PLACE GRUNWALDZKI I NARUTOWICZA W WARSZAWIE - ODMIENNE REALIZACJE PRZESTRZENI...
153
10. Plac Narutowicza, widok z wyższych pięter domu akademickiego w południowej części placu,
wyraźnie widać dominujący w przestrzeni placu kościół parafii św. Jakuba, a także charakterystyczne,
półkoliste wygięcie wschodniej pierzei placu, czerwiec 2018. Fot. K. Koszewski
11. Kościół parafii św. Jakuba na placu Narutowicza, widok z osi ulicy Filtrowej, czerwiec 2018. Fot. K. Koszewski
Losy tych dwu miejsc były odmienne. O ile plac Narutowicza został zrealizowany, spełniając pokła-
dane w nim nadzieje urbanistyczne, o tyle plac Grunwaldzki w znacznej części pozostał nieukończony.
Potwierdziła się tu znana urbanistyczna prawda, że opóźnienie w realizacji projektu (wszystko jedno z jakich
przyczyn) powoduje tak dalece idące odkształcenia w jego przestrzeni, iż traci swą postać. Gdyby jednak
pytać o owe przyczyny, to odpowiedzi szukać trzeba w prozaicznej konfrontacji zamiarów z możliwo-
ściami. Plac Narutowicza zaplanowany został wewnątrz zdefiniowanej struktury urbanistycznej, ilościowo
skromniejszej, jeśli chodzi ojej wypełnienie budynkami, przez co łatwiejszej do zrealizowania. Natomiast
plac Grunwaldzki ulokowano w pustce, na zakończeniu urbanistycznego założenia miejskiego, którego
153
10. Plac Narutowicza, widok z wyższych pięter domu akademickiego w południowej części placu,
wyraźnie widać dominujący w przestrzeni placu kościół parafii św. Jakuba, a także charakterystyczne,
półkoliste wygięcie wschodniej pierzei placu, czerwiec 2018. Fot. K. Koszewski
11. Kościół parafii św. Jakuba na placu Narutowicza, widok z osi ulicy Filtrowej, czerwiec 2018. Fot. K. Koszewski
Losy tych dwu miejsc były odmienne. O ile plac Narutowicza został zrealizowany, spełniając pokła-
dane w nim nadzieje urbanistyczne, o tyle plac Grunwaldzki w znacznej części pozostał nieukończony.
Potwierdziła się tu znana urbanistyczna prawda, że opóźnienie w realizacji projektu (wszystko jedno z jakich
przyczyn) powoduje tak dalece idące odkształcenia w jego przestrzeni, iż traci swą postać. Gdyby jednak
pytać o owe przyczyny, to odpowiedzi szukać trzeba w prozaicznej konfrontacji zamiarów z możliwo-
ściami. Plac Narutowicza zaplanowany został wewnątrz zdefiniowanej struktury urbanistycznej, ilościowo
skromniejszej, jeśli chodzi ojej wypełnienie budynkami, przez co łatwiejszej do zrealizowania. Natomiast
plac Grunwaldzki ulokowano w pustce, na zakończeniu urbanistycznego założenia miejskiego, którego