nie tylko żołnierze, ale też cywile. W realistyczny sposób ukazał to Karol Mondral,
grafik przebywający w latach 1909-1921 w Paryżu. W wykonanym w 1915 r. cyklu akwafort Wojna31
{Pod murem, Wygnańcy, Uchodźcy, il. 5) przedstawił rodzinę z dzieckiem uciekającą przed niemieckimi
wojskami, następnie ukrywającą się w przygodnych miejscach. Realistyczny sposób obrazowania, sceny
o charakterze narracyjnym, ukazujące relacje między bohaterami, przemoc niemieckiego żołnierza wobec
cywilów czy ich pełne napięcia oczekiwanie wyrażone pozą i mimiką sprawiają, że wojna ma w tych
pracach wymiar konkretnego zagrożenia.
Zupełnie odmienną koncepcję zaproponował w 1916 r. Władysław Skoczylas. Wycinając drzewo-
ryt Święty Boże (Wojna) (il. 6), zapoczątkował charakterystyczny typ archaizowanych prac, w których
liczne sceny rozgrywają się symultanicznie, a towarzyszą im komentarze lub, tak jak w tym przypadku,
słowa modlitwy: „Święty Boże, Święty Mocny a Nieśmiertelny zmiłuj się nad nami. Od powietrza głodu
ognia i wojny zachowaj nas Panie”. Do kompozycji symetrycznej, trój strefowej z podziałem na partie
nieba, ziemi i piekła Skoczylas wprowadził uniwersalną symbolikę wojenną. Wokół śmierci, ukazanej
28 List do żony z 12 maja 1916 r., pisany na odcinku pod Kostiuchnówką, cyt. za: J. Żywicki, Jana Gumowskiego motywy
polskie. Studium o tekach litograficznych, Wyd. UMCS, Lublin 2003, s. 71.
29 List z 15 lipca 1916 r., cyt. za: ibidem, s. 74.
30 List z 7 sierpnia 1916 r., cyt. za: ibidem. Kiedy zaistniały warunki pozwalające zająć się pracą artystyczną (m.in. w czasie
przerwy zimowej w działaniach wojennych w 1915 r.), Gumowski wykonywał dopracowane portrety żołnierzy na dobrym jakościowo
papierze.
31 Córka grafika, Camilla Mondral, we wspomnieniach Życie i zdrowie, s. 3 (mps w zbiorach Zakładu Narodowego im. Ossolińskich,
sygn. Akc 106/04/1), wspomina, że prace te powstały na zamówienie - me wiadomo jednak, czy prywatne, czy instytucji lub organizacji.
 
Annotationen